Konrad- dobre dobre, masz TY glowe no :) Do wiosny jeszcze troszke, mam czas :) A do tego swojego ekwipunku zapomnialam dodac oczywiscie statyw, drugie wazne po aparacie :)
Jak mozna z tylkoma gratami latac za roblami :) ? Ja biore sam aparat i ide w pole... :) co do ekranu to zrobilem takie cos ze czesc obudowy aparatu na okolo obiektywu oblozylem styropianowa tacka od pierogow + troche folii aluminiowej, i nad lampa rowniez przykleilem ekran nachylony pod katem 45 stopni tak aby odbijal swiatlo na korpus, a korpus odbija w robala. Wymyslilem to w zime i nie mialem jeszcze okazji przetestowac w naturze ale mysle ze do doswietlania sie nada.
Canfan- w lato, kiedy dzien w dzien, znaczy noc w noc przed switem, jezdzilam na robaki mialam dosc pokazny ekwipunek. Caly koszyk od roweru, do tego torba z aparatem. Ale ja jestem wygodna, bo bralam sobie nie tylko mate do lezenia, folie( przewwaznie byla rosa), to jeszcze stoleczek, jakies patyki z koncowkami umozliwiajacymi zrobienie ekranu, dodatkowe zrodlo swiatla( latarki), butle wody, telefon. To wszytsko wazylo, jak nosilam sie po bagnach. Wygladac tez pewnie smiesznie wygladalo, bo ludzie sie czasami na mnie tak dziwnie patrzyli ;) Mialam tez i ekran odbijajacy swiatlo. Zrobiony na kartonie z pogniecionej folii spozywczej. Tyle, ze na jednym z plenerkow psisku sie spodobal i ku mojej nieuwadze chyba go zjadl czesciowo, bo ostaly sie po nim ino blyszczace strzepki. Drugiego juz mi sie nie chcialo robic, bo bylo blisko jesieni a i do pracy sie wracalo, wiec co innego w glowie :) Tak mysle, ze w nadchodzacym sezonie robakowym( jesli bede jeszcze robic macra, bo cos ostatnio mam pol serca do nich) cos wydumam z doswietlaniem. Nie lampa, oczywiscie :) Ale to juz przedyskutowalismy pod ktoryms ze zdjec. :)
Przecież wiesz że jak się chce to wszystko można:) Stosujesz ostatnio folie aluminiową, prawda? Lusterko nie jest dobrym pomyslem, bo kieruje światło bardzo skupione, kierunkowo, trzeba dokładnie celować, poza tym daje mocne cienie. Nieco lepsza jest pognieciona folia aluminiowa, jednak sporo fotografów których znam oraz ja stosujemy ekrany styropianowe. Bardzo dobrze odbijają światło doskonale je rozpraszając, światło od nich odbite jest mocne, ale miękkie, bezcieniowe. Przy makro wystarczy kawałek wielkości 30x30cm (może i mniejszy) i grubości 1 cm (np. jakieś płytki sufitowe itp). Ja w terenie stosuje ekrany z płótna bielonego bielą tytanową zwinięte na rurce aluminiowej, ponieważ ekrany styropianowe wielkości 1.5x1.5m nie są zbyt wygodne w transporcie. Mam też lekkie statywy na których wieszam ekrany. No tak, żeby zrobić zdjęcie, trzeba nosić ze sobą ze 20 kg sprzętu:( Co do trzeciej ręki - taki ekranik można 1. Trzymać w zębach:) 2. Przypiąć do ubrania pod brodą. 3. przylepić do aparatu. 4. Przymocować do krzaczka (do robala raczej nie:)
Oj... tak chcialem blysnac, jak to ja ;-). Sam tez bym pewnie nie doswietlil, he, he ;-). Skadinad pomoc w terenie sie przydaje, co dosc brutalnie widac na zdjeciu 223315 :-).
A ja myslę że jednak racje ma wrobldob. Robiąc zdjęcie staram się kierować jedną podstawową zasadą (nie tylko w fotografii) - robię najlepiej jak można albo w ogóle nie robię, żadnych kompromisów. Jeżeli potrzebna jest trzecia ręka - powinna się znaleźć:)
Atamanko musze ci powiedziec ,że czytałem właśnie twoje blogi:nie wiem co lepsze czy zdjęcia czy blogi .Namawiam jeszcze raz wklej to czarno białe,jeżeli jeszcze masz,(reszta na GG.)
Nie wiem czy wrocisz na moje zdjecie wiec tu takze odpowiem na ostatnie Twoje pytanie:
Atamanko, coś w tym stylu. Jak juz kilka razy pisałem, wydaje co roku kalendarz w jezyku angielskim, dobrze sprzedaje się w USA, Belgii, Anglii itp, a ostatnio nawet w Japonii. Wiele z pokazywanych tutaj zdjęc bylo wlasnie w takich kalendarzach. Wydaje także nieco pocztowek oraz sprzedaje zdjecia do czasopism kynologicznych, przewaznie na okladke i takze raczej poza naszym krajem. Fotografuje z zona, mamy hodowle PONow, zona jest w zarzadzie Polskiego Zwiazku Kynologicznego. Jezeli chcesz zobaczyc nasza strone hodowlana (jest tam takze reklama kalendarza) bardzo prosze adres. www.dziech.pnet.pl Jezeli chcesz zobaczyc moje grafiki komputerowe (nie zdjecia) to zobacz www.dziech.pnet.pl/grafika.htm
dzieciaka to se znajdz w rodzinie gowniaro jedna
równowaga chwiejna ;)
No to ja wole tak jak Konrad :-).
Konrad- dobre dobre, masz TY glowe no :) Do wiosny jeszcze troszke, mam czas :) A do tego swojego ekwipunku zapomnialam dodac oczywiscie statyw, drugie wazne po aparacie :)
Jak mozna z tylkoma gratami latac za roblami :) ? Ja biore sam aparat i ide w pole... :) co do ekranu to zrobilem takie cos ze czesc obudowy aparatu na okolo obiektywu oblozylem styropianowa tacka od pierogow + troche folii aluminiowej, i nad lampa rowniez przykleilem ekran nachylony pod katem 45 stopni tak aby odbijal swiatlo na korpus, a korpus odbija w robala. Wymyslilem to w zime i nie mialem jeszcze okazji przetestowac w naturze ale mysle ze do doswietlania sie nada.
Canfan- w lato, kiedy dzien w dzien, znaczy noc w noc przed switem, jezdzilam na robaki mialam dosc pokazny ekwipunek. Caly koszyk od roweru, do tego torba z aparatem. Ale ja jestem wygodna, bo bralam sobie nie tylko mate do lezenia, folie( przewwaznie byla rosa), to jeszcze stoleczek, jakies patyki z koncowkami umozliwiajacymi zrobienie ekranu, dodatkowe zrodlo swiatla( latarki), butle wody, telefon. To wszytsko wazylo, jak nosilam sie po bagnach. Wygladac tez pewnie smiesznie wygladalo, bo ludzie sie czasami na mnie tak dziwnie patrzyli ;) Mialam tez i ekran odbijajacy swiatlo. Zrobiony na kartonie z pogniecionej folii spozywczej. Tyle, ze na jednym z plenerkow psisku sie spodobal i ku mojej nieuwadze chyba go zjadl czesciowo, bo ostaly sie po nim ino blyszczace strzepki. Drugiego juz mi sie nie chcialo robic, bo bylo blisko jesieni a i do pracy sie wracalo, wiec co innego w glowie :) Tak mysle, ze w nadchodzacym sezonie robakowym( jesli bede jeszcze robic macra, bo cos ostatnio mam pol serca do nich) cos wydumam z doswietlaniem. Nie lampa, oczywiscie :) Ale to juz przedyskutowalismy pod ktoryms ze zdjec. :)
Canfan: hard core ;-)
Przecież wiesz że jak się chce to wszystko można:) Stosujesz ostatnio folie aluminiową, prawda? Lusterko nie jest dobrym pomyslem, bo kieruje światło bardzo skupione, kierunkowo, trzeba dokładnie celować, poza tym daje mocne cienie. Nieco lepsza jest pognieciona folia aluminiowa, jednak sporo fotografów których znam oraz ja stosujemy ekrany styropianowe. Bardzo dobrze odbijają światło doskonale je rozpraszając, światło od nich odbite jest mocne, ale miękkie, bezcieniowe. Przy makro wystarczy kawałek wielkości 30x30cm (może i mniejszy) i grubości 1 cm (np. jakieś płytki sufitowe itp). Ja w terenie stosuje ekrany z płótna bielonego bielą tytanową zwinięte na rurce aluminiowej, ponieważ ekrany styropianowe wielkości 1.5x1.5m nie są zbyt wygodne w transporcie. Mam też lekkie statywy na których wieszam ekrany. No tak, żeby zrobić zdjęcie, trzeba nosić ze sobą ze 20 kg sprzętu:( Co do trzeciej ręki - taki ekranik można 1. Trzymać w zębach:) 2. Przypiąć do ubrania pod brodą. 3. przylepić do aparatu. 4. Przymocować do krzaczka (do robala raczej nie:)
swietne
a co do lusterka to proponuje ogladnac "Inspektor Gadget" ... ten to potrafi :)
Slicze sa te robale w Twoim wykonaniu! Pozdrawiam
Oj... tak chcialem blysnac, jak to ja ;-). Sam tez bym pewnie nie doswietlil, he, he ;-). Skadinad pomoc w terenie sie przydaje, co dosc brutalnie widac na zdjeciu 223315 :-).
Canfan- nie mam trzeciej reki, skad mam ja wziac? Przeciez nie poprosze o nia kogos drugiego ;)
hehe, zasuwacz mały :)) Pozdr.
Ja tez robie najlepiej jak moge ale Inspektorem Gadgetem nie jestem, wiec nie przesadzajmy :)
A ja myslę że jednak racje ma wrobldob. Robiąc zdjęcie staram się kierować jedną podstawową zasadą (nie tylko w fotografii) - robię najlepiej jak można albo w ogóle nie robię, żadnych kompromisów. Jeżeli potrzebna jest trzecia ręka - powinna się znaleźć:)
"tak, racje ma Konrad" :) - fajnie to napisalas, jak Yoda z Gwiezdnych Wojen ;)
tak, racje ma Konrad. Nie mialabym reki do lusterka.
to moze byc trudne :) 1 pewna reka trzyma aparat, 2 soczewke makro, a 3 lusterkiem lapie swiatlo ;) Trzeba miec niezla podzielnosc uwagi :)
Widze, ze z A40, ale lusterko by nie zaszkodzilo, wierze, ze poradzilabys sobie ;-).
cielecinko- to z canona a40, wiec ma braki :)
Atamanko musze ci powiedziec ,że czytałem właśnie twoje blogi:nie wiem co lepsze czy zdjęcia czy blogi .Namawiam jeszcze raz wklej to czarno białe,jeżeli jeszcze masz,(reszta na GG.)
piekne
ładne kolorki_z tym ,że ostrośc jest na tym listku czy płatku a moim zdaniem powinna byc na tym(robaczku).pzdr.serd.
Fotogeniczne te Tarczyki ;-). Fajnie widac lapki przeswitujace przez platek. Twarzy troche szkoda, moze trzeba bylo doswietlic jakim luterkiem?
kolorki tak reszta nie......
gost- nie wiem, kiedys tu byla chyba :)
mathom- kolory sa wkolo nas, wiosna latem, jesienia i zima, trzeba tylko popatrzec pod nogi. Zdjecia macro zawsze robie w plenerze. :)
bardzo ladnie...super zielony...ale widzialam na oph taka biedronka z kropla na karku...czy przyjdzie tez tu, bo ja ja uwielbiam :)))
Bardzo mi się podobają Twoje zdjęcia. Skąd bierzesz te kolory ? To jest robione w planerze ??
Nie wiem czy wrocisz na moje zdjecie wiec tu takze odpowiem na ostatnie Twoje pytanie: Atamanko, coś w tym stylu. Jak juz kilka razy pisałem, wydaje co roku kalendarz w jezyku angielskim, dobrze sprzedaje się w USA, Belgii, Anglii itp, a ostatnio nawet w Japonii. Wiele z pokazywanych tutaj zdjęc bylo wlasnie w takich kalendarzach. Wydaje także nieco pocztowek oraz sprzedaje zdjecia do czasopism kynologicznych, przewaznie na okladke i takze raczej poza naszym krajem. Fotografuje z zona, mamy hodowle PONow, zona jest w zarzadzie Polskiego Zwiazku Kynologicznego. Jezeli chcesz zobaczyc nasza strone hodowlana (jest tam takze reklama kalendarza) bardzo prosze adres. www.dziech.pnet.pl Jezeli chcesz zobaczyc moje grafiki komputerowe (nie zdjecia) to zobacz www.dziech.pnet.pl/grafika.htm
Rzeczywiscie piekne kolory... i wykonanie nie najgorsze... pozdro...
aaa....... no chyba że tak .......... :-)
centur- dam dobre, ktos sie pyta czy robie tez slabsze, robie, jak kazdy :) tu mi sie kolorki podobaly, dlatego je Wam pokazuje :)
racja, ponizej twojego poziomu
Piotrek_bez_glowy, nic mu nie zrobilam, taki wyszedl ;)
ojej.. faktycznie.. co mu z twarzą zrobiłaś??!!
takie sobie, mocno ciemne pod pancerzem a i jakieś takie mało ostre, zdecydowanie ponizej twego poziomu ........