Opis zdjęcia
Grudzień 80` Spacer z rodziną nad zatokę Pucką,karmimy łabędzie. Od lewej mój św.p Tato,dalej wujek,jego córka Agnieszka,moja Mama,ciocia Zofia i jej syn Cezary.Przed nimi ja z chlebem dla łabędzi.Kożuszek,który tu miałam na sobie przeżył 40 lat w naszej rodzinie.Obecnie u mnie w domu,głównie jako pamiątka,użyłam go nawet do serii zdjęć z córką Kamilą,np.tutaj ten sam http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,bez-tytulu,1809651.html
od razu wiedzialam, ze dziewczynka z chlebem to mala h h a n a, podobna do coreczki-coreczka do mamy. Kozuszek wymiata. Mam w domu sporo podobnych pemiatek:-)
Utrwalone wspomnienia - właśnie po to przede wszystkim jest fotografia. Oglądam z zainteresowaniem
Prawda:)
..kiedyś gdy byliśmy mali świat inaczej wyglądał..:)..fajnie się wraca do takich fot.. prawda ?
:))
......................;)*
pozdro zimowo
fajny klimat
Grunt to rodzinka :))
:)
hehe,Derian wujek na imię ma Zbyszek :D co jeszcze chcesz wiedzieć ? :)
kożuszek znany,a jakże..a Ty i Kamila jak dwie krople wody.pzdr
nasuwa się pytanie konkursowe - jak miał na imię wujek?
super są te state fotografie a jeszcze lepsze wspomnienia
Asiu pozdrawiam.Pozostałych gości również. Ech...ja ten spacer nawet pamiętam .
:))
;))
ech, wspomnienia :) pozdrawiam Hany :)
Świetne!
:)