Opis zdjęcia
Pani Młoda z weselicha w Waranasi na które przypadkowo się załapałem. Przez całą imprezę nie udało mi się dostrzec uśmiechu na jej twarzy. Przeważnie miała głowę i oczy spuszczone tak jak na tym zdjęciu. Zapewne musiała wyjść za osobę, która jej nie odpowiada. A impreza była na ponad 1000 osób.
ładne
przeyebane...;O(
kankai, a pamiętasz za kogo wyjszłaś ?
Kankai: Czyżbyś też miała zaaranżowany ślub. A może były to jednak łzy szczęścia?
Próbuję sobie przypomnieć, czy na swoim też płakałam....:) Podoba mi się
gdyby w Indiach były takie realia jak u nas (kobiety miały by więcej praw, miały by większą świadomość) to zapewne i liczba rozwodów byłaby wieksza. Żeby jednak zmienić mentalność ludzi a tym bardziej gdy jest ona mocno uwarunkowana religią trzeba kilku pokoleń jeśli w ogóle jest to możliwe.
Mnie kiedys jeden hindus powiedzial: moze i pary mlode poznaja sie na slubie, bez milosci, ale zobacz ile u was z miloscia jest rozwodow, a ile u nas...
Z punktu widzenia młodych głupota a z punktu widzenia rodziców niekoniecznie. Takie podejście zapewne powoduje minimalizację ilości singli a tamtym rejonie świata panuje jeszcze przekonanie, że im wiecej dzieci, wnuczków tym wieksza szansa że ktoreś z nich zaopiekuje się nimi na starość.
Ma pewnie powód.... za Prezesa wychodzi ???
głupota z takim wyborem męża...ale cóż co kraj to obyczaj...
a ja miałem okazję spotkać też i pary, które były zadowolone z faktu założenia rodziny. Jednak były one w mniejszości. I w tamtych przypadkach spedziłem z nimi kilkanaście do pół godziny a tutaj byłem na imprezie od 20-ej do 2-giej w nocy. Co prawda Panią Młodą za długo nie można było obserować i fotografować bo już przed północą gdzieś zniknęła
właśnie to samo pomyślałem co napisałeś w opisie...zapewne z decyzją wyjścia za mąż miała mało wspólnego
jak pierwszy raz meza na oczy zobaczyla to trudno sie dziwic:) tak swoja droga widzialam pare hinduskich slubow i tez nie zauwazylam wesolych panien mlodych:) pozdr