"Nepalczycy nie ogrzewają domów ,co jest zabronione"...Jestem tu i teraz, w cieple....patrzę na tą buzię. Chyba rzeczywiście nic nie rozumiem. Przecież to dziecko , buu :(
mróz i słońce...życie na wysokości powyżej 3500metrów nie rozpieszcza... mała wieś ,gromada dzieciaków ,miałem z nimi świetną zabawę ... wieczorem gospodyni w palenisku przygotowała jedzenie ,siedziałem z domownikami przy stole w kuchni , gdzie na środku stała beczka (koza) ,do której wsypywano żar by się ogrzać przy herbacie masala. Potem opowieści i zabawa z zadaniem domowym z angielskiego z małą Umesh. Tu poznałem 17tka ,który chętnie popalał ze mną papierosy. Pochwalił mi się ,ze jest drugim najmłodszym Nepalczykiem, który zdobył Everest.Mówił z dumą " mam nawet dyplom od Rządu"... Koza dogasła ,przeniosłem się do pokoju ,by spisac wydarzenia z dnia. Nepalczycy nie ogrzewają domów ,co jest zabronione , więc rankiem nierzadko budziłem się by napić się wody z buteki.Okazało się to jednak niemożliwe, poniewaz zawartość była jedną bryłą lodu, cóż więc pomyśleć o tych zasmarkanych dzieciach ?
"Nepalczycy nie ogrzewają domów ,co jest zabronione"...Jestem tu i teraz, w cieple....patrzę na tą buzię. Chyba rzeczywiście nic nie rozumiem. Przecież to dziecko , buu :(
bdb....wymowne...bardzo.///
ja bym wolała bw i chciaabym te zdjęcie zobaczyć z całym setem.
juz ktos powiedzial ze bardzo wymowne :)
Sliczna bidusia,bardzo wzrusza/
mróz i słońce...życie na wysokości powyżej 3500metrów nie rozpieszcza... mała wieś ,gromada dzieciaków ,miałem z nimi świetną zabawę ... wieczorem gospodyni w palenisku przygotowała jedzenie ,siedziałem z domownikami przy stole w kuchni , gdzie na środku stała beczka (koza) ,do której wsypywano żar by się ogrzać przy herbacie masala. Potem opowieści i zabawa z zadaniem domowym z angielskiego z małą Umesh. Tu poznałem 17tka ,który chętnie popalał ze mną papierosy. Pochwalił mi się ,ze jest drugim najmłodszym Nepalczykiem, który zdobył Everest.Mówił z dumą " mam nawet dyplom od Rządu"... Koza dogasła ,przeniosłem się do pokoju ,by spisac wydarzenia z dnia. Nepalczycy nie ogrzewają domów ,co jest zabronione , więc rankiem nierzadko budziłem się by napić się wody z buteki.Okazało się to jednak niemożliwe, poniewaz zawartość była jedną bryłą lodu, cóż więc pomyśleć o tych zasmarkanych dzieciach ?
+++
zdjecie jak zdjecie, bez zachwytow
bdb portret
Bardzo wymowne, choć niesmaczne,robi silne wrażenie a o to przecież chodzi. 10 bym postawiła ale jeszcze nie mogę.
musiało być strasznie mroźno
Mimo to, mam nadzieję że są szczęśliwe:)
historia ,w której dzieciaki mają zawody na najdłuższe smarki ;) ./...tak je wszystkie pamiętam bez wyjątku ;)
Wzrusza ta historia:)
no i co no i ?
no i?