Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
"wóz nurza się w zieloność...", otoczenie Morskiego Oka, październik 2010, rano; Canon EOS 7D, obiektyw 17-50 mm (Tamron), polar, z ręki, czas 1/80 sek., f6.3, ISO 100, ogniskowa 50 mm.
maniek38 [2010-10-20 14:15:56] no tak... szkoda, bo bez możliwości tego typu porównań - dyskusje dotyczące takich tematów stają się czysto akademickimi...
loyza [2010-10-20 12:34:16] - tak nieco z innej beczki... odniosłem dziwne wrażenie, że te przykładowe fotografie, które pokazane były przez jakiegoś Użytkownika - w kontekście naszej dyskusji - zniknęły/ Czy może nie mogę ich odnaleźć?
barszczon [2010-10-20 11:43:06] sprawę kontrastów i doświetleń załatwilaby podwójna ekspozycja. ale tutaj docieramy do sedna - statyw i wężyk :) nie ma cudów z ręki nie wyjdzie. :) ps celuję w 1/3 dlugosci pomiedzy f 9-16. wtedy to jest ostre.:)
jako dodatek... na fot: __ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,poranny-spacer-3,2195350.html __ widać - mniej więcej - miejsce, z którego robiona byla ta fotografia (to ten brzeg vis a vis aparatu) :)
zapraszam do fot: ___ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,a-gory-nade-mna-jak-niebo-a-niebo-nade-mna-jak-gory,2195297.html ___ - zmieniło się ustawienie względem kierunku promieni słonecznych, nieco zmienił się kierunek fotografowania, także wykorzystywany byl 19 punktowy AF (obiektyw również się zmienił - ale to najmniej istotne). Przysłona analogiczna, czas prawie taki sam. Dlatego uważam, że sposób w jaki ośwetlany jest obiekt fotografowany - w przypadku tak kontrastowych układów - ma znaczenie na końcową "jakość"
Przeciwlegly brzeg to stanowczo za daleko na ustawianie ostrosci, problem ze w poblizu nic nie ma o co mozna zachaczyc AF (oprocz odbicia w wodzie), manual by tu byl najlepszy, chociaz mozna sie odwrocic i zlapac ostrosc na czyms z tylu.
loyza [2010-10-20 09:37:53] :)) ja się właśnie zastanawiam, czy ten efekt "pływania" nie jest związany, że te elementy - w przeciwieństwie do odbicia - stanowiły bardzo kontrastowe względem siebie plamy - schronisko - przy większej przysłonie (krótszym czasie) stawało się ciemnobrązową plamą, las na przeciw - stawał się jasnozieloną (bardzo jasną) plamą, cień grzbietu - stawał się wręcz czarny... Ten brak wyrazistości/ostrości brzegu przeciwległego, budynku schroniska - według mnie - nie wynika z "nieutrzymania" aparatu, czy z braku umiejętności "wyciągnięcia" ostrości w postprocesie. Dla mnie - zwłaszcza po przeczytaniu dyskusji - nauczką na przyszłość jest - w takich sytuacjach - ustawianie ostrości manualnie, bądź wykorzystanie opcji pojedynczego punktu autofokusa. I ustawienie tego punktu - na przykład na bryłę schroniska, ścieżkę wiodącą nad wodę czy linię brzegową vis a vis :)
:)) Jak fajnie poczytać techniczne wypowiedzi :)) Nie przeczę, że fotografia jest słaba - bo rzeczywiście w stosunku do ostrości/wyrazistości drzew na przeciwległym brzegu i budynku schroniska sam mam zastrzeżenia. :) Natomiast na tym przykładzie - można choćby podyskutować o tym w którym miejscu - na takim obrazie "musi być" ostrość :) Nota bene - ostrość - w przypadku tej fotografii była uzyskiwana przy użyciu automatycznego 19-to punktowego autofokusa. Większość punktów ostrości "łapała" elementy odbicia w wodzie - być może stąd "niewyraźność" obrazu dalszego. Co do przysłony - mam kilka fotografii z tego miejsca przy f5.6 (i odpowiednio krótszych czasach) - są zdecydowanie zbyt jasne. Światło - generalnie - bylo bardzo ostre, choć wszystkie elementy są oświetlone przez promienie słoneczne padające zza moich pleców. :))
tomek77, jest roznica pomedzy "sie da" a jakosc ma byc obowiazkowo. to wy dalej robcie z reki bo sie da:) a ja dalej bede robil ze statywu i Mup:) pozdr:) barszczon, konczac dyskusje, zdjecie jest spier..;)
Majac statyw i f/9 to napewno sie da. Ja chcialem pokazac ze mozna i bez staywu, jak sie zna te matematyczne brednie. Milo ze zagladnales do mojego folio, myslalem ze nikt tam nie zaglada. Co do moich krajobrazow, masz troche racji ;)
loyza: czas 1/80 s przy ogniskowej 50 mm jest wystarczający żeby utrzymać, więc mi by się nie chciało rozkładać statywu. Zawsze jeszcze można zmienić iso na 200.
Usjwo.. uwielbiam takie matematyczne brednie; przeliczaj sobie jak chcesz, ale z tego co widze w folio - krajobrazów robić nie potrafisz; podręczniki abc a rzeczywistosc to dwie rózne sprawy. krajobrazy wykonuję permanentnie bo muszę (ale i lubie) i z doświadczenia wiem jedno: przy takich fotach lepiej ponizej 9 nie schodzić. i bez statytwu się nie ruszać. a jak robisz cos takiego bez statywu to schowaj sobie to na pamiatkę po udanej imprezie.
f 6.3 i 50mm hiperfokalna to okolo 20m, GO zaczyna sie od 10m. Na zdjeciu nie ma chyba nic blizej niz 10m.
f 6.3 jest wytarczajace do tego zdjecia. 1/80 sek tez powinno sie dac utrzymac. Zle ustawiona ostrosc, albo wczoraj byla dluzsza impreza w schronisku. A zdjecie zapowiadalo sie dobrze.
poza tym przy 6,3 i 1/80 i tak niskim iso nie ma racji MD mowiąc, ze statyw jest niepotrzebny. jest. co widac po rozmytych elementach. to 6,3 dalo ci popalic tak samo. stanowczo za niskie do takich zdjec
barszczon... akurat tego typu fotografie maja to do siebie, ze jak nie ma warunków (a nie da sie ich sztucznie stworzyc) to możesz się z nimi zmierzyć, ale jeżeli nie ma efektów to lepiej to olać i iśc na piwo. poczekać aż zacznie świecic. poza tym nikt się nie czepia odbicia w wodzie, tylko górnej części - tam wszystko pływa. schronisko - plama, las -plama, grzbiet - czarna plama. to nie jest dobre zdjęcie. jest bardzo słabe
:) Światło i mdła tonacja - w moim odczuciu oddaje "sytuację" jaka panowała tam na miejscu. :) Ostrość - w stosunku do odbicia w wodzie jest czysto teoretyczna - bo (przynajmniej dla mnie) uzyskanie ostrego obrazu odbicia w tafli jeziora, po której przelatują delikatne podmuchy wiatru - jest niemożliwe. Rzeczywiście widok drzew na stokach Miedzianego i obraz samego schroniska lepiej wyglądałby z większym kontrastem, wyraźnieszy... A ciemna plama - to cień grzbietu górskiego. Cała fotografia jest z pewnością próbą zmierzenia się z takimi warunkami jakie panują podczas mroźnego, pogodnego poranka w cyrku Morskiego Oka. Warunki świetlne - nie są zbyt łatwe (co widać). Wynik próby poddany jest pod osąd i dyskusję :) Tak jak na portalu fotograficznym :)) Dzięki za opinie i komentarze :))
Twoja decyzja :))
..ależ :)..nie były to fotki, które miałem zamiar zatrzymać w pf na dłużej, wnioski zostały wyciagnięte, absolutnie wszystko jest przecież jasne.
maniek38 [2010-10-20 14:15:56] no tak... szkoda, bo bez możliwości tego typu porównań - dyskusje dotyczące takich tematów stają się czysto akademickimi...
..wywaliłem..kiepścizna :D
loyza [2010-10-20 12:34:16] - tak nieco z innej beczki... odniosłem dziwne wrażenie, że te przykładowe fotografie, które pokazane były przez jakiegoś Użytkownika - w kontekście naszej dyskusji - zniknęły/ Czy może nie mogę ich odnaleźć?
:)) jeszcze raz dzięki :))
barszczon [2010-10-20 11:43:06] sprawę kontrastów i doświetleń załatwilaby podwójna ekspozycja. ale tutaj docieramy do sedna - statyw i wężyk :) nie ma cudów z ręki nie wyjdzie. :) ps celuję w 1/3 dlugosci pomiedzy f 9-16. wtedy to jest ostre.:)
jako dodatek... na fot: __ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,poranny-spacer-3,2195350.html __ widać - mniej więcej - miejsce, z którego robiona byla ta fotografia (to ten brzeg vis a vis aparatu) :)
:))
Zawsze pozostaje manual i skala na obiektywie :)
Usjwo [2010-10-20 11:48:19] obiekty "z tyłu" są w odległości 1.5-2 metrów...
zapraszam do fot: ___ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,a-gory-nade-mna-jak-niebo-a-niebo-nade-mna-jak-gory,2195297.html ___ - zmieniło się ustawienie względem kierunku promieni słonecznych, nieco zmienił się kierunek fotografowania, także wykorzystywany byl 19 punktowy AF (obiektyw również się zmienił - ale to najmniej istotne). Przysłona analogiczna, czas prawie taki sam. Dlatego uważam, że sposób w jaki ośwetlany jest obiekt fotografowany - w przypadku tak kontrastowych układów - ma znaczenie na końcową "jakość"
Przeciwlegly brzeg to stanowczo za daleko na ustawianie ostrosci, problem ze w poblizu nic nie ma o co mozna zachaczyc AF (oprocz odbicia w wodzie), manual by tu byl najlepszy, chociaz mozna sie odwrocic i zlapac ostrosc na czyms z tylu.
tomek77 [2010-10-20 11:39:59] - hihi - spóźniłem się kilka minut :):))
loyza [2010-10-20 09:37:53] :)) ja się właśnie zastanawiam, czy ten efekt "pływania" nie jest związany, że te elementy - w przeciwieństwie do odbicia - stanowiły bardzo kontrastowe względem siebie plamy - schronisko - przy większej przysłonie (krótszym czasie) stawało się ciemnobrązową plamą, las na przeciw - stawał się jasnozieloną (bardzo jasną) plamą, cień grzbietu - stawał się wręcz czarny... Ten brak wyrazistości/ostrości brzegu przeciwległego, budynku schroniska - według mnie - nie wynika z "nieutrzymania" aparatu, czy z braku umiejętności "wyciągnięcia" ostrości w postprocesie. Dla mnie - zwłaszcza po przeczytaniu dyskusji - nauczką na przyszłość jest - w takich sytuacjach - ustawianie ostrości manualnie, bądź wykorzystanie opcji pojedynczego punktu autofokusa. I ustawienie tego punktu - na przykład na bryłę schroniska, ścieżkę wiodącą nad wodę czy linię brzegową vis a vis :)
i po co tyle kombinacji z 19 punktami AF, 1 centralny załatwiłby sprawę :)
:)) Jak fajnie poczytać techniczne wypowiedzi :)) Nie przeczę, że fotografia jest słaba - bo rzeczywiście w stosunku do ostrości/wyrazistości drzew na przeciwległym brzegu i budynku schroniska sam mam zastrzeżenia. :) Natomiast na tym przykładzie - można choćby podyskutować o tym w którym miejscu - na takim obrazie "musi być" ostrość :) Nota bene - ostrość - w przypadku tej fotografii była uzyskiwana przy użyciu automatycznego 19-to punktowego autofokusa. Większość punktów ostrości "łapała" elementy odbicia w wodzie - być może stąd "niewyraźność" obrazu dalszego. Co do przysłony - mam kilka fotografii z tego miejsca przy f5.6 (i odpowiednio krótszych czasach) - są zdecydowanie zbyt jasne. Światło - generalnie - bylo bardzo ostre, choć wszystkie elementy są oświetlone przez promienie słoneczne padające zza moich pleców. :))
co do przysłony to i na f5,6 wyciągnąłbym ostrość gdzie potrzeba przy tym ujeciu.
klika razy zmieniałam okulary w poszukiwaniu ostrości:), dyskusja bardzo ciekawa...
luzu: to juz ustalilismy, teraz roztrzasamy bledy autora ;)
Myślę że autor nie chce się zbytnio przyznać to tego ze fotografia jest kiepska !
tomek77, jest roznica pomedzy "sie da" a jakosc ma byc obowiazkowo. to wy dalej robcie z reki bo sie da:) a ja dalej bede robil ze statywu i Mup:) pozdr:) barszczon, konczac dyskusje, zdjecie jest spier..;)
Majac statyw i f/9 to napewno sie da. Ja chcialem pokazac ze mozna i bez staywu, jak sie zna te matematyczne brednie. Milo ze zagladnales do mojego folio, myslalem ze nikt tam nie zaglada. Co do moich krajobrazow, masz troche racji ;)
loyza: czas 1/80 s przy ogniskowej 50 mm jest wystarczający żeby utrzymać, więc mi by się nie chciało rozkładać statywu. Zawsze jeszcze można zmienić iso na 200.
Usjwo.. uwielbiam takie matematyczne brednie; przeliczaj sobie jak chcesz, ale z tego co widze w folio - krajobrazów robić nie potrafisz; podręczniki abc a rzeczywistosc to dwie rózne sprawy. krajobrazy wykonuję permanentnie bo muszę (ale i lubie) i z doświadczenia wiem jedno: przy takich fotach lepiej ponizej 9 nie schodzić. i bez statytwu się nie ruszać. a jak robisz cos takiego bez statywu to schowaj sobie to na pamiatkę po udanej imprezie.
f 6.3 i 50mm hiperfokalna to okolo 20m, GO zaczyna sie od 10m. Na zdjeciu nie ma chyba nic blizej niz 10m. f 6.3 jest wytarczajace do tego zdjecia. 1/80 sek tez powinno sie dac utrzymac. Zle ustawiona ostrosc, albo wczoraj byla dluzsza impreza w schronisku. A zdjecie zapowiadalo sie dobrze.
poza tym przy 6,3 i 1/80 i tak niskim iso nie ma racji MD mowiąc, ze statyw jest niepotrzebny. jest. co widac po rozmytych elementach. to 6,3 dalo ci popalic tak samo. stanowczo za niskie do takich zdjec
barszczon... akurat tego typu fotografie maja to do siebie, ze jak nie ma warunków (a nie da sie ich sztucznie stworzyc) to możesz się z nimi zmierzyć, ale jeżeli nie ma efektów to lepiej to olać i iśc na piwo. poczekać aż zacznie świecic. poza tym nikt się nie czepia odbicia w wodzie, tylko górnej części - tam wszystko pływa. schronisko - plama, las -plama, grzbiet - czarna plama. to nie jest dobre zdjęcie. jest bardzo słabe
:) Światło i mdła tonacja - w moim odczuciu oddaje "sytuację" jaka panowała tam na miejscu. :) Ostrość - w stosunku do odbicia w wodzie jest czysto teoretyczna - bo (przynajmniej dla mnie) uzyskanie ostrego obrazu odbicia w tafli jeziora, po której przelatują delikatne podmuchy wiatru - jest niemożliwe. Rzeczywiście widok drzew na stokach Miedzianego i obraz samego schroniska lepiej wyglądałby z większym kontrastem, wyraźnieszy... A ciemna plama - to cień grzbietu górskiego. Cała fotografia jest z pewnością próbą zmierzenia się z takimi warunkami jakie panują podczas mroźnego, pogodnego poranka w cyrku Morskiego Oka. Warunki świetlne - nie są zbyt łatwe (co widać). Wynik próby poddany jest pod osąd i dyskusję :) Tak jak na portalu fotograficznym :)) Dzięki za opinie i komentarze :))
słabe. pod pojeciem jakosc rozumiem tu wszystko. ostrosc, wyrazistosc, swiatło i dosc mdła tonacja. no i ta czarna plama po prawej.
@(MD) - :) rozumiem, że pod pojęciem jakość - rozumiana jest niewyraźność/nieostrość? :)
1/80 sek to statyw niepotrzebny ... no ale jakosc cos zzarlo
@Choszczmanie - statyw był - ale w bagażniku. A jak widać na obrazku - do schroniska kawałek i wracać mi się nie chciało :)))
rozedrgana rzeczywistość, brakuje w opisie pozycji statyw..:)))
kiepsko