wro: ale przyznasz, ze w NG fotki nie schodza ponizej pewnego poziomu i jest w duzej czesci efekt dzialan o ktorych pisze Rami. (w mniejszym stopniu dotyczy to fotek zwierzat). Szczesliwego Nowego!
No nie wiem, Damian... wielokrotnie spotkalem sie z totalnym partactwem i rutyna u zawodowcow - wlascicieli zakladow fotograficznych. Kreatywnosc i warsztat ich prac czesto nie zblizala sie nawet na mile do poziomu, jaki tu na plfoto prezentuja niektorzy amatorzy. Nie wiem, wydaje mi sie, ze np. jaskolka nie jest zawodowym fotografem, a w zyciu zawodowy fotograf nie zrobil mi takiego portretu, jakie widywalem w jej wykonaniu.
super :))
jak zwykle czekam na więcej, Afryka jest niesamowita...moze mnie tez kiedys przyjdzie zwiedzic cos rownie pięknego:-)
wro: ale przyznasz, ze w NG fotki nie schodza ponizej pewnego poziomu i jest w duzej czesci efekt dzialan o ktorych pisze Rami. (w mniejszym stopniu dotyczy to fotek zwierzat). Szczesliwego Nowego!
moja ulubiona afrykanska opowiesc:-)
No nie wiem, Damian... wielokrotnie spotkalem sie z totalnym partactwem i rutyna u zawodowcow - wlascicieli zakladow fotograficznych. Kreatywnosc i warsztat ich prac czesto nie zblizala sie nawet na mile do poziomu, jaki tu na plfoto prezentuja niektorzy amatorzy. Nie wiem, wydaje mi sie, ze np. jaskolka nie jest zawodowym fotografem, a w zyciu zawodowy fotograf nie zrobil mi takiego portretu, jakie widywalem w jej wykonaniu.
Flesz by sie tu przydal, fakt.
tym sie roznia zawodowcy zyjacy z fotografii od amatorow :-)))
w naszionalu byloby robione noca, szerszym katem, od dolu, koles by biegl (szesnasty raz!) i dostal by fleszem po slipiach :-P
naszinaldzografikowe, podoba sie.