Taaa... Plaster ;-). Tylko ze ja sie nie zgodzilem z AnHelem, a nie z Toba, wydawalo mi sie, ze raczej rozwinalem Twoja mysl ;-). Wyglada, ze AnHel wywodzi wrazliwosc z uporzadkowanej, spokojnej duszy. No ale to po prostu nie jest jedyna droga - niejedyny wywod. IMHO.
Widzą tylko ludzie o wrażliwych duszach. Jak ktoś nie widzi (czyli nie ma wrażliwej duszy) powinien wyciągnąć z niej kolce. A więc to nie są dwoe różne rzeczy, tylk dokładnie te same. Kolce w duszy = zaprzeczenie wrażliwości. Posłużyłem się cytatami.
Kolce w duszy to co innego, wrazliwosc to co innego. Mozna byc wrazliwym i wewnetrznie zrownowazonym, mozna byc wrazliwym i wewnetrznie niepoukladanym. Historia zna wiele takich przypadkow... moze nawet tych drugich wiecej... I w tym sensie faktycznie sie z AnHelem nie zgodze.
"Tylko ludzie o wrażliwych duszach dostrzegą w tym sens. Jeśli ktoś tego nie widzi, powinien wyciągnąć kolce z własnej duszy." Oh damn it, jesczez nigdy nikt mi tak nie poejchał. Nie mam wrażliwej duszy i mam w niej kolce. AnHel, z jedniej strony niby jesteś taki niekonfliktowy, z drugiej - takimi tekstami wypowiada się wojny. Nie podoba się, nie rozumiesz nie jesteś wrażliwy, jesteś niewrażliwy, co z ciebie za człowiek. Świetny tok rozumowania dopuszczający inne zdanie od Twojego, wrażliwego, jedynego pięknego... Przegiąłeś z tym stwierdzeniem.
;-) no cóz Panowie w przesłaniu jest ,,czterdziestka",że nieco jej płatkom się przywiędło/już za autorowi zdjęcia się dostało/ -upływ czasu,dla jednych widać jeszcze piękna ,dla innych już starocie.Lexusa Standard też kiedyś czas nadszarpnie/to tak na marginesie/.pozdr
Ale to kwestia genow chyba ;-). Moja zona mowi, ze nawet najciekawsze historie opowiadam bez entuzjazmu, sugerujac, ze to wlasciwie nic ciekawego ;-). A w kazdym rozwiazaniu najpierw widze minusy ;-).
Cos w tym jest, AnHel, fakt... to, ze tytul nie przypadl mi do gustu, wynika z mojej wrodzonej przekory i niecheci do wielkich slow. Wole Lexusa Standard niz Trabanta Limuzyne ;-), czyli wole tresc niz nazwe :-).
FOTO! Chłopie! Przeca to już było milion razy! Ale jak pokażesz równie piękne milionpierwszy raz to też się będę cieszył, że coś mi duszę może poradować! Tytułem także się nie przejmuj - jest piękny! Tylko ludzie o wrażliwych duszach dostrzegą w tym sens. Jeśli ktoś tego nie widzi, powinien wyciągnąć kolce z własnej duszy (Ale nie musi! - Jego sprawa jeśli chce być gnieciony przez całe życie!). Przyroda od tylu milionów lat karmi nas tym samym - dzień, noc, lato, zima, śmierć, narodziny... A' propos - już chyba z 15 miliardów nas się urodziło w historii naszej Planety i jakoś znudzenia formą nie ma, zawsze jednak pojawiają się społeczne kataklizmy jeśli przestaje się widzieć piękno... :-)) Pzdr.
Wszystkim co mnie odwiedzili bardzo serdecznie dziękuje. Proszę o wyrozumiałość za użyty przeze mnie zwrot. Tak to jest, że choć czas płynie niubłaganie to piekno pozostaje do końca. Może już nie takie namacalne, ale to pierwsze zapamietane na całe życie, gdzieś bardzo głęboko, bo w sercu i podświadomości. Nie ma takiego człowieka co nie wraca pamiecią do przeszłości.))) Pozdrawiam serdecznie
Chciałem podziękować wszystki ostatnio mnie odwiedzajacym za ich komentarze i oceny, ale dysputa z Plastrem tak pochłonęła czas i spowodowała moje niedopatrzenie.)))Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Plaster, mam około 20 może 25 ujęć tej jednej "czterdziestki" i biorąc ją w rękę zanim przyszedłem do domu i zrobiłem pierwsze ujęcie wiedziałem po co to robię.
Nie no, ja rozumiem o co Ci chodzi, nie trafia tylko do mnie zupełnie forma...To, że kwiatek jest już nieco zniszczony jest za mało widoczne - chętnie zobaczyłbym kwiat z większymi brązowymi nalotami, albo najlpiej w ogóle suchy wiór (prywatna wizja). Też, zamiast wielu kropelek (podsuwających myśl o sprsykiwaczu) użyłbym jednej, za to wyrazistej. Nabrałaby mocy. Teraz całość ideologii wydaje mi się trochę na siłę, równie dobrze, można by tu nazwać "dorabianiem filozofii" już po zrobienu zdjęcia - tak jakby przypadkiem roża była starawa i to Ci po wywołaniu nasunęło interpretację...
Plaster, wreszcie dochodzimy do pewnej płszczyzny na której możemy już bardziej konstruktywnie porozmawiać. To jest mój zamysł i pewnie w Twoim widzeniu nie znajduję zrozumienia. Jeżeli mogę tylko zwrócić na coś uwagę to skonfrontuj podpis pod zdjęciem z przedstawioną moja wizją i przemyśl to dokładnie. Reministencje może nasunął się same. Może pomoga wcześniejsze komentarze. Ktos kiedyś namawiał mnie na tytułowanie moich zdjęć. Zrobiłem to po wielu wewnętrznych oporach. Popatrz może na poprzednie i też jeżeli masz chęć przemyśl.
Dobrze, następnym razem użyję innych słów. A oto przemianowany komentarz do tego zdjęcia: "Nie przemawia do mnie. Motyw kwiatu w tej formie wydaje mi się dosyć wyeksploatowany, chętnie zobaczyłbym zdjęcie kwiatka w jakiejś oryginalnej aranżacji. Szkoda, że tło nie jest całkiem czarne."
Plaster, naprawdę z wielka uwagą czytam Twoje kolejno wyprowadzane tezy i antytezy. To bardzo ciekawe co piszesz. Bardzo prosze o więcej. Przy każdej nadażającej okazji powtarzam. Cały czas się uczę, choć moja metryka nie młodej juz daty.
Siwis, Dziękuje za Twój komentarz, który niewątpliwie bardzo sobie wysoko cenie. Wszystko co napisałeś jest dla mnie jasne i zrozumiałe. Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów i dokonywania ocen. Ja nie toleruję grubiaństwa. Prościej, choć napewno dłużej pisze się; "nie przemawia do mnie"," nie podoba mi się" niż "gniot", zdejmij to" itd. Brzydzi mnie takie zachowanie. I jak wiem Ciebie też.
aha, FOTOMIX II - tak jak nie ma dwóch takich samych kwiatów, tak nie ma dwóch takich samych rąk. I koniec argumentu. Są za to takie same zdjęcia kwiatów, podczas gdy nie zaznasz dwóch takich samych zdjęć dłoni. Łopatologicznie to wyłożyłem ale chyba z sensem.
Ok. Pokaż mi jeszcze trzy zdjęcia z ręką truposza na tym serwisie. W zamian mogę pokazać ci 50 zdjęć kwiatów. Czepianie się języka oraz ironia nie są najlepszymi argumentami w rozmowie. Szczególnie zabawne jest zarzucanie mi niesprawności słownej podczas kiedy sam piszesz "zmieŻasz". Acha, co uznajemy za prowokację? Bo dla mnie jest to pisanie opinii niezgodnych ze swoją własną, tylko po to by podburzyć innych. Zawsze piszę (wybacz moje plebejskie powtórzenia słowne) tylko to, co myślę naprawdę, nie przesadzam i nie umniejszam. Aha, nie zrozumiałem drugiego zdania Twojej wypowiedzi. Siwis - Brzmisz bardzo rozsądnie. Opinia Twoja, ale tego się czepiać nie mogę. Cofam moje pytania.
Plaster => Na kwiatach się nieznam i nie specjalnie lubię kwiatowe zdjęcia. Ale jest to dość szeroki dział na plfoto (jak zauważyłeś, było ich już milion) i staram się coś w tych zdjęciach dostrzec. Skoro jest tylu ludzi, których to pasjonuje, to widocznie coś w tym siedzi. Rozumiem, że szukamy w fotografiach czegoś nowego, oryginalnego, odkrywczego – ale nie każda fotografia taka może być. Jeśli ktoś interesuje się kwiatami, robi im zdjęcia, trudno wymagać, żeby powstrzymał się od ich pokazywania tylko dlatego, że to oklepany na tym forum temat. Dla autora zapewne nie jest oklepany, zwłaszcza jeśli to jego pasja. Co do powyższego zdjęcia: otóż przede wszystkim zdjęcie pokazuje kwiat nieco zepsuty, przekwitający, nadszarpnięty zębem czasu (w skali kwiatowej) – i to już nie jest oklepane. Raczej w tej masie zdjęć przeważają kwiaty piękne, a przynajmniej tak je chcą przedstawić autorzy. Kropelki jako łzy może są nieco infantylne, ale przecież infantylizm nie musi być postrzegany pejoratywnie. W tym wypadki chciałem go postrzegać pozytywnie – to już prawo mojego subiektywnego odbierania. A refleksja? Chodzi o przemijanie piękna – nie będę wykładał szczegółowo, bo tu jest dość duży margines interpretacji dany widzowi, i niech tak zostanie. Uznanie tego zdjęcia za gniota uważam za nieuzasadnione. Ocenę poprawną lub słabą dobrą uznałbym – gusta są różne. Pewnie dałbym ocenę dobrą, gdyby to była zwykła róża z kropelkami. Ja dałem wysoką bardzo dobrą ze względu na „starość”, „niepiękność” tej róży, to mnie w niej ujęło, i stwierdziłem, że to jednak nie milion pierwsze ujęcie. Choć może i nie jedyne... Tytuł uważam za trafiony, dla mnie tytuły są istotne. A i technicznie zdjęcie niczego sobie. Doceniam pracę autora. Nie jest to przypadkowe cyknięcie. Zważywszy na gusta widzów, zdjęcie powinno być oceniane od niskiego dobrego do wysokiego bardzo dobrego. Wysokie wybitne również uważam za przesadzone. To tak z gruba rzecz ujmując...
Plaster, masz prawo do wszechstronnego pokazania się na forum. Wszak polot który nie jest Ci obcy tak w wyrażaniu wizualnym jak i słownym nie jest i nigdy nie był moją zasługą kształtowania Twego kunsztu. Prowokacje nie są Ci obce, ale język bardzo ubogi przynajmiej dla mnie, umniejsza niewatpliwej Twojej aktywnosci na plfoto, o czym moze świadczyć fakt dokąd zmieżasz i jakimi drogami. Z wielka radościa będę czytał Twoje "wyśmienite"i obszerne pod wzgledem merytorycznym i metodycznym komentarze pod moimi skromnymi amatorskimi zdjęciami. Ale nie mogę zapewnić o moich rewizytach. Zyczę Ci dużo wytrwałości, wspaniałych pomysłów, misterii wyrażania się w słowie i obrazie. Jeszcze tylko odnośnie powielania to jest Twój pierwszy błąd wyrażony tak oficjalnie. Nie ma dwu takich samych kwiatów, bo to tak jak u człowieka z liniami papilarnymi. Natomiast powielaniem jest pokazywanie ręki "niby truposza". Szerokiej drogi.
Siwis - a jaka to treść? Jaki powód do refleksji? Powiedz, nad czym reflektujesz, może wtedy zrozumiem istotę tego zdjęcia i dostrzegę błąd w swojej ocenie...
Oj, a czy to, że jestem rzekomym "artystą" znaczy, że nie umiem oceniać zdjęc innych niż artystyczne? Poza tym ten argument (dośc już wyświechatny) - "Artysto odwiedzaj artystyczne zdjęcia, jak ci sie nie podoba to nie komentuj"... "Myślę, że lepiej jest dla wszystkich jak pozostaniesz w kręgu swojej koterii" - a ja nie. Będę komentował co mi się podoba i gdzie mi się podba bo takie moje prawo - wszakże to forum. Uważam to zdjęcie za gniota, więc o tym piszę, sorry, że psuję Ci średnią ocen i jakość komentarzy. "ty natomiast uważasz się za "Artystę" więc nie idziemy tą samą drogą i lepiej niech tak zostanie." A skąd wiesz za kogo się uważam? Bardzo ciekawe... Jasne, idziemy inną drogą, co nie znaczy, że nie umiem ocenić jakości zdjęć "innych dróg". A teraz wykładnia moich słów (wiem co piszę, o to się nie martw). Tandetny - Kwiatek (róża!) z kropelkami wody. Sorry, ale dla mnie to tandetna. Pdobnie jak sztuczne rośliny i ogrodowe krasnale. Mało oryginalny - takich kwiatków było juz milion i ten jest milion pierwszy. Powielasz tylko stare schematy nie wnosząć NIC od siebie. Chyba to już wszystko.
:-(( nie wczytalem sie w tutul.. a chcialem powiedziec ze roza , jako kwiat mi sie nie podoba za bardzo...tylko tyle... Z tytulem w tle ..patrze inaczej ...
benshee, nie bardzo zrozumiałem odnośnie idealnosci róży. To nie taki mój cel. Nie wiem czy tytuł wyjasnia to Ci dokładnie. Innym wydaje się że tak; )))Pozdrawiam i dzięki za wizytę.
Plaster, nie polemizuję z Tobą na temat Twojego komentarza. Prosze o Twoja wykładnie użytych przez ciebie słów i zwrotów, abym mógł być pewien, że Ty rozumiesz to co piszesz. Ja nie odwiedzam "Artystów" wystawiajacych na plfoto "Sztukę", której również Ty jesteś reprezentantem, zarówno słownym jak i wizualnym. Nie przemawia do mnie wasza "Twórczość", nie znam się na niej i jej nie rozumiem. Myślę, że lepiej jest dla wszystkich jak pozostaniesz w kręgu swojej koterii. Ja jestem wyłącznie amatorem, ty natomiast uważasz się za "Artystę" więc nie idziemy tą samą drogą i lepiej niech tak zostanie.
Aleks, darul, teoretyk, sia_go, woos, MartaBW, _Ma_ , Skarbuś, wrobldow, katula, KiniaZ, iglasta; Bardzo mi jest miło, że mnie odwiedziliscie. Słowem pisanym i notą daliście wyraz swojej oceny. Bardzo Wam za wszystko dziękuje i pozdrawiam serdecznie.
Pragnę wszystkim serdecznie podziekować. Mam dzisiaj kłopoty z łączami.
Piszę do ciebie Kila. Jak pisałaś masz dopiero 12 lat i proponuję Ci robić zdjecia w naturze. To tak na razie. Później przyjdzie czas na makro, światło, tła, itd.
Qurde jak żywa z bomboniery od Wedla
Taaa... Plaster ;-). Tylko ze ja sie nie zgodzilem z AnHelem, a nie z Toba, wydawalo mi sie, ze raczej rozwinalem Twoja mysl ;-). Wyglada, ze AnHel wywodzi wrazliwosc z uporzadkowanej, spokojnej duszy. No ale to po prostu nie jest jedyna droga - niejedyny wywod. IMHO.
Widzą tylko ludzie o wrażliwych duszach. Jak ktoś nie widzi (czyli nie ma wrażliwej duszy) powinien wyciągnąć z niej kolce. A więc to nie są dwoe różne rzeczy, tylk dokładnie te same. Kolce w duszy = zaprzeczenie wrażliwości. Posłużyłem się cytatami.
Kolce w duszy to co innego, wrazliwosc to co innego. Mozna byc wrazliwym i wewnetrznie zrownowazonym, mozna byc wrazliwym i wewnetrznie niepoukladanym. Historia zna wiele takich przypadkow... moze nawet tych drugich wiecej... I w tym sensie faktycznie sie z AnHelem nie zgodze.
"Tylko ludzie o wrażliwych duszach dostrzegą w tym sens. Jeśli ktoś tego nie widzi, powinien wyciągnąć kolce z własnej duszy." Oh damn it, jesczez nigdy nikt mi tak nie poejchał. Nie mam wrażliwej duszy i mam w niej kolce. AnHel, z jedniej strony niby jesteś taki niekonfliktowy, z drugiej - takimi tekstami wypowiada się wojny. Nie podoba się, nie rozumiesz nie jesteś wrażliwy, jesteś niewrażliwy, co z ciebie za człowiek. Świetny tok rozumowania dopuszczający inne zdanie od Twojego, wrażliwego, jedynego pięknego... Przegiąłeś z tym stwierdzeniem.
Bardzo serdecznie wszystkim dziękuje za zainteresowanie, komentarze i oceny. A przecież "nie to złoto co się świeci". )))Pozdrawiam gorąco.
Wszysczy jesteście wspaniali ; ))) Pozdrawiam bardzo gorąco.
Pochylony łebek ,przywiędłe płatki ,tak to przemijanie. Ładnie pokazane ,bardzo mi się podoba. :)))
wrobldob - ;-)))
;-) no cóz Panowie w przesłaniu jest ,,czterdziestka",że nieco jej płatkom się przywiędło/już za autorowi zdjęcia się dostało/ -upływ czasu,dla jednych widać jeszcze piękna ,dla innych już starocie.Lexusa Standard też kiedyś czas nadszarpnie/to tak na marginesie/.pozdr
Ale to kwestia genow chyba ;-). Moja zona mowi, ze nawet najciekawsze historie opowiadam bez entuzjazmu, sugerujac, ze to wlasciwie nic ciekawego ;-). A w kazdym rozwiazaniu najpierw widze minusy ;-).
Cos w tym jest, AnHel, fakt... to, ze tytul nie przypadl mi do gustu, wynika z mojej wrodzonej przekory i niecheci do wielkich slow. Wole Lexusa Standard niz Trabanta Limuzyne ;-), czyli wole tresc niz nazwe :-).
FOTO! Chłopie! Przeca to już było milion razy! Ale jak pokażesz równie piękne milionpierwszy raz to też się będę cieszył, że coś mi duszę może poradować! Tytułem także się nie przejmuj - jest piękny! Tylko ludzie o wrażliwych duszach dostrzegą w tym sens. Jeśli ktoś tego nie widzi, powinien wyciągnąć kolce z własnej duszy (Ale nie musi! - Jego sprawa jeśli chce być gnieciony przez całe życie!). Przyroda od tylu milionów lat karmi nas tym samym - dzień, noc, lato, zima, śmierć, narodziny... A' propos - już chyba z 15 miliardów nas się urodziło w historii naszej Planety i jakoś znudzenia formą nie ma, zawsze jednak pojawiają się społeczne kataklizmy jeśli przestaje się widzieć piękno... :-)) Pzdr.
po takiej ciepłej odp. chyba daruję te zniszczone płatki ;-)
Wszystkim co mnie odwiedzili bardzo serdecznie dziękuje. Proszę o wyrozumiałość za użyty przeze mnie zwrot. Tak to jest, że choć czas płynie niubłaganie to piekno pozostaje do końca. Może już nie takie namacalne, ale to pierwsze zapamietane na całe życie, gdzieś bardzo głęboko, bo w sercu i podświadomości. Nie ma takiego człowieka co nie wraca pamiecią do przeszłości.))) Pozdrawiam serdecznie
rzeczywiście szkoda tych przyniszzonych płatków, jeśli chodzi o zdjęcie to max!!
FOTOMIX przykro mi ,że w Twoich oczach "czterdziestka" ma tyle zniszczonych płatków,no ale cóż czas tak szybko upływa...Pozdrawiam i dziękuję.
:)
świetna ostrość i oddanie kolorów , kropelki wody sa wybitne ... po prostu piękna róża ! pozdr.
Chciałem podziękować wszystki ostatnio mnie odwiedzajacym za ich komentarze i oceny, ale dysputa z Plastrem tak pochłonęła czas i spowodowała moje niedopatrzenie.)))Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Plaster, mam około 20 może 25 ujęć tej jednej "czterdziestki" i biorąc ją w rękę zanim przyszedłem do domu i zrobiłem pierwsze ujęcie wiedziałem po co to robię.
Nie no, ja rozumiem o co Ci chodzi, nie trafia tylko do mnie zupełnie forma...To, że kwiatek jest już nieco zniszczony jest za mało widoczne - chętnie zobaczyłbym kwiat z większymi brązowymi nalotami, albo najlpiej w ogóle suchy wiór (prywatna wizja). Też, zamiast wielu kropelek (podsuwających myśl o sprsykiwaczu) użyłbym jednej, za to wyrazistej. Nabrałaby mocy. Teraz całość ideologii wydaje mi się trochę na siłę, równie dobrze, można by tu nazwać "dorabianiem filozofii" już po zrobienu zdjęcia - tak jakby przypadkiem roża była starawa i to Ci po wywołaniu nasunęło interpretację...
Róża przepięknie pokazana,właśnie tło jest urzekające,że nie całkiem czarne(śmiertelnie) ale rozjaśnione żyjącą przecież jeszcze różą... pozdr
Plaster, wreszcie dochodzimy do pewnej płszczyzny na której możemy już bardziej konstruktywnie porozmawiać. To jest mój zamysł i pewnie w Twoim widzeniu nie znajduję zrozumienia. Jeżeli mogę tylko zwrócić na coś uwagę to skonfrontuj podpis pod zdjęciem z przedstawioną moja wizją i przemyśl to dokładnie. Reministencje może nasunął się same. Może pomoga wcześniejsze komentarze. Ktos kiedyś namawiał mnie na tytułowanie moich zdjęć. Zrobiłem to po wielu wewnętrznych oporach. Popatrz może na poprzednie i też jeżeli masz chęć przemyśl.
Dobrze, następnym razem użyję innych słów. A oto przemianowany komentarz do tego zdjęcia: "Nie przemawia do mnie. Motyw kwiatu w tej formie wydaje mi się dosyć wyeksploatowany, chętnie zobaczyłbym zdjęcie kwiatka w jakiejś oryginalnej aranżacji. Szkoda, że tło nie jest całkiem czarne."
Plaster, naprawdę z wielka uwagą czytam Twoje kolejno wyprowadzane tezy i antytezy. To bardzo ciekawe co piszesz. Bardzo prosze o więcej. Przy każdej nadażającej okazji powtarzam. Cały czas się uczę, choć moja metryka nie młodej juz daty.
jak zawsze piękne są te twoje kwiaty
Atoni Dziuban, Dzięki za wizytę.:))) Pozdrawiam
Siwis, Dziękuje za Twój komentarz, który niewątpliwie bardzo sobie wysoko cenie. Wszystko co napisałeś jest dla mnie jasne i zrozumiałe. Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów i dokonywania ocen. Ja nie toleruję grubiaństwa. Prościej, choć napewno dłużej pisze się; "nie przemawia do mnie"," nie podoba mi się" niż "gniot", zdejmij to" itd. Brzydzi mnie takie zachowanie. I jak wiem Ciebie też.
aha, FOTOMIX II - tak jak nie ma dwóch takich samych kwiatów, tak nie ma dwóch takich samych rąk. I koniec argumentu. Są za to takie same zdjęcia kwiatów, podczas gdy nie zaznasz dwóch takich samych zdjęć dłoni. Łopatologicznie to wyłożyłem ale chyba z sensem.
Ok. Pokaż mi jeszcze trzy zdjęcia z ręką truposza na tym serwisie. W zamian mogę pokazać ci 50 zdjęć kwiatów. Czepianie się języka oraz ironia nie są najlepszymi argumentami w rozmowie. Szczególnie zabawne jest zarzucanie mi niesprawności słownej podczas kiedy sam piszesz "zmieŻasz". Acha, co uznajemy za prowokację? Bo dla mnie jest to pisanie opinii niezgodnych ze swoją własną, tylko po to by podburzyć innych. Zawsze piszę (wybacz moje plebejskie powtórzenia słowne) tylko to, co myślę naprawdę, nie przesadzam i nie umniejszam. Aha, nie zrozumiałem drugiego zdania Twojej wypowiedzi. Siwis - Brzmisz bardzo rozsądnie. Opinia Twoja, ale tego się czepiać nie mogę. Cofam moje pytania.
śliczne, nawet bardzo
Plaster => Na kwiatach się nieznam i nie specjalnie lubię kwiatowe zdjęcia. Ale jest to dość szeroki dział na plfoto (jak zauważyłeś, było ich już milion) i staram się coś w tych zdjęciach dostrzec. Skoro jest tylu ludzi, których to pasjonuje, to widocznie coś w tym siedzi. Rozumiem, że szukamy w fotografiach czegoś nowego, oryginalnego, odkrywczego – ale nie każda fotografia taka może być. Jeśli ktoś interesuje się kwiatami, robi im zdjęcia, trudno wymagać, żeby powstrzymał się od ich pokazywania tylko dlatego, że to oklepany na tym forum temat. Dla autora zapewne nie jest oklepany, zwłaszcza jeśli to jego pasja. Co do powyższego zdjęcia: otóż przede wszystkim zdjęcie pokazuje kwiat nieco zepsuty, przekwitający, nadszarpnięty zębem czasu (w skali kwiatowej) – i to już nie jest oklepane. Raczej w tej masie zdjęć przeważają kwiaty piękne, a przynajmniej tak je chcą przedstawić autorzy. Kropelki jako łzy może są nieco infantylne, ale przecież infantylizm nie musi być postrzegany pejoratywnie. W tym wypadki chciałem go postrzegać pozytywnie – to już prawo mojego subiektywnego odbierania. A refleksja? Chodzi o przemijanie piękna – nie będę wykładał szczegółowo, bo tu jest dość duży margines interpretacji dany widzowi, i niech tak zostanie. Uznanie tego zdjęcia za gniota uważam za nieuzasadnione. Ocenę poprawną lub słabą dobrą uznałbym – gusta są różne. Pewnie dałbym ocenę dobrą, gdyby to była zwykła róża z kropelkami. Ja dałem wysoką bardzo dobrą ze względu na „starość”, „niepiękność” tej róży, to mnie w niej ujęło, i stwierdziłem, że to jednak nie milion pierwsze ujęcie. Choć może i nie jedyne... Tytuł uważam za trafiony, dla mnie tytuły są istotne. A i technicznie zdjęcie niczego sobie. Doceniam pracę autora. Nie jest to przypadkowe cyknięcie. Zważywszy na gusta widzów, zdjęcie powinno być oceniane od niskiego dobrego do wysokiego bardzo dobrego. Wysokie wybitne również uważam za przesadzone. To tak z gruba rzecz ujmując...
siwis, witam z pełną satysfakcją. Sam widzisz, że chyba z tymi tytułami nie bardzo mogę trafić.
Plaster, masz prawo do wszechstronnego pokazania się na forum. Wszak polot który nie jest Ci obcy tak w wyrażaniu wizualnym jak i słownym nie jest i nigdy nie był moją zasługą kształtowania Twego kunsztu. Prowokacje nie są Ci obce, ale język bardzo ubogi przynajmiej dla mnie, umniejsza niewatpliwej Twojej aktywnosci na plfoto, o czym moze świadczyć fakt dokąd zmieżasz i jakimi drogami. Z wielka radościa będę czytał Twoje "wyśmienite"i obszerne pod wzgledem merytorycznym i metodycznym komentarze pod moimi skromnymi amatorskimi zdjęciami. Ale nie mogę zapewnić o moich rewizytach. Zyczę Ci dużo wytrwałości, wspaniałych pomysłów, misterii wyrażania się w słowie i obrazie. Jeszcze tylko odnośnie powielania to jest Twój pierwszy błąd wyrażony tak oficjalnie. Nie ma dwu takich samych kwiatów, bo to tak jak u człowieka z liniami papilarnymi. Natomiast powielaniem jest pokazywanie ręki "niby truposza". Szerokiej drogi.
Siwis - a jaka to treść? Jaki powód do refleksji? Powiedz, nad czym reflektujesz, może wtedy zrozumiem istotę tego zdjęcia i dostrzegę błąd w swojej ocenie...
No i ładnie. Jest tu nie tylko kwiatek, ale i jakaś treść, jakiś powód do refleksji.
Piotr2, bardzo dziękuje za wizytę i ocenę; )))Pozdrawiam serdecznie
Oj, a czy to, że jestem rzekomym "artystą" znaczy, że nie umiem oceniać zdjęc innych niż artystyczne? Poza tym ten argument (dośc już wyświechatny) - "Artysto odwiedzaj artystyczne zdjęcia, jak ci sie nie podoba to nie komentuj"... "Myślę, że lepiej jest dla wszystkich jak pozostaniesz w kręgu swojej koterii" - a ja nie. Będę komentował co mi się podoba i gdzie mi się podba bo takie moje prawo - wszakże to forum. Uważam to zdjęcie za gniota, więc o tym piszę, sorry, że psuję Ci średnią ocen i jakość komentarzy. "ty natomiast uważasz się za "Artystę" więc nie idziemy tą samą drogą i lepiej niech tak zostanie." A skąd wiesz za kogo się uważam? Bardzo ciekawe... Jasne, idziemy inną drogą, co nie znaczy, że nie umiem ocenić jakości zdjęć "innych dróg". A teraz wykładnia moich słów (wiem co piszę, o to się nie martw). Tandetny - Kwiatek (róża!) z kropelkami wody. Sorry, ale dla mnie to tandetna. Pdobnie jak sztuczne rośliny i ogrodowe krasnale. Mało oryginalny - takich kwiatków było juz milion i ten jest milion pierwszy. Powielasz tylko stare schematy nie wnosząć NIC od siebie. Chyba to już wszystko.
Pełna jasność, rozumiem. Faceci inaczej na to patrzą, kobiety inacze, - bardziej osobiscie; )))Pozdrawiam raz jeszcze.
ekstra - gratuluję! :)
:-(( nie wczytalem sie w tutul.. a chcialem powiedziec ze roza , jako kwiat mi sie nie podoba za bardzo...tylko tyle... Z tytulem w tle ..patrze inaczej ...
benshee, nie bardzo zrozumiałem odnośnie idealnosci róży. To nie taki mój cel. Nie wiem czy tytuł wyjasnia to Ci dokładnie. Innym wydaje się że tak; )))Pozdrawiam i dzięki za wizytę.
powiem szczerze...szkoda ze róże nie jest idealna ... pomysł na fotke mi się podoba , wykonanie tż...ale róża.... Zdjęcie mimo wszystko ok.
Plaster, nie polemizuję z Tobą na temat Twojego komentarza. Prosze o Twoja wykładnie użytych przez ciebie słów i zwrotów, abym mógł być pewien, że Ty rozumiesz to co piszesz. Ja nie odwiedzam "Artystów" wystawiajacych na plfoto "Sztukę", której również Ty jesteś reprezentantem, zarówno słownym jak i wizualnym. Nie przemawia do mnie wasza "Twórczość", nie znam się na niej i jej nie rozumiem. Myślę, że lepiej jest dla wszystkich jak pozostaniesz w kręgu swojej koterii. Ja jestem wyłącznie amatorem, ty natomiast uważasz się za "Artystę" więc nie idziemy tą samą drogą i lepiej niech tak zostanie.
Aleks, darul, teoretyk, sia_go, woos, MartaBW, _Ma_ , Skarbuś, wrobldow, katula, KiniaZ, iglasta; Bardzo mi jest miło, że mnie odwiedziliscie. Słowem pisanym i notą daliście wyraz swojej oceny. Bardzo Wam za wszystko dziękuje i pozdrawiam serdecznie.
:D No i jak zwykle perfekcyjna jakość, śliczny kadr, mniamniuśne kolorki... piękne kropelki. Pozdrawiam - D. :))
Ładniutkie:)))
bardzo dobrze pokazana roza i jej powolne umieranie, pzdr.
Tytul szumny, ale zdjecie sie broni.
delikatne i kruche! piękne!!!!!
bardzo ladne, naprawde, tylko ten tytul...
Ø ... bardzo typowe ujecie, niemniej jednak bardzo ładne
Tandetny, mało oryginalny, powielony obrazek. Żal patrzeć.
Ładne... a łzy jak na razie słusznie małe ;)
zdjęcie jak zawsze u Ciebie perfekcyjne,ale poproszę o coś szalonego bo zacznę wyć nad swoim przemijaniem :-*
Super, kadr, światło, ostrość, brawo. :)
Piękne. Gratulejszyn :-)
piekna jak zawsze :) pozdrawiam
Pragnę wszystkim serdecznie podziekować. Mam dzisiaj kłopoty z łączami. Piszę do ciebie Kila. Jak pisałaś masz dopiero 12 lat i proponuję Ci robić zdjecia w naturze. To tak na razie. Później przyjdzie czas na makro, światło, tła, itd.
miłe
oj pięknie:) pozdr.
FOTOMIX II jak ty to robisz że masz ciemne tło. no wiesz muszę sie od kogoś uczyc:D ja jeszcze nic nie umiem...:(
cacuszko, no, no...
pamiec po nich pozostanie!
ładnie pokazałes te łzy; a przemijanie, cóż, rzecz naturalna tyle, że piekno Twoich róż nie przeminie.... zrobiłes im fotki :-)))
no i jest piękna:)
nadgryziona zębem czasu..
dobre światło i wykonanie!! mnie tam sie właśnie podoba, że płatki zwiednięte. przez to nie takie typowe... pzdr
Szkoda, że płatki zgniłe - chyba, że taka jest prawda o pięknie - przemija. ;-)
a no prawda ale za to pieknie pokazane pozdrawiam :))))