Zdecydowanie nie nalezy zapalac swiatla! Przeciez to zdanie jest jednoznaczne i to nawet nie chodzi o przecinek :) Gdyby wybuch nastepowal z przyczyny niezaleznej od zapalenia swiatla, napisano by "po zapaleniu SIE swiatla". Poza tym formatowanie sugeruje, ze pierwsze dwie linijki tworza pierwszy rownowaznik zdania, trzecia - drugi. Zatem zwrot "nie wjezdzac" nie ma nic wspolnego ze swiatlem na slupku, wjezdzac nie nalezy nigdy. Zapewne chodzi o czerwone swiatlo lamp stopu, ktore moze spowodowac wybuch. Proste :-) Zapraszam do mnie, nieco podobny klimat: 216559
;] mnie tu tylko bawi zagmatwany jezyk polski:D jak sie zapali, to wybuchnie, a jak juz mowilem, chyba wybuch nie jest uzalezniony od zarowki, a od Petro;] po wyrazie 'wybuchem" powinna byc poprostu kropka:) pozdro, znikam na impre
putek i dobrze odbierasz gdyby groziło wybuchem faktycznie to po pierwsze szlaban byłby opuszczony a po drugie musieliby wtedy ewakuować z pół miasta bo to Petrochemia :))) więc coś by było w parsie słychać
autrorze, ale i tak mamy inna intepretacje fotki... dla mnie brak kropkipo slownie "wybuchem" jest calym bledem i mnie smieszy, to ze ono sie pali wcale nie znaczy ze wybuchnie, jest taka mozliwosc, bo pewnie goscie cos robia. mnie ten znak mowi [tak jak jest teraz napisany], ze jezeli wlaczy sie swiatlo czerwone to od razu cos wybuchnie, a wybuch chyba nie jest uzalezniony od tego swiatla. tak odbieram to zdjecie. pozdro
No jeżeli się pali to słusznie że nie wjechałeś. Myślę że tablice stały odpowiednio daleko od ewentualnego miejsca wybuchu. Pytanie nadal brzmi: czy wybuchło?
moze dla Twojego bezpieczenswta te wybuchy tlumia i ich nie slychac.. widzisz dbaja o twoj sluch, o to zeby Cie nie rozerwalao, a ty jeszcze ich wysmiewasz... nie ladnie nie ladnie;)
"Przecież tu nie jest napisane że swiatło czerwone zapala sie po wybuchu!!! " ;]]]]]]]]] ahahahahah.. nie moge, ale mi humor poprawiles ;DDDDD, pomysl jeszcze raz...
bardzo dobry tytuł....
he he dzięki za koment :))) chłopaki
A zauwazyliscie ten znak na lewo od tablicy? D-6 "Miejsce przejścia dla pieszych" z tabliczka dodatkowa H-costam "grozi wybuchem" ;-)
zegrek na plfto zle chodzi, u mnie jest 2:35 :P
borys... no prawie ;]]]]] niechaj i bedzie:D ja juz po imprezie:P teraz to tego nie czytam, bo malo widze;]
:)))
Zdecydowanie nie nalezy zapalac swiatla! Przeciez to zdanie jest jednoznaczne i to nawet nie chodzi o przecinek :) Gdyby wybuch nastepowal z przyczyny niezaleznej od zapalenia swiatla, napisano by "po zapaleniu SIE swiatla". Poza tym formatowanie sugeruje, ze pierwsze dwie linijki tworza pierwszy rownowaznik zdania, trzecia - drugi. Zatem zwrot "nie wjezdzac" nie ma nic wspolnego ze swiatlem na slupku, wjezdzac nie nalezy nigdy. Zapewne chodzi o czerwone swiatlo lamp stopu, ktore moze spowodowac wybuch. Proste :-) Zapraszam do mnie, nieco podobny klimat: 216559
;)))) baw się dobrze
;] mnie tu tylko bawi zagmatwany jezyk polski:D jak sie zapali, to wybuchnie, a jak juz mowilem, chyba wybuch nie jest uzalezniony od zarowki, a od Petro;] po wyrazie 'wybuchem" powinna byc poprostu kropka:) pozdro, znikam na impre
putek i dobrze odbierasz gdyby groziło wybuchem faktycznie to po pierwsze szlaban byłby opuszczony a po drugie musieliby wtedy ewakuować z pół miasta bo to Petrochemia :))) więc coś by było w parsie słychać
autrorze, ale i tak mamy inna intepretacje fotki... dla mnie brak kropkipo slownie "wybuchem" jest calym bledem i mnie smieszy, to ze ono sie pali wcale nie znaczy ze wybuchnie, jest taka mozliwosc, bo pewnie goscie cos robia. mnie ten znak mowi [tak jak jest teraz napisany], ze jezeli wlaczy sie swiatlo czerwone to od razu cos wybuchnie, a wybuch chyba nie jest uzalezniony od tego swiatla. tak odbieram to zdjecie. pozdro
wjechales na czerwonym?????? z Ciebie to jakis kamikadze:)))
więć wyjaśniam paliło się, wjechałem, nie wybuchło
No jeżeli się pali to słusznie że nie wjechałeś. Myślę że tablice stały odpowiednio daleko od ewentualnego miejsca wybuchu. Pytanie nadal brzmi: czy wybuchło?
ale na zarowkach oszczedzaja , bo jakos slabo sie swiecie to swiatlo...;)
no wiem ze mam racje, przekaz tego zdjecia byl poprostu dla troche inteligentnych [za takiego sie nie uwazam:D]... pozdro, ide na impre
moze dla Twojego bezpieczenswta te wybuchy tlumia i ich nie slychac.. widzisz dbaja o twoj sluch, o to zeby Cie nie rozerwalao, a ty jeszcze ich wysmiewasz... nie ladnie nie ladnie;)
właśnie putek masz racje :)))
logiczne, to jest wlasnie napisane nie logicznie, ale kazdy zrozumie ten znak poprawnie tak czy siak... a napisane jest ZLE!
i w dodatq swiatlo sie pali, a tu nie wybuchlo... wydaje mi sie ze ja sytuacje zrozumialem:]
"po zapaleniu swiatla czerwonego" tyczy sie nie wjezdzania, a nie wybuchu.. dla mnie to logiczne
Pytknij sie w dekiel. Przecież to światło się nie pali.
kiedy jest zagrozenie wybuchem? pewnie jak rozwala jakas rure, a nie jak zapali sie swiatlo czerwone, a tak wynika z tej tablicy, zrozumieliscie?:D
tak światło sie pali
JEZU, tu chodzi o uzywanie interpunkcji w naszym jezyku, Ci panowie na znaku nie uzyli i wyszlo [dla mnie przynajmniej] troche smiesznie:D
autorze, to swiatlo sie pali?
"Przecież tu nie jest napisane że swiatło czerwone zapala sie po wybuchu!!! " ;]]]]]]]]] ahahahahah.. nie moge, ale mi humor poprawiles ;DDDDD, pomysl jeszcze raz...
Przecież tu nie jest napisane że swiatło czerwone zapala sie po wybuchu!!! Chyba za mądre dla mnie te konteksty dwóch jednoznacznych tablic.
hehehehehe ;]
LOL:DDDDDDDD ZAGROZENIE WYBUCHEM PO ZAPALENIU SWIATLA CZERWONEGO... a teraz jak?
poprostu chodzi o rozumienie textu pisanego, tego chyba w gimnazjum ucza... ;]]
nie rozumiem... czasami cos moze wybuchnac wiec wtedy zapalaja czerwone... co w tym dziwnego?
daj jakies rozwinięcie mysli!!!!
darul: Twoj komentarz pozostawie bez komentarza... LOL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
??????
No i co wybuchło? Bo inaczej nie rozumiem przekazu....
farciarz=]
:)))
czerwone sie swieci z tego co widze, a Ty zyjesh?:D
=]]]]]]]]]]]]]]]]]] dobreeeeeeeeeeeee
booom!