PawełS. [2010-08-14 21:16:02] Oj, uważaj co mówisz:) Wezmę to poważnie pod pachę i przyjadę do tego kurnika z gęsiami lub kaczkami i zrobimy demonstrację:)))
flecik [2010-08-14 20:48:58] - Tak, ale to była tylko taka przelotna miłość...To się stało w lipcu 1410
kiedy śniegi ciemniały,
kiedy wiatr mokrej ziemi zapach niósł...
Przyszła tak nieczekana,
przyszła tak nieproszona,
razem z wiosną tak przyszła pod mój próg...
Była to głupia miłość,
która ze mnie zakpiła...
Nieuchwytna i zwiewna niby mgła.
Czasem tkwi w zapomnieniu,
to znów drży w uniesieniu...
Było tak, wciąż pamiętam, było tak...
Była to głupia miłość...
Dawno już się skończyła...
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal...
Była to głupia miłość,
była to głupia miłość,
czemu więc tej miłości tak mi brak?
Nieraz skoczy do oczu,
całą prawdę wygarnie,
krzyknie, że dłużej nie chce ze mną być.
Czasem znów, pełna skruchy,
uśmiech ma tylko dla mnie.
Tylko Ty - wyzna cicho - tylko Ty ...
Gasły dla mnie jutrzenki,
gasły dla mnie wieczory.
Tak mi jej brakowało po złym dniu!
I czekałem, by przyszła,
żeby we mnie rozbłysła,
żeby mnie we władanie wzięła znów.
Była to głupia miłość.
Dawno już się skończyła,
czasem tylko mi tamtej wiosny żal.
Była to głupia miłość.
Była to głupia miłość.
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
flecik [2010-08-14 20:34:35] - przecie to tekst piosenki Skaldów "W żółtych płomieniach liści" ... Tobie napisałem dłuższy i z innym przesłaniem...o wiele bardziej optymistycznym... ;-)))
Gęsi już wszystkie po wyroku, nie doczekają się kolędy...
Ucięte głowy ze łzą w oku zwiędną jak kwiaty, które zwiędły...
Dziś jeszcze gęsi kroczą dumnie w ostatnim sennym kontredansie
jak tłuste księżne, które dumnie witały przewrót, kiedy stał się... ;-)))
flecik [2010-08-14 21:21:02] - Mój kurnik stoi otworem nawet dla "lasica"... a co mi tam... ;-)))
PawełS. [2010-08-14 21:16:02] Oj, uważaj co mówisz:) Wezmę to poważnie pod pachę i przyjadę do tego kurnika z gęsiami lub kaczkami i zrobimy demonstrację:)))
flecik [2010-08-14 21:10:00] - W ogóle to ja jestem za powszechnym rozbrojeniem... ;-)))
jestem zainteresowany pozostałymi kawałkami tych fruwajek najlepiej w spieczonej zarumienionej skórce
PawełS. [2010-08-14 21:06:00] Rozbroiłeś mnie tym tekstem, więc już mi przeszło:)))
flecik [2010-08-14 21:01:40] - nie chciałem, byś była zazdrosna o jakąś tam gęś, czy inną podfruwajkę... ;-)))
prowokacja ... kurna prowokacja
PawełS. [2010-08-14 20:58:19] Uwielbiam Cię za to:)))
flecik [2010-08-14 20:48:58] - Tak, ale to była tylko taka przelotna miłość...To się stało w lipcu 1410 kiedy śniegi ciemniały, kiedy wiatr mokrej ziemi zapach niósł... Przyszła tak nieczekana, przyszła tak nieproszona, razem z wiosną tak przyszła pod mój próg... Była to głupia miłość, która ze mnie zakpiła... Nieuchwytna i zwiewna niby mgła. Czasem tkwi w zapomnieniu, to znów drży w uniesieniu... Było tak, wciąż pamiętam, było tak... Była to głupia miłość... Dawno już się skończyła... Czasem tylko mi tamtej wiosny żal... Była to głupia miłość, była to głupia miłość, czemu więc tej miłości tak mi brak? Nieraz skoczy do oczu, całą prawdę wygarnie, krzyknie, że dłużej nie chce ze mną być. Czasem znów, pełna skruchy, uśmiech ma tylko dla mnie. Tylko Ty - wyzna cicho - tylko Ty ... Gasły dla mnie jutrzenki, gasły dla mnie wieczory. Tak mi jej brakowało po złym dniu! I czekałem, by przyszła, żeby we mnie rozbłysła, żeby mnie we władanie wzięła znów. Była to głupia miłość. Dawno już się skończyła, czasem tylko mi tamtej wiosny żal. Była to głupia miłość. Była to głupia miłość. Czemu więc tej miłości tak mi brak?
ZAJEBISTA PRACA !!!
PawełS. [2010-08-14 20:47:32] Znałeś ją osobiście?
ale masakra
flecik [2010-08-14 20:43:00] - Tak mi przykro, bo pamiętam Bogurodzicę... ;-((((((
a tak swoją drogą - co trzy głowy, to nie jedna...
Aż taka stara nie jestem, żeby pamiętać czy to tekst piosenki "skaldów", ale zazdrosna jestem:)
Nie fachowo ucięte, nie da się z tego zrobić czerninki
flecik [2010-08-14 20:34:35] - przecie to tekst piosenki Skaldów "W żółtych płomieniach liści" ... Tobie napisałem dłuższy i z innym przesłaniem...o wiele bardziej optymistycznym... ;-)))
PawełS, Ty zdrajco, taki piękny wiersz napisałeś kiedyś pod moja fotą... poczułam się zazdrosna:)
Gęsi już wszystkie po wyroku, nie doczekają się kolędy... Ucięte głowy ze łzą w oku zwiędną jak kwiaty, które zwiędły... Dziś jeszcze gęsi kroczą dumnie w ostatnim sennym kontredansie jak tłuste księżne, które dumnie witały przewrót, kiedy stał się... ;-)))
czemu gniot?
niedopieczone
Donald to też kaczor... ;D
Myślały 3 kaczki o niedzieli ahhahahah
Teraz jest jedna kaczka :) Niestety
szły raz drogą trzy kaczuszki... ;)
..nie prowokuj :))..gniot.
Przecie Kaczory są dwa...tzn były dwa XD