Zdjęcie jest szalenie ciepłe i wzruszające (kadr, koloryt, osoby) ... i przyznam się - chyba poruszyło we mnie jakąś wewnętrzną strunę... ramiona, w których można się bezpiecznie, ufnie schować - czy to w dzieciństwie, czy w życiu dorosłym - to 'dwa promienie wszechświata, których jedynie potrzeba', jak to określiła Poświatowska...
az mi sie nie chce wierzyc , ze tu nie bylam, bo choc na fotkach ludzi sie nie znam i z reguly nie wypowiadam to przy tej musze:) bo jest w niej cos szczegolnego.... nie wiem jak to nazwac, ale fota ze wzgledu na spokoj, czulosc ojca jest dla mnie po prostu genialna, pzdr.serd.
pewnie przemówiło przezemnie zamiłowanie do portretów ;o)) i nie wyłapałem chwili. Z tym "dobrym portrecistą" też uznałem za żart hehehe. Wracając do zdjęcia, oczywiście każdy może mieć inny odbiór patrząc na to samo zdjęcie. Po bacznym przyjzeniu się fotce ziarno i sepia już nie przeszkadzają, ale cienie w oczach tak. Skoro używałeś gazety jako blendy tez pewnie chciałeś coś rozjaśnić :o)). Proszę nie odbieraj mnie jako jakiegoś czepiacza, traktuję to jako konstruktywną wymianę poglądów. Pozdrwoienia od rodziny Rz. :o))
Had - jesteś dobrym portrecistą i dlatego twój komentarz odbieram jako żart, a nie obiektywną ocenę. Ta fotografia nie pokazuje twarzy, tylko konkretną myśl i sytuację, która jest zrozumiała na pierwszy rzut oka dla ludzi wychowujących dzieci. Nie oczy są najważniejsze w tym obrazie. Przy tym rodzaju oświetlenia nie tylko doświetlanie lampą jest jedynym najwłaściwszym sposobem. Wystarczyło rozjaśnić cienie blendą, a że jej ze sobą nie zabrałem - moja żona użyła prymitywnego, ale skutecznego sposobu - dużej gazety. Przyjrzyj się tej fotce jeszcze raz. Zgodzę się z tobą co do jednego; ziarno, mimo że ma być, jest trochę za duże. To jest tutaj jeszcze do dopracowania. A na temat sepii w taki sposób wypowiada się jej miłośnik? :-) Pozdrawiam.
To nie pamiątkowa fotka, to zdjęcie do zadumy...Silne opiekuńcze ramiona chroniące małą istotkę. Z pewnym niepokojem patrzą oboje..może w niepewne jutro...Podoba mi sie wymowa i klimat .... sepia jak najbardziej tu pasuje i chyba go podkreśla. Pozdrawiam serdecznie.
Zdjęcie bardzo mi się podoba, kadr, kolor i ziarno. Światło jest z lewej strony, więc część twarzy i oczy są w cieniu, ale daje to bardzo dobry plastyczny obraz. Pozdrawiam świątecznie.
Kadr jak najbardziej w porządku, tata i córka, łądna pamiątka. Co do szczegółów przeszkadza mi ziarno i kolorystyka (jak po wybuchy atomowym hihihi)Lecz za największą niedoróbkę uważam brzydkie cienie na oczach. W takich portretach oczy są najważniejsze a tu zginęły w głębokim cieniu, tylko Niki widać jedno oczko. Gdybyś dopalił lampą -2 , to był ładnie się wszystko pokazało.
O kurde - faktycznie nie zwróciłem na tego elektronika uwagi. Wy to macie klasę - tajwański zegarek im przeszkadza :-) Na szczęście komputer potrafi zrobić niemal cuda.
bo mi strasznie nie pasuje na tym zdjeciu...moze przesadzam ale klimat zdjecia gryzie sie z tym cackiem elektronicznym...czepiam sie w takim dniu ale ja jestem:))pozdrawiam swiatecznie,,,(o_O)~`
troszke ta ziarnina przeszkadza, ale cala reszta super, wspaniale
Portret Ojca-Polaka :))
Zdjęcie jest szalenie ciepłe i wzruszające (kadr, koloryt, osoby) ... i przyznam się - chyba poruszyło we mnie jakąś wewnętrzną strunę... ramiona, w których można się bezpiecznie, ufnie schować - czy to w dzieciństwie, czy w życiu dorosłym - to 'dwa promienie wszechświata, których jedynie potrzeba', jak to określiła Poświatowska...
naprawde fajne...ma klimat...troszke za duzo uciete z gory ale podoba misie kolorystyka i ziarno tez
az mi sie nie chce wierzyc , ze tu nie bylam, bo choc na fotkach ludzi sie nie znam i z reguly nie wypowiadam to przy tej musze:) bo jest w niej cos szczegolnego.... nie wiem jak to nazwac, ale fota ze wzgledu na spokoj, czulosc ojca jest dla mnie po prostu genialna, pzdr.serd.
Dzięki Grażyna. I pilnuj Jacka, żeby fotografował Oliwera jak najczęściej.
To ja Grazyna na moj chlopski rozum-swietne zdjecie, lubie sepie i tu pasuje.Nawet Cie ocenie.
pewnie przemówiło przezemnie zamiłowanie do portretów ;o)) i nie wyłapałem chwili. Z tym "dobrym portrecistą" też uznałem za żart hehehe. Wracając do zdjęcia, oczywiście każdy może mieć inny odbiór patrząc na to samo zdjęcie. Po bacznym przyjzeniu się fotce ziarno i sepia już nie przeszkadzają, ale cienie w oczach tak. Skoro używałeś gazety jako blendy tez pewnie chciałeś coś rozjaśnić :o)). Proszę nie odbieraj mnie jako jakiegoś czepiacza, traktuję to jako konstruktywną wymianę poglądów. Pozdrwoienia od rodziny Rz. :o))
had, teraz twój ruch .......... :-)
Dziękuję wszystkim za rady i obiektywne oceny :-)
Had - jesteś dobrym portrecistą i dlatego twój komentarz odbieram jako żart, a nie obiektywną ocenę. Ta fotografia nie pokazuje twarzy, tylko konkretną myśl i sytuację, która jest zrozumiała na pierwszy rzut oka dla ludzi wychowujących dzieci. Nie oczy są najważniejsze w tym obrazie. Przy tym rodzaju oświetlenia nie tylko doświetlanie lampą jest jedynym najwłaściwszym sposobem. Wystarczyło rozjaśnić cienie blendą, a że jej ze sobą nie zabrałem - moja żona użyła prymitywnego, ale skutecznego sposobu - dużej gazety. Przyjrzyj się tej fotce jeszcze raz. Zgodzę się z tobą co do jednego; ziarno, mimo że ma być, jest trochę za duże. To jest tutaj jeszcze do dopracowania. A na temat sepii w taki sposób wypowiada się jej miłośnik? :-) Pozdrawiam.
To nie pamiątkowa fotka, to zdjęcie do zadumy...Silne opiekuńcze ramiona chroniące małą istotkę. Z pewnym niepokojem patrzą oboje..może w niepewne jutro...Podoba mi sie wymowa i klimat .... sepia jak najbardziej tu pasuje i chyba go podkreśla. Pozdrawiam serdecznie.
plus.
Portrety lubię u Ciebie najbardziej. Kolor i ziarno wyszły ekstra. Nie do końca rozumiem ten kadr, ale to już chyba mój mankament :)))
Zdjęcie bardzo mi się podoba, kadr, kolor i ziarno. Światło jest z lewej strony, więc część twarzy i oczy są w cieniu, ale daje to bardzo dobry plastyczny obraz. Pozdrawiam świątecznie.
Kadr jak najbardziej w porządku, tata i córka, łądna pamiątka. Co do szczegółów przeszkadza mi ziarno i kolorystyka (jak po wybuchy atomowym hihihi)Lecz za największą niedoróbkę uważam brzydkie cienie na oczach. W takich portretach oczy są najważniejsze a tu zginęły w głębokim cieniu, tylko Niki widać jedno oczko. Gdybyś dopalił lampą -2 , to był ładnie się wszystko pokazało.
wiesh co....ten sikor zaczal mi sie podobac:))))))
:)
ziarenko jest sztuczne ale to co ...MAx koles wygląd ajak Tom Hanks
Dałbym tytuł: "Bezpieczna".
no wlasnie:)
O kurde - faktycznie nie zwróciłem na tego elektronika uwagi. Wy to macie klasę - tajwański zegarek im przeszkadza :-) Na szczęście komputer potrafi zrobić niemal cuda.
bo mi strasznie nie pasuje na tym zdjeciu...moze przesadzam ale klimat zdjecia gryzie sie z tym cackiem elektronicznym...czepiam sie w takim dniu ale ja jestem:))pozdrawiam swiatecznie,,,(o_O)~`
kuknij na rękę :))) zdrowych , radosnych i spokojnych świąt:)))
Mercy - dlaczego elektronik?
o tak, "Tajwański elektronik" jest cool, ale Niki fajna ......... :-)
sory...:))elektronik
moze lektronik?;))
aha
powiem szczerze, że mam problem z tytułem.
Ziarno jest naturalne, wynika z dużego wykadrowania skanu, ale przy obróbce doszedłem do wniosku, że w przypadku tej fotografii nie ono przeszkadza.
Wajdziq i MERCYfull - to nie jest tło w pomieszczeniu. Fotografia została wykonana nad morzem, przy bezchmurnej pogodzie. Pzdr.
wyglada mi na cyfrowe ziarenko
Nezłe. Wesołych Świąt
to musiało byś strasznie dawno skoro nie było jeszcze fotografi kolorowej i miałeś włosy ......... :-)
mocno wieje u ciebie w pokoju:))pozdrawiam
Fajne:) Tło to ściana czy Niebo?? Lubie Sepie:) Na Jakim Sprzęcie robisz??