Ta ważka była właśnie taka niebieska. Niestety gatunku nie mam zidentyfikowanego. Mogę tylko powiedzieć, że zdjęcie bylo wykonane w sierpniu w Borach Tucholskich - być może to ułatwi identyfikację.
Sprawdziłem - jednak to zdjęcie było doświetlane lampą. Czas 1/125s, przysłona 8.7 (w kompaktach cyfrowych ze względu na dyfrakcję światła przysłona nie daje się przymknąć tak silnie jak w lustrzankach), z odległości 3cm. Używałem lampy wbudowanej w aparat.
no niezle odwzorowanie...ten nikon ma rzeczywiscie poteżne makro! z doswiadczenia wiem jak ciezko podejsc do wazki, szczegolnie tak blisko, trzeba ogromu cierpliwosci, dlatego doceniam tak to zdjecie...mozesz podac dokladne parametry i ustawiena lampy>?
Poza tym zauwazylem, ze wazki siedzace np. na tzrcinach czy galeziach daja sie duzo latwiej podejsc pzry silnym wietzre - podejrzewam, ze siedzac na poruszanej wiatrem galazce duzo gozrej widza ruch w otoczeniu. Tyle, ze niestety przy silnym wietzre wprawdzie latwo sie podchodzi, ale za to trudno zdjecia robi...
Zgadza sie - wlasnie okolo 2cm. Na pewno tzreba podchodzic bardzo powoli i ostroznie, starajac sie aby nie byc dla owada wyraznie widocznym na tle nieba. Sporo jednak zalezy od konkretnej sytuacji - pzry identycznym sposobie podchodzenia niektore wazki uciekaja z odleglosci pol metra, inne daja sie podejsc na 2cm... Byc moze zalezy to od konkretnego owada, ale moze tez np. daja sie podejsc wtedy, kiedy sa zmeczone?
WOW nice;)
przepiękne zdjęcie...
gdyby mój aparat robił takie zdjęcia hohoHho ....
piękne zbliżenie....
ta jakże mała ważka na tej fotografi zdaje się być wielka;
fotograf ują pięknie urok ważki; zrobił z niej arcydzieło natury któro umiejętnie sfotografował ...
ważka zdaje się na nas patrzyć;
jak by czuła że jest fotografowana i pozowala nam aby uwiecznić ją na wieki w tym pięknym pomniku jakim jest to zdjęcie ....
coś pięknego
nie potrafię wyraźić zachwytu; ....
piękna twarz ;))))
Twoje fotki są naprawdę na profesjonalnym poziomie. Myślę, że niejedna książka przyrodnicza nie ma takich.
niesamowite macro. Gratuluje
max
takiego zdjecia to tylko pogratulowac, nie dosc ze wspaniale makro to jeszcze pieknie skadrowane, zapraszam do mojego portfolio
Już mówiłam, że fajna ;-)))
Ta ważka była właśnie taka niebieska. Niestety gatunku nie mam zidentyfikowanego. Mogę tylko powiedzieć, że zdjęcie bylo wykonane w sierpniu w Borach Tucholskich - być może to ułatwi identyfikację.
Ciekawa kolorystyka. Zastanawiają mnie kolory główki owada. Widziałem i fotografowałem już niejedną ważkę , ale takich kolorów nie widziałem.
bomba;kolorek piękny, tylko teraz będzie mi się śniła...
niesamowite zblizenie.... max:)) czekam do lata i bede sie starac... :)))
Sprawdziłem - jednak to zdjęcie było doświetlane lampą. Czas 1/125s, przysłona 8.7 (w kompaktach cyfrowych ze względu na dyfrakcję światła przysłona nie daje się przymknąć tak silnie jak w lustrzankach), z odległości 3cm. Używałem lampy wbudowanej w aparat.
piękny portret
Nie udalo mi sie jeszcze zadnej wazki zlapac :) raz jedna widzialem w ciemnym lesie ale wystarczylo ze zblizylem sie na 1 - 1,5 metra i uciekla... :(
Sprawdze jeszcze w domu (zdjecie jest z sierpnia, robilem i z lampa i bez), ale wydaje mi sie, ze prezentowane zdjecie bylo robione w swietle zastanym
piekna zdziwiona ważka :)
no niezle odwzorowanie...ten nikon ma rzeczywiscie poteżne makro! z doswiadczenia wiem jak ciezko podejsc do wazki, szczegolnie tak blisko, trzeba ogromu cierpliwosci, dlatego doceniam tak to zdjecie...mozesz podac dokladne parametry i ustawiena lampy>?
Swietne macro... nastepne zdjecie Wyszomirskiego ktore zadziwia... przynajmniej mnie... :) pozdro... idzie do ulubionych... :)
Poza tym zauwazylem, ze wazki siedzace np. na tzrcinach czy galeziach daja sie duzo latwiej podejsc pzry silnym wietzre - podejrzewam, ze siedzac na poruszanej wiatrem galazce duzo gozrej widza ruch w otoczeniu. Tyle, ze niestety przy silnym wietzre wprawdzie latwo sie podchodzi, ale za to trudno zdjecia robi...
Zgadza sie - wlasnie okolo 2cm. Na pewno tzreba podchodzic bardzo powoli i ostroznie, starajac sie aby nie byc dla owada wyraznie widocznym na tle nieba. Sporo jednak zalezy od konkretnej sytuacji - pzry identycznym sposobie podchodzenia niektore wazki uciekaja z odleglosci pol metra, inne daja sie podejsc na 2cm... Byc moze zalezy to od konkretnego owada, ale moze tez np. daja sie podejsc wtedy, kiedy sa zmeczone?
jak ci sie udalo tak "podejsc" blisko? :) To chyba ze 2 cm ?
O_O
max i tyle
WOW nice;) przepiękne zdjęcie... gdyby mój aparat robił takie zdjęcia hohoHho .... piękne zbliżenie.... ta jakże mała ważka na tej fotografi zdaje się być wielka; fotograf ują pięknie urok ważki; zrobił z niej arcydzieło natury któro umiejętnie sfotografował ... ważka zdaje się na nas patrzyć; jak by czuła że jest fotografowana i pozowala nam aby uwiecznić ją na wieki w tym pięknym pomniku jakim jest to zdjęcie .... coś pięknego nie potrafię wyraźić zachwytu; ....
no dla mnei bomba
Cóż... grzecznie pozowałą:-) Miała całą sesję - chyba kilkanaście zdjęć.
Nio Marku, skala duza duza, jak to zawsze u Ciebie, profesjonalnie zrobione! :) Nawet jej zarost widac ;)
Ważka... przy tym piękna! :) Pozdrawiam