@Mateuszu - Tato lowią? ;) ikrzak to samica z ikrą łapana przez kłusowników (uciąć jaja natychmiast) w okresie ochronnym; faceci na fotce pewnie ubolewają, że już sezon... p-m :)
@barszczon - a to się da łowić? @Mateuszu - masz rację, wysokiej wody nie widać - brak punktu odniesienia i dlatego ikrzaki w tytule... pytanie o łowienie w związku z zaroślami podanymi przez Ciebie - ikrzaki nie krzaki :)) ale bez urazy :))
A widać tu wysoką wodę? Bo równie dobrze może to być jezioro. Twoje pytanie zaś nie ma związku z tym o co ja się zapytałem. Łowi mój ojciec. My tu jednak nie o zarzucaniu do wody a o zdjęciu :)
:))
Nie no, ikrzaka nie, ikrę zaś to tylko z ryb :]
@Mateuszu - Tato lowią? ;) ikrzak to samica z ikrą łapana przez kłusowników (uciąć jaja natychmiast) w okresie ochronnym; faceci na fotce pewnie ubolewają, że już sezon... p-m :)
Łaaa, to nic dziwnego, że niezrozumieliśmy się, jak fachową nomenklaturą zarzucasz :] Uwierz, że to określenie nie było mi wcześniej znane. Aż dziwne.
@barszczon - a to się da łowić? @Mateuszu - masz rację, wysokiej wody nie widać - brak punktu odniesienia i dlatego ikrzaki w tytule... pytanie o łowienie w związku z zaroślami podanymi przez Ciebie - ikrzaki nie krzaki :)) ale bez urazy :))
ja się nie znam - ale "ikrzaki" to nie to samo co "ipody"...
A widać tu wysoką wodę? Bo równie dobrze może to być jezioro. Twoje pytanie zaś nie ma związku z tym o co ja się zapytałem. Łowi mój ojciec. My tu jednak nie o zarzucaniu do wody a o zdjęciu :)
@Mateusz - a Ty łowisz?
Bardziej w sumie pasuje słowo zarośla.
Wizjer nie wizjer - krzaki bardziej ciekawsze niż to co dalej? :)
totalny bałagan w odbiorze