trzeba mieć nierówno pod sufitem, albo zapędy artystyczne by wołać w rodinalu coś czulszego niż iso 200.. a hp5@1600.. proszę, powiedz, że nie byłeś trzeźwy : )
:)))) Jakbyś używał średniego formatu i zawsze tak sobie strzelał na początku trzy, cztery klatki w powietrze, to ja współczuję Twojemu portfelowi :))))
liść przyziemny [2010-06-05 14:41:46] Ja ci powiem jak to było. Było to tak: ty się porozpinaj bo akt będziemy robić a ja tym czasem filma nowego nakręcę... że co? Że robię już? Nie nie, muszę sobie 3-4 razy cyknąć by naciągnąć. O, i ten czwarty wyszedł taki jak widać :)
liść przyziemny [2010-06-05 14:34:26] Z tego co widzę to jest ich dwóch... Jak dwóch braci, dwóch a jednym są... Chyba zależy na kogo trafię ;) Poza tym nie napisałem nic, czym mógłbym urazić Autora tego gniota. Wyraziłem jedynie to, w jaki sposób odbieram tę fotografię. Do samej techniki nic nie mam, może się podobać. Ale jeśli chodzi o kadr i treść to przypuszczam, że to jedno z końcowych lub początkowych zdjęć na rolce, bardziej przez przypadek zrobione podczas przewijania filmu.
Umiejętność "wołania kliszy" każdego zdjęcia genialnym nie czyni i nie ma co się bać skrytykować jeśli komuś obraz ten nie leży. Fota jest przypadkowa albo jedną z hurtowo produkowanych by coś udało się wybrać z większej ilości. Fota nic nie przedstawia prócz zmagania się kobiety z zapinką od gorsetu. Wprawne oko znajdzie kawałek piersi (czyt. cycka) i majtek (czyt. gaci). Ot i cały przekaz. Trochę zakropione to ziarnem HP5-400 i doprawione pieprzem na 1600. Wyszło? Udało się? Coś tam wyszło więc czemu by nie pokazać. Będzie szał. Ot, takie weekendowe myślenie. Kto lubi ten się ślini. Dla mnie to kiepska fota. Na obróbce się nie znam. Może piałbym z zachwytu gdybym sam spróbował "wołania" i coś takiego by mi wyszło. Zerkam jedynie z pozycji oglądającego i z tej też pozycji podtrzymuję zdanie wcześniej napisane - gniot.
Dorcus - to sie wlasnie spieprzone wywolanie nazywa:D wolane 12 minut w rodinalu czyli tak jak byc powinno poza malym szczegolikiem, ze wpadlo mi przez przypadek troche utrwalacza do wywolywacza:P
fajne
dno
DNA gratuluję:)
mocna fota... i dobra!
gratsy wuja:]
jak jedyny wywoływacz, kawy nie miałeś? ;-)
Boskie !
ciemno
ja też kiedro
A to ja jestem artysta pelna geba:]
Zreszta klisza przed ta zwolala sie dobrze, zanim mi sie wlal do tego rodinalu utrwalacz:P
Bylem biedny i to byl jedyny wywolywacz pod reka:D
trzeba mieć nierówno pod sufitem, albo zapędy artystyczne by wołać w rodinalu coś czulszego niż iso 200.. a hp5@1600.. proszę, powiedz, że nie byłeś trzeźwy : )
chcialbym robić takie gnioty.
Cieszy tez, ze wreszcie w miare poprawnie nauczyles sie naswietlac foty;]
A fota poza ziarnem przez blad w wolaniu jest dokladnie taka jaka chcialem;]
Derianek - nigdy Cie nie zablokowalem miszczu:] Wiec nie rob ludziom wody z mozgu;] Pisz sobie naprawde co chcesz, kompletnie mi to nie przeszkadza:)
Star... thx, ziarno jak grochy fakt, ale tak eksperymentować nie będę :)
liść przyziemny [2010-06-05 14:46:54] Nigdy mi nie wyszło nic przed 3 klatką :)
:)))) Jakbyś używał średniego formatu i zawsze tak sobie strzelał na początku trzy, cztery klatki w powietrze, to ja współczuję Twojemu portfelowi :))))
liść przyziemny [2010-06-05 14:41:46] Ja ci powiem jak to było. Było to tak: ty się porozpinaj bo akt będziemy robić a ja tym czasem filma nowego nakręcę... że co? Że robię już? Nie nie, muszę sobie 3-4 razy cyknąć by naciągnąć. O, i ten czwarty wyszedł taki jak widać :)
a to już są teorie spiskowe! ;)
ps.: tylko patrzeć jak pojawi się któryś z Autorów i dosięgnie mnie Palec Boży za to, co zdążyłem już tu napisać :)))))
Złośniku Ty, oj oj! ;)
liść przyziemny [2010-06-05 14:34:26] Z tego co widzę to jest ich dwóch... Jak dwóch braci, dwóch a jednym są... Chyba zależy na kogo trafię ;) Poza tym nie napisałem nic, czym mógłbym urazić Autora tego gniota. Wyraziłem jedynie to, w jaki sposób odbieram tę fotografię. Do samej techniki nic nie mam, może się podobać. Ale jeśli chodzi o kadr i treść to przypuszczam, że to jedno z końcowych lub początkowych zdjęć na rolce, bardziej przez przypadek zrobione podczas przewijania filmu.
Znaczy już popiliście ze Starfuckerem i teraz będzie aja aja ;)
liść przyziemny [2010-06-05 14:25:58] Eeee, czasy się zmieniają, ludzie również... nie powinno być tak źle ;)
biedaku, to teraz musisz mieć alternatywne konta, by komentować ;-)
liść przyziemny [2010-06-05 14:22:45] Wiem, już kiedyś mnie zablokował za odmienne zdanie.
Derian, podpadasz Starfuckerowi ;-)
Umiejętność "wołania kliszy" każdego zdjęcia genialnym nie czyni i nie ma co się bać skrytykować jeśli komuś obraz ten nie leży. Fota jest przypadkowa albo jedną z hurtowo produkowanych by coś udało się wybrać z większej ilości. Fota nic nie przedstawia prócz zmagania się kobiety z zapinką od gorsetu. Wprawne oko znajdzie kawałek piersi (czyt. cycka) i majtek (czyt. gaci). Ot i cały przekaz. Trochę zakropione to ziarnem HP5-400 i doprawione pieprzem na 1600. Wyszło? Udało się? Coś tam wyszło więc czemu by nie pokazać. Będzie szał. Ot, takie weekendowe myślenie. Kto lubi ten się ślini. Dla mnie to kiepska fota. Na obróbce się nie znam. Może piałbym z zachwytu gdybym sam spróbował "wołania" i coś takiego by mi wyszło. Zerkam jedynie z pozycji oglądającego i z tej też pozycji podtrzymuję zdanie wcześniej napisane - gniot.
Ale Rodinal ni chu... nie nadaje się do pchania ;)...
naucz sie wolac klisze, niemoto:D
Fajny asfalt wyszedł... ;)
Dorcus - to sie wlasnie spieprzone wywolanie nazywa:D wolane 12 minut w rodinalu czyli tak jak byc powinno poza malym szczegolikiem, ze wpadlo mi przez przypadek troche utrwalacza do wywolywacza:P
!! !! !!
bardzo lubie takie zdjęcia ...
ciekawy efekt, w czym wołane i ile jeśli można?
ciut za mocno z tym ziarnem jak dla mnie
Nie podoba mi się ( zdjęcie, nie modelka)...
lubię
mnie się podobuje bardzo.ale fakt że ciężko się gorset rozpina ;)
pewnie iż jestem wolnym człowiekiem na szczęście:)
Lubię.
fabroo, jestes wolnym czlowiekiem ;)))
git
a nie masz swojego zdania???
no 5 Derianek za gniota dajesz.. :p
w koncu fajne czy gniot,hmm...
fajne
Trza bylo jeden dac a nie 5 skoro gniot;]
bardzo smaczne. bardzo.
ale gniot...