Tak to prawda kiedyś budynek tętnił życiem była nawet czytelnia.Teraz mieszkają tam gołębie i bezdomni. Najgorsze jest to że jest to w sumie pierwsza stacja po przekroczeniu granicy z Niemcami.
ten budynek to tam chyba niszczeje od dziesiątków lat. Pewno ruch jest taki, że nie opłaca się go remontować (o ile dobrze pamiętam, to zatrzymuje się tam kilka pociągów w przeciągu dnia), ale może można to zburzyć i wybudować coś mniejszego, ładniejszego? Tyle, że to na obrzeżu miasta jest - lokalizacja sprzyja inwencji łobuzów. Uroczyście przepraszam Zgorzelec za posądzenie o posiadanie lokalnych łobuzów, ale zawsze pozostają przyjezdni. Natomiast radni z pewnością są lokalni.
Tak to prawda kiedyś budynek tętnił życiem była nawet czytelnia.Teraz mieszkają tam gołębie i bezdomni. Najgorsze jest to że jest to w sumie pierwsza stacja po przekroczeniu granicy z Niemcami.
ten budynek to tam chyba niszczeje od dziesiątków lat. Pewno ruch jest taki, że nie opłaca się go remontować (o ile dobrze pamiętam, to zatrzymuje się tam kilka pociągów w przeciągu dnia), ale może można to zburzyć i wybudować coś mniejszego, ładniejszego? Tyle, że to na obrzeżu miasta jest - lokalizacja sprzyja inwencji łobuzów. Uroczyście przepraszam Zgorzelec za posądzenie o posiadanie lokalnych łobuzów, ale zawsze pozostają przyjezdni. Natomiast radni z pewnością są lokalni.
znam to miejsce i uważam, że można to Jako fotografię lepiej pokazać. Ale mimo wszystko, widok to smutny...
Co tam...wazne, ze jest dopisek "miasto"...;))))))
pracujesz w deweloperce czy o co chodzi ?