cola, ja sobie przywizłem codowna wodę z Fatimy ... :) Więc kolana twoje do Częstochowy do minimum ... A przypilnuję i najwyżej kawsu narobię jak słowa nie dotrzymasz...
Lukier... jak żona Witka przywiezie cudownej wody z Lichenia ... to będzie robił jeszcze bardziej cudowne foty ... Ty już robisz... ja chyba do Częstochowy na kolanach pójdę...:)
a tego nie widziałam jeszcze kolejna fajna fotka z pleneru zaczynam zazdrościć
pięknie - malarsko
super :)
Tych pól od groma ostatnio, ale tym daję maksa
no z tymi samolotami to ty teraz uważaj... bo jak będziesz widziała napis "pis", to lepiej nie siadaj do samolotu ...
To ja już do Betlejem prosto polecę... i pretekst będę mieć, żeby nie klęczeć bo pasy nakazują zapiąć w samolocie...:)))))
cola, ja sobie przywizłem codowna wodę z Fatimy ... :) Więc kolana twoje do Częstochowy do minimum ... A przypilnuję i najwyżej kawsu narobię jak słowa nie dotrzymasz...
Lukier... jak żona Witka przywiezie cudownej wody z Lichenia ... to będzie robił jeszcze bardziej cudowne foty ... Ty już robisz... ja chyba do Częstochowy na kolanach pójdę...:)
dzięki wszystkim za ogladanie ...
...znakomite... Pozdrawiam
bdb
ładniutko
piekna robota ...!
Z moim stażem małżeńskim to silna dewiacja... Ale to tylko dwie nocki. :)
o tej godzinie do łóżka samemu - to wstyd :)
Nie, tylko żonka na wycieczkę do Lichenia wyjechała i nie ma mnie kto od kompa odholować do łóżka... ;-)))
envito, nie masz co robić, tylko śledzisz i śledzisz? Czyż ty śledczym jesteś :):)
Świetny kadr.;)
No i kto tu szaleje? ;-))
hohoho powala ;)