Opis zdjęcia
Jestem pewien, że efekt widoczny na fotografii da się jakoś wytłumaczyć technicznie, choć na klatkach obok i na negatywie za tym zdjęciem nie ma żadnych zabrudzeń czy śladów. Ale zdecydowanie bardziej wolę wyjaśnienie z cyklu "opowieści niesamowite". ----------------------------------------------------------- 4 maja 2010, zapomniany cmentarz kalwiński w miejscowości Orzeszkowo, tuż za Kwilczem. Przejeżdżałem obok już kilka razy, dopiero teraz miałem czas żeby się zatrzymać. Nagrobków, grobów niewiele, miejsce już od bramy tchnące atmosferą : ) cokolwiek pod tym pojęciem będzie się rozumiało. Godziny południowe, wręcz dokładnie 12:00. Powoli wędrowałem po zarośniętych ścieżkach, próbując odcyfrować zatarte napisy nagrobne po niemiecku, po polsku. Większość nieczytelna (choć na jednym z krzyży wyraźnie widoczne: gen. wojsk polskich Zygmunt Kurnatowski zm. 1850). Pogięte drzewa obrośnięte bluszczem, wysokie trawy, ceglane obramowania grobów pod zeszłorocznymi liśćmi, zatarte płyty, przerdzewiałe na wylot krzyże, cmentarz, atmosfera niesamowita ale nie groźna. Zdjęcia robiłem na zmianę: a to cyfrowym aparatem, a to Pentaconem, a to Startem. W centralnej części ogromny grobowiec (nieomalże mauzoleum) z napisem: Grobowiec Bronikowskich 1863. Film w Starcie się skończył, w Pentaconie została ostatnia klatka. Idę do bramy, i tknięty jakimś impulsem obracam się za siebie. W perspektywie prawie całkowicie zarośniętej alejki, w południowym słońcu prześwitującym przez młode liście, w naturalnym obramowaniu z pni drzew widzę ten grobowiec. Chwila skupienia, kadr, ostrość na nieskończoność, przysłona 5.6, czas 1/125, trzask migawki. A na negatywie uwieczniony został obraz widoczny powyżej :) ---------------------------------------------------------------- Na mnie robi miłe wrażenie : ). Nie niepokoi :) wręcz przeciwnie, widzę przyjazny uśmiech. -------- Nie wiem ile osób pochowano w grobowcu. Wystawiam tę fotografię również dokładnie o 12:00. Tyle, że w nocy...Z podziękowaniem dla Modeli :)
@Renato; @E-asa - dziękuję bardzo :))
:-)
sentymentalnie i nastrojowo
@Witch - sam Casperek? :))
@Tomcha - dodać - to nie sztuka :)) "złapać" - ot co :)). Muszą chcieć się pokazać :))
eee to była rodzina
Casperek ladnie zapozowal :)
wcale się nie śmieje, no może trochę :), ale efekt fajny, muszę jakieś duchy albo ufo dodac do mojego wielkiego muru to moze kto zajrzy :))))
@Tomcha - Ty się nie śmiej :))) Coś w tym jest... :)); @Srebrzysta - żadne wojny :)) przyjazne przywitanie... przy najbliższej okazji znów zajadę w tamto miejsce :))
Gwiezdne Wojny
:))))))))))
seawhisper [2010-06-09 15:35:22] :)) dzięki. ja tam nie mam wątpliwości, kogo udało mi się sfotografować :)) A do długich opisów mam słabość... :)) Życie to opowiadane historie :))
super, bardzo mi sie podoba, ze chcialo Ci sie to wszystko opisac, dodaje zdjeciu jeszcze wiecej niesamowitowsci, swoja droga moze ducha zlapales na zdjeciu? :)
dzięki :)
ciekawy efekt ... fajnie to wygląda... :) podoba mi się ...
:) Bingo - jeśli chodzi o film :)) "Opowieści niezwykłe" - to cały serial (choć to złe słowo, bo każdy "odcinek" był osobnym filmem) - świetny, szkoda, że zapomniany. No i Kazimierz Rudzki!!!
fim, a właściwie "serial", miał kapitalną czołówkę w konwencji kina grozy; no i Kazimierz Rudzki jako "opowiadacz" historii niesamowitych... jaki to miało tytuł... hm...
Ponawiam "konkursowe" pytanie - ilustracją do jakiej książki mogłaby być ta fotografia. I - do jakiego (podpowiem - polskiego) filmu?
Ależ jedyne logiczne i rozsądne :) wyjaśnienie podane jest w opisie fotografii :)) dzięki :))
No nie! To pomiedzy smugami to ewidentnie duchi jakoweś figlują w słoneczku..;) I nic nie wyjaśniaj, ja chcę wierzyć w świat równoległy...
po rozmowie z fachowcem - już znam prawdopodobną przyczynę powstania tego efektu - ale nie przyjmuję jej do wiadomości :)))
:) dzięki
na plus jest...
@La_cava - dzięki :) historia jak najbardziej prawdziwa :)
@j_wroblewski - dziękuję - cieszę się, że zainteresowało :)
@Basiapałka - dzięki :)
@Rudamary - zatem dziękuję wielce - jednak udaje mi się czasem zaczarować :))
świetna historia :)
Podoba mi się.
interesujące bardzo - i opis, i zdjęcie
Ale wszystko razem, to czary.. ;)
@Rudamary - dziękuję :)) Ale tu niewiele czarów - po prostu opis i fotografia :))
Barszczon! Czarujesz! ;)
:)
;)
dobrej nocy zatem :))
hmm, kolejna zagadka... ;) ...niestety moja biedna głowa sygnalizuje że to za dużo niewyjaśnionych spraw jak na jeden wieczór... ;)) P-m.
@a amat or ur - i o to chodzi :) dziękuję za mądry i ciekawy komentarz :). A tak poza tym - to fotografia będzie umieszczona w katalogu "ilustracje". Czyli - według mnie może być ilustracją pewnej książki. A nawet dwóch. I jednego fimu polskiego :). To oczywiście moje subiektywne odczucia. Ciekawe - czy ktoś pomyśli podobnie i odgadnie choć jedną z tych książek? :)
Historia jest ciekawa i cieszę się że dzielisz się nią właśnie tu. Kto chce może ją pominąć. Ja lubię być naprowadzany na "coś jeszcze" czy też "coś poza", choćby za pomocą dodatkowych opisów... Jestem pewien że wokół nas niedostrzeżenie dzieje się tak wiele, że głowy by nam spuchły gdybyśmy choć część z tego sobie uświadomili. Moje doświadczenie mówi mi też jednak, że możliwości zarejestrowania tego wszystkiego są bliskie zeru, a większość przypadków rzekomych rejestracji nieznanego ma swoje zwykłe, prozaiczne wytłumaczenie. Oczywiście nie wiem jak było w tym wypadku... ;) ...ale najważniejsza jest tu historia która na nieznane nas otwiera...
@a amat or ur - miło mi, mimo wszystko, nawet przy najlepszej obróbce i najwspanialszej matrycy - nie wiem, czy "cyfrą" udałoby sie sfotgrafować Istotę Niematerialną :))))
@J.Karczmarski - lubię tak :)) Poza tym pozwala to - choć na chwilę - zapomnieć o krążących po Plfoto "joy killerach" - przekonanych o swych "intelektualnych" przewagach. Takich fotografi Oni naprawdę nie rozumieją :) ;)))
@Mb - ktoś kiedyś przekonywał na Loży - że to nie przypadek...
@Madame - dziękuję. Do dziś nie wierzyłem w taie historie :)))))
ci którzy chcą brną... jeszcze brnę i jestem coraz bardziej za wprowadzaniem atmosfery... ;)
Wprowadzasz barszczon niepokojącą atmosferę..... :)
jeszcze mi sie skończył plusik i mam reklamy, a tu widnieje "Kalla usługi pogrzebowe" :)
Ja z czytaniem nie mam problemów, przebrnęłam i.... ciekawe :)
epatcitengamus [2010-05-12 00:07:31] - ja cały czas się zastanawiam - i przypomniał mi się w dodatku film "Poltergeist"... ;)
@Mb - możesz mi wierzyć, że gdy to zobaczyłem na monitorze - w pierwszej chwili nie wierzyłem :)))
@Ruud - a Ty przebrnąłeś? Jeśli tak - to czemu zakładasz, że inni nie dadzą rady? A jeśli nie - to czemu zakładasz, że inni są takimi samymi cieniasami? Bez urazy oczywiście - w końcu nie ma obowiązku...
ja przebrnąłem i teraz się zastanawiam
w każdym razie wyszło ekstra