Temat i wykonanie bardzo dobre... wedlug mnie to co szambonurowi wydawalo sie wklejka, to po prostu odbicie swiatla od krawedzi glazu, wyraznie sie odcina od reszty wantow, bo krawedz jest oswietlona z bliska, a w skalach weglanowych odbicie swiatla jest dosc mocne (wystarczy wejsc do jaskini mylnej i poswiecic czolowka, a od razu beda nam swieciely miliony wilgotnych drobinek kalcytu (chyba kalcytu?) Kilka osob na plfoto zajmuje sie tematyka zdjec w jaskiniach i naprawde, zawsze na te zdjecia patrze z podziwem, bo to wcale nie takie latwe (a juz zwlaszcza tachanie sprzetu w worach po jaskini) Swoja droga, zastanawiam sie jakie macie doswiadczenie z uzywaniem wyzwalaczy, z jakich korzystacie? Czy uzywacie tylko prostych fotocel, czy radiowe? Jesli radia, to tanie chinczyki, czy cos lepszego?
Co do zdjec "tajemniczych" rejonow i miejsc.. hmm... chyba kazdy z nas chcialby miec zdjecia z danego miejsca jako jedyny na swiecie, ale wtedy inni moga zadawac pytanie, dlaczego on moze, a my nie? No i chyba nie ma zlotego srodka, aby rozwiazac ta kwestie, zawsze juz bedzie to sporny temat, pomiedzy tymi, ktorzy chca zachowac dla siebie tajemnice miejsca, i tych, ktorzy rowzniez by chcieli tam byc i po swojemu zrobic zdjecie... I kto ma zostac tym jedynym? Chyba nie ma odpowiedzi, bo to nie matematyka, gdzie 2+2=4...
Jan Kućmierz: Próg Mułowy dojście do Jaskini Ptasiej - to co innego... znaczy... nie zrozumieliśmy się do końca... może będzie kiedyś okazja to wyjaśnić...;) a teraz za wszystko co złe... Przepraszam...
Podsumowując, myślę że takie kwestie jak to czy podpisywać czy nie, można by właśnie spokojnie na tym forum przedyskutować. Rozumiem intencje oponentów (choć się nie zgadzam), natomiast nieco zszokowała mnie forma prezentowania argumentów. Myślę, że po części dla świętego spokoju, nie będę podpisywał swoich zdjęć nazwami jaskiń.
p.s. Drogi Szambonurze wśród twoich zdjęć znajduje się np. Próg Mułowy i w jednym z postów spokojnie wyjaśniasz co to za miejsce. Myślę, że brakuje Ci konsekwencji.
http://plfoto.com/zdjecie,szukaj,Ma%C5%82e%20wspomnienie%20lata,985393.html#
@Robercie - ja tak nie uważam. Nie wiem - bo nie jestem za dobrze w temacie zorientowany - ale być może prostszym wyjaśnieniem będzie porównanie tej sytuacji z koniecznością akredytacji do obsługi rozmaitych wydarzeń publicznych.
barszczon [2010-04-15 14:57:11] "by atrakcyjność ... nie "zachęcała" do popełnienia wykroczenia" - gdyby iść tym tropem, to zrealizowałyby się jako żywo obietnice wyborcze niejakiego Kononowicza... :D
Robert Pranagal [2010-04-15 14:39:10] nie - chyba raczej nie o to chodzi. Ale często (a współczesnie coraz częściej) trafiają się chętni nie tylko do oglądania takich miejsc na fotografiach zrobionych przez innych - ale do KONIECZNEGO - wykonania takiej fotografii samodzielnie. Jeżeli brak opisu - jest szansa, że osoba nieprzygotowana (czytaj taka, która chcąc zapewnić sobie pamiątkę - może narobić jakiś szkód w danym miejscu, albo zrobić krzywdę sobie) - po prostu nie dotrze do tego miejsca. Jeśli zaś podpis się pojawia - lub miejsce zostanie zidentyfikowane - to powinien ten podpis (może raczej opis) podawać ograniczenia ogólne i jednocześnie informować, że ten kto wykonał fotografię - "miał do tego prawo". Nie naruszał rozmaitych przepisów - słowem - by atrakcyjność fotografowanego miejsca (chęć samodzielnego zrobienia podobnego zdjęcia) - nie "zachęcała" do popełnienia wykroczenia :))
widac ze ktos dawno po mordzie nie dostal ... Robert - lece i pisze swoje wywody na nstepnej focie. oby wam cofneli wejscia do dziur i ladowali tyciace zlotych kar. zycze Wam tego :) moze wtedy zrozumiecie :) pozdrawiam
@Przedziorek :)) Niepodpisanie fotografii - nie zapewnia nierozpoznania :). W sumie podpisanie - z zaznaczeniem w opisie specyfiki miejsca i możliwości fotografowania także załatwia sprawę - i jednocześnie rozwiewa wątpliwości :))
A w przypadku rozpoznania - niepodpisanej :) - fotografii, warto tak szybko jak to jest możliwe wyjaśnić wszelkie wątpliwości :)). Rozumiem pewien niepokój Szambonura - bo (zwłaszcza w stosunku do niektórych miejsc w Tatrach) zdarzały się i zdarzają nadal rozmaite problemy. :))
Robert - chcodzi to ze popatrz co sie stalo z naciekową. tak popularna dziura i ladna przede wszystkim. wystarczyly imprezy sylwestrowe i syf pozostawiony i koniec. pilnuja jej jak zadnej innej chyba :) mozna pokazac . kto chodzi po dziurach bedzie wiedzial gdzie to jest albo przypuszczal i tyle. nie jestem za zamykaniem czegokolwiek bo sam bywam poza szlakami. czy to pod ziemi czy nad nia. ale widze co sie dzieje w parku i tyle.
szambonur - wiem jak jest i bede bronil tego parku bo tpn tego niestety nie robi. oni wiedza jak zamknac cos albo wlepic ludziom mandat i ograniczyc dostep.jest masa ludzi ktorzy kochaja gory i nie robia szkoday ale chodzi o to ze przez podpisywanie fotek zieloni beda czesciej patrolowac dane miejsca i nie bedzie juz wtedy pieknych zdjec. zreszta sa tu wsrod nas pracwnicy parku wiec nie trudno o "dobre slowo "
przedziorek [2010-04-15 14:34:16] Wszystko pozamykać i pozasłaniać, żeby ludzie nie widzieli, bo na sto procent się znajdzie jakiś imbecyl co przyjdzie i nasika do źródełka... Czyli lepiej pokazać jakie piękne źródełko, ale broń Boże nie mówić gdzie ono jest... Wtedy będzie tylko nasze, bo tylko my umiemy docenić jego piękno...
wypowiem sie bo mnie troche wnerwila sytuacja... apropo podpisywania zdjec z takimi miejscowkami... jestem z zakopca i mam troche wspolnego z tpn. popieram barszczona bo chodzi o to ze jak jest podpis i jeszcze fotka jest interesujaca to imbecyle bez pozwolen beda sie tam pakowac bo jest ladnie itp itd. dojdzie do tego ze park znowu cofnie albo zmniejszy mozliwosc wejsc do dziur i bedzie lipa. tak samo jest ze wspinaniem w niektorych miejscach i dzialalnoscia w tatrach poza szlakami albo miejcami ogolnie dostepnymi. zawsze tak bylo i park tak reagowal. nie bede przytaczal sytacji bo sam mialem kiedys z takimi do czynienia mimo ze bylismy po fachu wszyscy. chodzi o ograniczenie i juz. uwazam ze nie powinnno sie podpisywac takich miejsc. ja tez pisalem prace naukowa w tatrach i nie podpisalbym zadnej foty z takiego miejsca zeby nie sciagac ciekawskich. woogle fotki bym nie pokazal z tego miejsca i juz. jakbyscie mili ludzie do czynienia z tpn czesciej to byscie rozumieli sytuacje. tyle w temacie. fotka mi sie podoba tak na koniec zeby bylo przyjemne ... :)
Marcin Atraszkiewicz: w publikacjach oficjalnych, jak najbardziej niech takie zdjęcia z dokładnym opisem się pojawiają... a co do oceny... wstawiona oczywiście niesłusznie z mojej strony... za co autora przepraszam..
Robert Pranagal [2010-04-15 13:46:48] - podobnie jak Anna: Anna Tomaszkiewicz [2010-04-15 13:49:27] - a taki efekt jak widoczny na tej fotografii tą metoda raczej trudny byłby do osiągnięcia :)
E tam, przesadzasz Szambonur... skoro mam pozwolenie to co tu się czaić z opisem, po to są opisy aby publika mogła się dowiedzieć jak pięknie jest w tych miejscach i jak one wyglądają bez włażenia tam gdzie nie wolno. A powściągliwość to owszem powinna być, ale w doszukiwaniu się przestępstw, bo udowadnia się winę a nie niewinność... tak to powinno działać w społeczeństwie prawidłowo. Tak samo jak wyciąganie wniosków i ocenianie czegoś na wyrost dając dwójkę, to wyrok w procesie bez prawa do obrony. a jak się okazuje winy nie było... ;-) pozdrwaiam
Małe sprostowanie, Szczelina Chochołowska ani nie jest ani nie znajduje się w rezerwacie ścisłym. Po prostu nie jest udostępniona dla ruchu taternickiego.
Przepraszam za wywołanie negatywnych emocji i skoro autor twierdzi że nie było wklejki, należy w to wierzyć... jednak swojego zdania na temat podpisywania zdjęć z rezerwatów ścisłych nie zmienię...
Żeby nie było wątpliwości Szambonurowi wyjaśniam jeszcze raz: w Szczelinie Chochołowskiej działam w oparciu o ZEZWOLENIE NAUKOWE TPN. Warto czasami powściągnąć emocje i zaczekać na wyjaśnienie. Tym razem nie pozdra.wiam
szambonur [2010-04-15 13:48:19] Nie wiem tylko dlaczego od razu założyłeś, że to nielegalka... Może kolega Jan miał akurat zlecenie od władz na takie zdjęcia?
Czyli dobrze się doliczyłam. Robert, ja robiłam polecaną przez Ciebie techniką w jaskini wielokrotnie, ale kilka lamp + fotocele to opcja dużo wygodniejsza moim zdaniem.
podgorny: masz rację, olać to czy to wklejka czy nie, jestem przekonany że tak, ale fotografia zawsze będzie jednym wielkim oszustwem, więc mogę się mylić... moja wybuchowa reakcja podyktowana była poprzednim zdjęciem... po prostu nerwa chwyciłem, bo są ludzie którzy mozolnie pracują nad utrzymaniem dobrych stosunków z parkiem, a takie zdjęcia potrafią wszystko zepsuć, dlatego chociaż możnaby zrezygnować z tytułu...
W tym zdjęciu, nie ma nawet najdrobniejszego retuszu, nie mówiąc o wklejkach. Nawet nie było rozjaśniane, jedynie delikatnie wyostrzone. Lampy są 3. Jedna za modelem, jedna w korytarzu po lewej u góry i jedna z przodu na spągu poza kadrem.
Marcin Atraszkiewicz [2010-04-15 13:38:47] Ustawiasz aparat na statywie, otwierasz migawkę i chodzisz dokoła z lampą, błyskając w różnych kierunkach, uważając, żeby nie błysnąć w stronę obiektywu... Tyle.
A mi się wydaje że jednak mylisz się Robert. Jedna lampa i długi czas nie wystarczy. Popatrz dobrze a zauważysz ze są tu co najmniej dwa źródła światła nie licząc czołówki modela i światła z przodu. Nie wszystko i nie zawsze jest takie proste jak się wydaje. ;-)
szambonurze ja uważam ze to po lewej, to nie wklejka tylko przepalona światłem krawędź wanty jeżeli myślimy o tej samej oczywiście wancie a prawa lampa za modelem więc wszystko gra, co do jakości mona się tylko doczepić do małej nieostrości w prawej części kadru ale to już kwestia gustu (ja lubię ostre ;-))
szambonur [2010-04-15 13:17:48] Nie znam tego miejsca, więc nie wiem, co tam jest, a czego nie ma... Na fotografii też się generalnie nie znam i nie potrafię ocenić aż takich niuansów perspektywy. Może kiedyś się douczę i zrozumiem...
bez urazy, nie mam żadnych uprzedzeń... ale zdjęcie technicznie klapa... nieudolny retusz robi sprowadza to coś do kategorii fotopotworków... Powodzenia na zaś...
to zdjęcie jak i całe folio świetne
+
:)
takie lubie
Zdecydowanie fotocele i to bardzo czułe, te ogólnie dostępe na rynku niestety są zbyt mało czułe jak na jaskinie.
Temat i wykonanie bardzo dobre... wedlug mnie to co szambonurowi wydawalo sie wklejka, to po prostu odbicie swiatla od krawedzi glazu, wyraznie sie odcina od reszty wantow, bo krawedz jest oswietlona z bliska, a w skalach weglanowych odbicie swiatla jest dosc mocne (wystarczy wejsc do jaskini mylnej i poswiecic czolowka, a od razu beda nam swieciely miliony wilgotnych drobinek kalcytu (chyba kalcytu?) Kilka osob na plfoto zajmuje sie tematyka zdjec w jaskiniach i naprawde, zawsze na te zdjecia patrze z podziwem, bo to wcale nie takie latwe (a juz zwlaszcza tachanie sprzetu w worach po jaskini) Swoja droga, zastanawiam sie jakie macie doswiadczenie z uzywaniem wyzwalaczy, z jakich korzystacie? Czy uzywacie tylko prostych fotocel, czy radiowe? Jesli radia, to tanie chinczyki, czy cos lepszego? Co do zdjec "tajemniczych" rejonow i miejsc.. hmm... chyba kazdy z nas chcialby miec zdjecia z danego miejsca jako jedyny na swiecie, ale wtedy inni moga zadawac pytanie, dlaczego on moze, a my nie? No i chyba nie ma zlotego srodka, aby rozwiazac ta kwestie, zawsze juz bedzie to sporny temat, pomiedzy tymi, ktorzy chca zachowac dla siebie tajemnice miejsca, i tych, ktorzy rowzniez by chcieli tam byc i po swojemu zrobic zdjecie... I kto ma zostac tym jedynym? Chyba nie ma odpowiedzi, bo to nie matematyka, gdzie 2+2=4...
Jan Kućmierz: Próg Mułowy dojście do Jaskini Ptasiej - to co innego... znaczy... nie zrozumieliśmy się do końca... może będzie kiedyś okazja to wyjaśnić...;) a teraz za wszystko co złe... Przepraszam...
Piękny kadr, ładna praca.
swietne
barszczon [2010-04-15 15:13:16] Chodzi mi o słynne "żeby nie było niczego"...
Podsumowując, myślę że takie kwestie jak to czy podpisywać czy nie, można by właśnie spokojnie na tym forum przedyskutować. Rozumiem intencje oponentów (choć się nie zgadzam), natomiast nieco zszokowała mnie forma prezentowania argumentów. Myślę, że po części dla świętego spokoju, nie będę podpisywał swoich zdjęć nazwami jaskiń. p.s. Drogi Szambonurze wśród twoich zdjęć znajduje się np. Próg Mułowy i w jednym z postów spokojnie wyjaśniasz co to za miejsce. Myślę, że brakuje Ci konsekwencji. http://plfoto.com/zdjecie,szukaj,Ma%C5%82e%20wspomnienie%20lata,985393.html#
@Robercie - ja tak nie uważam. Nie wiem - bo nie jestem za dobrze w temacie zorientowany - ale być może prostszym wyjaśnieniem będzie porównanie tej sytuacji z koniecznością akredytacji do obsługi rozmaitych wydarzeń publicznych.
barszczon [2010-04-15 14:57:11] "by atrakcyjność ... nie "zachęcała" do popełnienia wykroczenia" - gdyby iść tym tropem, to zrealizowałyby się jako żywo obietnice wyborcze niejakiego Kononowicza... :D
dzieki barszczon za doslowne wytlumaczenie. ale i tak nie zrozumieja niektorzy wiec lepiej to zakonczyc i nie paskudzic Janowi folio ... pozdrawiam
Robert Pranagal [2010-04-15 14:39:10] nie - chyba raczej nie o to chodzi. Ale często (a współczesnie coraz częściej) trafiają się chętni nie tylko do oglądania takich miejsc na fotografiach zrobionych przez innych - ale do KONIECZNEGO - wykonania takiej fotografii samodzielnie. Jeżeli brak opisu - jest szansa, że osoba nieprzygotowana (czytaj taka, która chcąc zapewnić sobie pamiątkę - może narobić jakiś szkód w danym miejscu, albo zrobić krzywdę sobie) - po prostu nie dotrze do tego miejsca. Jeśli zaś podpis się pojawia - lub miejsce zostanie zidentyfikowane - to powinien ten podpis (może raczej opis) podawać ograniczenia ogólne i jednocześnie informować, że ten kto wykonał fotografię - "miał do tego prawo". Nie naruszał rozmaitych przepisów - słowem - by atrakcyjność fotografowanego miejsca (chęć samodzielnego zrobienia podobnego zdjęcia) - nie "zachęcała" do popełnienia wykroczenia :))
przedziorek [2010-04-15 14:49:18] Pokazałeś klasę! Brawo...
widac ze ktos dawno po mordzie nie dostal ... Robert - lece i pisze swoje wywody na nstepnej focie. oby wam cofneli wejscia do dziur i ladowali tyciace zlotych kar. zycze Wam tego :) moze wtedy zrozumiecie :) pozdrawiam
@Przedziorek :)) Niepodpisanie fotografii - nie zapewnia nierozpoznania :). W sumie podpisanie - z zaznaczeniem w opisie specyfiki miejsca i możliwości fotografowania także załatwia sprawę - i jednocześnie rozwiewa wątpliwości :)) A w przypadku rozpoznania - niepodpisanej :) - fotografii, warto tak szybko jak to jest możliwe wyjaśnić wszelkie wątpliwości :)). Rozumiem pewien niepokój Szambonura - bo (zwłaszcza w stosunku do niektórych miejsc w Tatrach) zdarzały się i zdarzają nadal rozmaite problemy. :))
szambonur z przedziorkiem! Właśnie wleciała kolejna fota ze szczeliny... Szybko lećcie tam uświadamiać autora! Może skasuje?
przedziorek: dobrze że chociaż jedna osoba mnie zrozumiała [no może dwie lub trzy] o co mi chodzi...;)
Robert - chcodzi to ze popatrz co sie stalo z naciekową. tak popularna dziura i ladna przede wszystkim. wystarczyly imprezy sylwestrowe i syf pozostawiony i koniec. pilnuja jej jak zadnej innej chyba :) mozna pokazac . kto chodzi po dziurach bedzie wiedzial gdzie to jest albo przypuszczal i tyle. nie jestem za zamykaniem czegokolwiek bo sam bywam poza szlakami. czy to pod ziemi czy nad nia. ale widze co sie dzieje w parku i tyle.
szambonur - wiem jak jest i bede bronil tego parku bo tpn tego niestety nie robi. oni wiedza jak zamknac cos albo wlepic ludziom mandat i ograniczyc dostep.jest masa ludzi ktorzy kochaja gory i nie robia szkoday ale chodzi o to ze przez podpisywanie fotek zieloni beda czesciej patrolowac dane miejsca i nie bedzie juz wtedy pieknych zdjec. zreszta sa tu wsrod nas pracwnicy parku wiec nie trudno o "dobre slowo "
przedziorek [2010-04-15 14:34:16] Wszystko pozamykać i pozasłaniać, żeby ludzie nie widzieli, bo na sto procent się znajdzie jakiś imbecyl co przyjdzie i nasika do źródełka... Czyli lepiej pokazać jakie piękne źródełko, ale broń Boże nie mówić gdzie ono jest... Wtedy będzie tylko nasze, bo tylko my umiemy docenić jego piękno...
Jaskiniowa masoneria? :D
przedziorek: z nieba mi spadłeś, bo już mnie zaczynali przekonywać do swoich racji...;)
wypowiem sie bo mnie troche wnerwila sytuacja... apropo podpisywania zdjec z takimi miejscowkami... jestem z zakopca i mam troche wspolnego z tpn. popieram barszczona bo chodzi o to ze jak jest podpis i jeszcze fotka jest interesujaca to imbecyle bez pozwolen beda sie tam pakowac bo jest ladnie itp itd. dojdzie do tego ze park znowu cofnie albo zmniejszy mozliwosc wejsc do dziur i bedzie lipa. tak samo jest ze wspinaniem w niektorych miejscach i dzialalnoscia w tatrach poza szlakami albo miejcami ogolnie dostepnymi. zawsze tak bylo i park tak reagowal. nie bede przytaczal sytacji bo sam mialem kiedys z takimi do czynienia mimo ze bylismy po fachu wszyscy. chodzi o ograniczenie i juz. uwazam ze nie powinnno sie podpisywac takich miejsc. ja tez pisalem prace naukowa w tatrach i nie podpisalbym zadnej foty z takiego miejsca zeby nie sciagac ciekawskich. woogle fotki bym nie pokazal z tego miejsca i juz. jakbyscie mili ludzie do czynienia z tpn czesciej to byscie rozumieli sytuacje. tyle w temacie. fotka mi sie podoba tak na koniec zeby bylo przyjemne ... :)
barszczon [2010-04-15 14:15:39] Nie będę gdybał... Dla mnie na pewno byłby trudny. Dla kogoś, kto to robi często i ma wyczucie, na pewno jest łatwiej.
Marcin Atraszkiewicz: w publikacjach oficjalnych, jak najbardziej niech takie zdjęcia z dokładnym opisem się pojawiają... a co do oceny... wstawiona oczywiście niesłusznie z mojej strony... za co autora przepraszam..
Robert Pranagal [2010-04-15 13:46:48] - podobnie jak Anna: Anna Tomaszkiewicz [2010-04-15 13:49:27] - a taki efekt jak widoczny na tej fotografii tą metoda raczej trudny byłby do osiągnięcia :)
E tam, przesadzasz Szambonur... skoro mam pozwolenie to co tu się czaić z opisem, po to są opisy aby publika mogła się dowiedzieć jak pięknie jest w tych miejscach i jak one wyglądają bez włażenia tam gdzie nie wolno. A powściągliwość to owszem powinna być, ale w doszukiwaniu się przestępstw, bo udowadnia się winę a nie niewinność... tak to powinno działać w społeczeństwie prawidłowo. Tak samo jak wyciąganie wniosków i ocenianie czegoś na wyrost dając dwójkę, to wyrok w procesie bez prawa do obrony. a jak się okazuje winy nie było... ;-) pozdrwaiam
Małe sprostowanie, Szczelina Chochołowska ani nie jest ani nie znajduje się w rezerwacie ścisłym. Po prostu nie jest udostępniona dla ruchu taternickiego.
Przepraszam za wywołanie negatywnych emocji i skoro autor twierdzi że nie było wklejki, należy w to wierzyć... jednak swojego zdania na temat podpisywania zdjęć z rezerwatów ścisłych nie zmienię...
szambonur [2010-04-15 13:56:39] po prostu powiedz "przepraszam"
dla tego napisałem wcześniej, że w dobrym obyczaju jest rezygnacja z opisu w takich sytuacjach w publikacjach nieoficjalnych...
Żeby nie było wątpliwości Szambonurowi wyjaśniam jeszcze raz: w Szczelinie Chochołowskiej działam w oparciu o ZEZWOLENIE NAUKOWE TPN. Warto czasami powściągnąć emocje i zaczekać na wyjaśnienie. Tym razem nie pozdra.wiam
Robert Pranagal: pewnie miał...
szambonur [2010-04-15 13:48:19] Nie wiem tylko dlaczego od razu założyłeś, że to nielegalka... Może kolega Jan miał akurat zlecenie od władz na takie zdjęcia?
Anna Tomaszkiewicz [2010-04-15 13:49:27] Zgadza się, a jeszcze lepiej lampy sterowane radiowo z pomiarem ttl... :D
Czyli dobrze się doliczyłam. Robert, ja robiłam polecaną przez Ciebie techniką w jaskini wielokrotnie, ale kilka lamp + fotocele to opcja dużo wygodniejsza moim zdaniem.
podgorny: masz rację, olać to czy to wklejka czy nie, jestem przekonany że tak, ale fotografia zawsze będzie jednym wielkim oszustwem, więc mogę się mylić... moja wybuchowa reakcja podyktowana była poprzednim zdjęciem... po prostu nerwa chwyciłem, bo są ludzie którzy mozolnie pracują nad utrzymaniem dobrych stosunków z parkiem, a takie zdjęcia potrafią wszystko zepsuć, dlatego chociaż możnaby zrezygnować z tytułu...
W tym zdjęciu, nie ma nawet najdrobniejszego retuszu, nie mówiąc o wklejkach. Nawet nie było rozjaśniane, jedynie delikatnie wyostrzone. Lampy są 3. Jedna za modelem, jedna w korytarzu po lewej u góry i jedna z przodu na spągu poza kadrem.
barszczon [2010-04-15 13:44:15] W jaskini nie. A dlaczego pytasz?
Robert Pranagal [2010-04-15 13:40:03] :)) robiłeś kiedyś tą metodą fotografie w jaskini? Pytam z czystej ciekawości...
Fajne zdjęcie, nieważne ile źródeł światła zastosowano, ważny jest efekt końcowy ;-)
Marcin Atraszkiewicz [2010-04-15 13:38:47] Ustawiasz aparat na statywie, otwierasz migawkę i chodzisz dokoła z lampą, błyskając w różnych kierunkach, uważając, żeby nie błysnąć w stronę obiektywu... Tyle.
A mi się wydaje że jednak mylisz się Robert. Jedna lampa i długi czas nie wystarczy. Popatrz dobrze a zauważysz ze są tu co najmniej dwa źródła światła nie licząc czołówki modela i światła z przodu. Nie wszystko i nie zawsze jest takie proste jak się wydaje. ;-)
Jak na moje oko - nawet trzy!
Mopar [2010-04-15 13:35:47] jakby się dobrze zakręcić, to możnaby mieć tego samego ludka w kilku miejscach i to bez żadnych szopowanek... :)
dobra fotka, nic tu nie jest wklejane :)
Ale tutaj jest kilka :)
jakby autor fotografii wyraził swoją opinię to mógłbym jeszcze uwierzyć w te przepalenia krawędzi...;)
Mopar [2010-04-15 13:24:08] wystarczy jedna lampa błyskowa i długi czas
Kilka latarek + szeroki kąt
szambonurze ja uważam ze to po lewej, to nie wklejka tylko przepalona światłem krawędź wanty jeżeli myślimy o tej samej oczywiście wancie a prawa lampa za modelem więc wszystko gra, co do jakości mona się tylko doczepić do małej nieostrości w prawej części kadru ale to już kwestia gustu (ja lubię ostre ;-))
szambonur [2010-04-15 13:17:48] Nie znam tego miejsca, więc nie wiem, co tam jest, a czego nie ma... Na fotografii też się generalnie nie znam i nie potrafię ocenić aż takich niuansów perspektywy. Może kiedyś się douczę i zrozumiem...
Robert Pranagal: po nienaturalnej perspektywie wanty...
Nie wiem co jest wklejone co nie, efekt jest dobry. zdjęcie ciekawe. Mnie się podoba.
szambonur [2010-04-15 13:14:35] a po czym to wnosisz?
dobrze jest
przy lewej krawędzi centralnie, wklejka jak nic...
szambonur [2010-04-15 13:09:26] albo nie są powklejane, albo retusz nie jest nieudolny... bo ja nic nie zauważam takiego...
szambonur o czym Ty mówisz człowieku? zresztą szkoda gadać.. w swoim portfolio udowadniasz, że nie masz pojęcia o obróbce
powklejane wanty, które ukrywają źródło światła..
i ja tez ciekawy
jam tez ciekawy tej klapy .. :)
szambonur [2010-04-15 13:04:01] a mógłbyś konkretniej?
bez urazy, nie mam żadnych uprzedzeń... ale zdjęcie technicznie klapa... nieudolny retusz robi sprowadza to coś do kategorii fotopotworków... Powodzenia na zaś...
fajny kadr
:--)