czyli specjalność restauracji na Kasprowym... :), marzec 2010; Canon EOS 350D, obiektyw 90-300 mm, polar, z ręki, czas 1/800, f8.0, ISO 200, ogniskowa 175 mm.
:)) nie ma sprawy, mnie też to "zmiękczenie" grani żeber na pierwszym planie nie do końca odpowiada :)) Zwłaszcza w centralnej części fotografii. Ale - coś za coś :))
barszczon: dokładnie tak, ale nie żebym się czepiał specjalnie... są np. zwolennicy celowego zmiękczania, ja zaś preferuje na "ostro" - różne style... ale przecież chyba o to chodzi, żeby robić coś po swojemu, bo jak już kiedyś gdzieś wspominałem, że najlepsze w fotografii jest to, iż każdy widzi inaczej to samo...
:)) Kolibeczka to faktycznie trafny wybór :)); @Szambonurze - ten obiektyw to zwykłe 90-300 canonowskie, bez żadnej stabilizacji i ciemne mocno... efekt "mydła" to zapewne wynik obróbki - pisałem przy poprzednim którymś - na poziomie RAW-u odszumenie i ewentualna korekcja jasności, potem zmniejszenie, zdjęcie koloru, ewentualnie podniesienie wyrazistości i wyostrzenie. "Mydło" - albo po odszumnieniu, albo po wyrazistości :))... Dzięki za odwiedziny i komentarze :))
pora na "zakazany" uśmieszek: :))
dzięki :)
ładny kadr:)
:):):):):)
+++++
:) smaczengo i dziękuję za wizytę :))
mniam....
:))
dzięki, już widzę :)
:)) nie ma sprawy, mnie też to "zmiękczenie" grani żeber na pierwszym planie nie do końca odpowiada :)) Zwłaszcza w centralnej części fotografii. Ale - coś za coś :))
barszczon: dokładnie tak, ale nie żebym się czepiał specjalnie... są np. zwolennicy celowego zmiękczania, ja zaś preferuje na "ostro" - różne style... ale przecież chyba o to chodzi, żeby robić coś po swojemu, bo jak już kiedyś gdzieś wspominałem, że najlepsze w fotografii jest to, iż każdy widzi inaczej to samo...
:)) zapewne chodzi o "wygładzenie" grani na pierwszym planie... :))
co nazywacie "mydłem"? gdzie to dojrzeć?
:)) Kolibeczka to faktycznie trafny wybór :)); @Szambonurze - ten obiektyw to zwykłe 90-300 canonowskie, bez żadnej stabilizacji i ciemne mocno... efekt "mydła" to zapewne wynik obróbki - pisałem przy poprzednim którymś - na poziomie RAW-u odszumenie i ewentualna korekcja jasności, potem zmniejszenie, zdjęcie koloru, ewentualnie podniesienie wyrazistości i wyostrzenie. "Mydło" - albo po odszumnieniu, albo po wyrazistości :))... Dzięki za odwiedziny i komentarze :))
drgania zapewne...
"mydło" na dwóch ostatnich zdjęciach z tatr jest dość zauważalne, więc chciałem ustalić co tego jest przyczyną...
najpierw aparat to musi mieć w sobie ...:)
papajedi: conony w ogóle mnie nie interesują więc się nie znam, a zresztą pytałem o obiektyw...
żeberek nie lubię ale zdjęcie bardzo się podoba, @ barszczonie a dlaczego starasz się nie nocować w schroniskach?
a od kiedy to 350 D ma stabilizację ?
tak tylko z kwestii technicznym, w Twoim obiektywie jest stabilizacja...?
:) ja taszę po cichu namiot
Kolibeczka -trafione :)
@Ravciu - albo po zejściu w Kolibeczce :)) - od wielu lat staram się nie nocować w schroniskach :))
@ barszczon, ależ nie ma za co :-P @ ravcio, a Ty nie za dużo byś chciał?:-P Może jeszcze teraz do domu Ci schłodzone mamy dowieźć?:-P
@Basiu - i świetnie smakują zarówno na ciepło jak i na zimno :))
na szycie :) w schronisku wieczorem
@Ravciu - piwko w górach???? ;) przed wyjściem??? - no chyba, że po powrocie :); @Michaelz - dziękuję :))
bardzo smaczne:)
piękny widok bardzo ładnie uchwycony :-)
to ja jeszcze piwko proszę :) świetnie wypatrzyłeś
:)) dziękuję :)
na pewno dla lawin to wymarzone miejsce :) pozdrawiam sobotnio