No o akredytacji na imprezę takiej rangi jak MotoGP to nawet nie marzę :) Co do tele dla E-systemu to właśnie z tego 70-300 korzystam i jest to bardzo fajne szkiełko i taniej niż piszesz (ale niestety ciemne i brakuje mu SWD do zastosowań sportowych i najdłuższa ogniskowa już mydlana niestety jest), ale focąc z trybun i on jest za krótki a przy obrazowaniu Olkowym na mocne kadrowania raczej nie można liczyć. Oprócz świetnego 50-200 SWD na który mam chrapkę są jeszcze Sigmy 70-200/2.8 i 50-500, ale ta druga trochę ciemna jak pod Olkowe słabe high iso. A z podpinaniem konwerterów bywa różnie - kiedyś robiłem rozeznanie i - OIDP 50-200 z konwerterem x2 ostrzy tylko centralnym punktem czyli kicha. ale z x1.4 działa tylko robi się światło prawie takie jak w 70-300 tylko zyskujemy na lepszej optyce i SWD. Jak tylko będe miał mozliwość to kupię własnie taki zestaw chyba, że zdecyduję o zmianie systemu... Pozdrawiam.

Wzdycham raczej do wyboru szkieł typu tele dostępnych dla takiego amatora jak ja czyli powiedzmy w okolicach 6000,- pln bo w olku tego wyboru nie ma. Tylko tyle. Co do radzenia sobie z siatką to wiem jak to zrobić, bo nieraz to juz robiłem, ale tam nie miałem swobody ruchów. Oglądając zdjęcia na flickrze pewnie zauważyłeś, że większość jest z jednego miejsca. To nie z lenistwa - uwierz :) Tam po prostu nie miałem pola manewru w trakcie wyścigów, bo wszędzie były tłumy (akredytacji oczywiście nie miałem) a plan miałem focić dzień wcześniej (treningi i kwalifikacje), ale niestety całą sobotę lało jak z cebra i strach było aparat wyciągnąć, więc cieszę się z tego co udało się przywieźć, bo jest parę rodzynków.

Hola hola, nie twierdze, że Olek jest bee :), bo np mojego 12-60 SWD nie oddałbym za żadne skarby świata, a i 50/f2 jest ostra jak brzytwa, ale akurat w kategorii tele u Olka słaby wybór, a jak go wybierałem, to jeszcze nie wiedziałem do końca co będę robił (jestem takim fotograficznym dzieckiem neostrady - za czasów kliszy o fotografii nawet nie myślałem). Ma tez inne atuty, których próżno szukać u konkurencji, a co do AFu to w moim e30 11 czujników krzyżowych w połączeniu z SWD w 12-60 powoduje, że kolega na codzień używający D700 miał zdziwko, że AF w nienajlepszych warunkach tak może szybko działać. Tu musiałem manualnie, bo siatka przeszkadzała i myliła go. A nie, że cały czas robię w maunalu!!!! Na razie przy olku zostanę, ale marzy mi się C 7D... Ale to może kiedyś...

Dlatego pisałem p prosach z Lkami - wolałbym mimo wszystko 300/2.8 podpięte do jakiegoś N czy C niż Olkowe 300/2.8 podpięte do olka, ale trza robić czym się ma i tyle. I starać się zrobić jak najlepiej na możliwości sprzętu. A z wybieraniem... No cóż, wybrałem :) A poważniej od takiej mocniejszej selekcji mam właśnie PLF i inne miejsca, a na flickra wrzucam duże zestawy, ale może faktycznie to błąd... Pomyślę na przyszłość... ;)

300/2.8 w moim systemie kosztuje 29 000 (nie pomyliłem zer), a ja na zdjęciach nie zarabiam :) To nie było robione serią, bo tam miałem mega trudne warunki - zdjęcie było robione przez siatkę (której na tym kadrze akurat nie widać, bo udało się ja zgubić ogniskową) i focus ustawiałem ręcznie na punkt a potem śledząc zawodnika trafiałem go we wcześniej wybranym punkcie a stałem na tyle blisko, że zarówno wcześniejsza jak i późniejsza klatka byłyby zupełnie inne a z uwagi na manualny focus - nieostre. Mam kilka innych podobnych, ale ta mi się najbardziej podobała, ale możesz sam popatrzyć tu: http://www.flickr.com/photos/przemo_r/sets/72157623496864005/

Bo chciałem ciasno a tych bydlaków z takiego bliska megatrudno ułapić :) A niestety dysponuje najdłuższą ogniskową 300 tylko i z zazdrością patrze na panów prosów z ogromnymi L-kami na monopodach :) Ale mnie ten ciachnięty ogonek nie przeszkadza, bo reszta foty mi się podoba dlatego mimo wszystko wystawiałem :)