Opis zdjęcia
Noż, cholera, dalej nic nie słychać...
dobre zdjecie, ale nie podzielam zachwytu, ze wybitne . . . pozdrawiam
takie more'owskie linie, twarze, czlonki, postacie, przedmioty, ucho igielne i co tam kto chce. ale bez wysilku nie da rady. pzdr
Ø ... bardziej ukośny punkt nie pomógł? to może zagra do góry nogami?
lubiłam kedyś włazić po takich do góry...:), pozdrawiam
♣ Podoba się.. .:)
mlask, mlask
Populacji metalowych nicieni ciąg dalszy :))) Fota z paprochami.
Żelbetonowa rapsodia ;-)))
sie dzieje...
Zmiana perspektywy, zmiana interpretacji; że to niby takie zbiorowe nasłuchiwanie, każdy ze swoją antenką przebija się przez mur - aha, nawet fajne; Kacperson, nie bądź taki mądry, jakbym tak wysoko latała, jak Ty, też bym słyszła :-)
Kacperson - weź procha - moja babcia brała jak słyszała głosy! ;-))) Nic nie słychać! To przez te osłony akustyczne na awtostradach! :-)) Pzdr.
jak to nic nie słychać? Ja słyszę głosy... wsłuchaj się uważnie :-)
zagłuszajom
my favorite
■ widocznie lampe 3ba panie wymienic...
jak go zaraz trzaśnie kijaszkiem... :-)
dobre zdjecie, ale nie podzielam zachwytu, ze wybitne . . . pozdrawiam
takie more'owskie linie, twarze, czlonki, postacie, przedmioty, ucho igielne i co tam kto chce. ale bez wysilku nie da rady. pzdr
Ø ... bardziej ukośny punkt nie pomógł? to może zagra do góry nogami?
lubiłam kedyś włazić po takich do góry...:), pozdrawiam
♣ Podoba się.. .:)
mlask, mlask
Populacji metalowych nicieni ciąg dalszy :))) Fota z paprochami.
Żelbetonowa rapsodia ;-)))
sie dzieje...
Zmiana perspektywy, zmiana interpretacji; że to niby takie zbiorowe nasłuchiwanie, każdy ze swoją antenką przebija się przez mur - aha, nawet fajne; Kacperson, nie bądź taki mądry, jakbym tak wysoko latała, jak Ty, też bym słyszła :-)
Kacperson - weź procha - moja babcia brała jak słyszała głosy! ;-))) Nic nie słychać! To przez te osłony akustyczne na awtostradach! :-)) Pzdr.
jak to nic nie słychać? Ja słyszę głosy... wsłuchaj się uważnie :-)
zagłuszajom
my favorite
■ widocznie lampe 3ba panie wymienic...
jak go zaraz trzaśnie kijaszkiem... :-)