Daria: słuszna uwaga, bardzo dziękuję :-). Paweł: rewelacyjny tekst Waligórskiego, a w wykonaniu Chyły to było coś niezrównanego; serdeczne dzięki; tekst ze sklepu mnie położył na łopatki, monitor do prania :-))). p-m.
O CYTRZE :
Cysorz to ma klawe życie
Oraz wyżywienie klawe!
Przede wszystkim już o świcie
Dają mu do łóżka kawę,
A do kawy jajecznicę,
A jak już podeżre zdrowo,
To przynoszą mu w lektyce
Bardzo fajną cysorzową.
Słychać bębny i fanfary,
Prezentują broń ułani:
- Posuń no się trochę, stary!
Mówi Najjaśniejsza Pani.
Potem ruch się robi w izbach,
Cysorz z łóżka wstaje letko,
Siada sobie w złoty zycbad,
Złotą goli się żyletką
I świeżutki, ogolony,
Rześko czując się i zdrowo
Wkłada ciepłe kalesony
I koszulkę flanelową.
A tu przyjemności same
Oraz niespodzianek wiele:
Przynoszą mu "Panoramę",
"WTK" i "Karuzelę",
"Filipinkę" i "Sportowca"
I skrapiają perfumami
I może grać w salonowca
z Marszałkiem i Ministrami.
Salonowiec sport to miły,
Lecz cesarska pupa - tabu!
On ich może z całej siły,
A oni go muszą słabo...
Po obiedzie złota cytra
Gra prześliczną melodyjkę,
Cysorz bierze z szafy litra
I odbija berłem szyjkę.
Sam popije - starej niańce
Da pociągnąć dla ochoty.
A kiedy już jest na bańce,
To wymyśla różne psoty
Potem ciotkę otruć każe
Albo cichcem zakłuć stryjca...
...dobrze, dobrze być cysorzem,
Choć to świnia i krwiopijca!
///Tadeusz Chyła - Ballada o Cysorzu...///
Dziękuje miłym przybyłym. Iglasta: a do tego byłem tam na rowerze ;-). Malczer: dzięki za info, ech, gdzie te czasy :-). Artichoke: aeterna? ;-) Marta: i nawet nie wiem, czy to taka minia, czy lakier matowy, a komputer sam poprawił nieco nasycenie ;-). Mamutek: bo wczoraj był tłusty czwartek, kulinarna podświadomość ;). Pozdrowienia w chudy piątek :-).
Dziękuję muzykalnie. Mateusz: czasem nawet siebie. Potem sie zastanawiam, jak to zrobiłem i gdzie oraz czy wtedy stałem? ;-). Marek: w planach były nawet "czy czyczystki", ale się w kadrze nie mieściły ;-). Basia: :-))). Malczer: dobre qurtka, nie znałem :-). Pozdrowienia spod opadu ciągłego czegoś białego.
dobre:)
Daria: słuszna uwaga, bardzo dziękuję :-). Paweł: rewelacyjny tekst Waligórskiego, a w wykonaniu Chyły to było coś niezrównanego; serdeczne dzięki; tekst ze sklepu mnie położył na łopatki, monitor do prania :-))). p-m.
I jeszcze o Tadeuszu Chyle : Do sklepu muzycznego przychodzi klient... "-Czy są jakieś płyty Chyły?" __ "-Nie ma." __ "-A były?" __ "-Też nie ma."
O CYTRZE : Cysorz to ma klawe życie Oraz wyżywienie klawe! Przede wszystkim już o świcie Dają mu do łóżka kawę, A do kawy jajecznicę, A jak już podeżre zdrowo, To przynoszą mu w lektyce Bardzo fajną cysorzową. Słychać bębny i fanfary, Prezentują broń ułani: - Posuń no się trochę, stary! Mówi Najjaśniejsza Pani. Potem ruch się robi w izbach, Cysorz z łóżka wstaje letko, Siada sobie w złoty zycbad, Złotą goli się żyletką I świeżutki, ogolony, Rześko czując się i zdrowo Wkłada ciepłe kalesony I koszulkę flanelową. A tu przyjemności same Oraz niespodzianek wiele: Przynoszą mu "Panoramę", "WTK" i "Karuzelę", "Filipinkę" i "Sportowca" I skrapiają perfumami I może grać w salonowca z Marszałkiem i Ministrami. Salonowiec sport to miły, Lecz cesarska pupa - tabu! On ich może z całej siły, A oni go muszą słabo... Po obiedzie złota cytra Gra prześliczną melodyjkę, Cysorz bierze z szafy litra I odbija berłem szyjkę. Sam popije - starej niańce Da pociągnąć dla ochoty. A kiedy już jest na bańce, To wymyśla różne psoty Potem ciotkę otruć każe Albo cichcem zakłuć stryjca... ...dobrze, dobrze być cysorzem, Choć to świnia i krwiopijca! ///Tadeusz Chyła - Ballada o Cysorzu...///
dziewięciolinia ;-)
Dziękuje miłym przybyłym. Iglasta: a do tego byłem tam na rowerze ;-). Malczer: dzięki za info, ech, gdzie te czasy :-). Artichoke: aeterna? ;-) Marta: i nawet nie wiem, czy to taka minia, czy lakier matowy, a komputer sam poprawił nieco nasycenie ;-). Mamutek: bo wczoraj był tłusty czwartek, kulinarna podświadomość ;). Pozdrowienia w chudy piątek :-).
Cytra po warszawsku brzmi jak coś do zjedzenia :) Fajne kadrowanie, fantazyjne takie. Pozdrowienia harmonijne :)
czerwień skrzydła uwodzi :)
lux
Cytat jest z KOC-a :)...
:D Wygląda na to, że nie stałeś ;))) Kolorystycznie super - z ramką i szarym tłem świetnie się komponuje! - Pozdr. :)))
Zeny: :-). p-m.
Dziękuję muzykalnie. Mateusz: czasem nawet siebie. Potem sie zastanawiam, jak to zrobiłem i gdzie oraz czy wtedy stałem? ;-). Marek: w planach były nawet "czy czyczystki", ale się w kadrze nie mieściły ;-). Basia: :-))). Malczer: dobre qurtka, nie znałem :-). Pozdrowienia spod opadu ciągłego czegoś białego.
K_
„Kiedy gram na cytrze po litrze, coś mi się zdaje, że mi się nie udaje” :)))...
+++ :)
A gdzie cytrzystka, grająca na tej cytrze? :)
Kolejny raz zaskakujesz :)