SpokojnyNerwus [2010-02-03 08:29:46] eee tam, fotografia zawsze byla kreacja i interpretacja ;) Andres42 [2010-02-03 08:51:09] tojki, byc moze przetykane smietnikami.
Ja jednak uważam, że korzystne światło wystarczająco dobrze wyeksponowało kościół z niezbyt może efektownego otoczenia.. a tak nawiasem mówiąc mam gdzieś na dysku zdjęcie cerkwi w Bezmiechowej z przekornie umieszczoną drewnianą wygódka na pierwszym planie.. :)
są tak mało widoczne i zupełnie nie przeszkadzają... dlatego właśnie rozmowa toczy się wokół niech :))
Co by to nie było, to jest to tak mało widoczne i nie mające wpływu na kadr, że nie warto sobie tym głowy zawracać..
SpokojnyNerwus [2010-02-03 08:29:46] eee tam, fotografia zawsze byla kreacja i interpretacja ;) Andres42 [2010-02-03 08:51:09] tojki, byc moze przetykane smietnikami.
A mi się wydaje, że to są śmietniki, choć upierać się nie będę.
SpokojnyNerwus [2010-02-03 08:29:46] - dobre.. :)
tak - toy-toye wystemplować, na niebie wkleić parę chmurek i mamy nową rzeczywistość... ;)
Przeostrzone, ale przyjemne. A Toy-Toye można było wystemplować.
Wydaje mi się, że to raczej nie to.
Ja jednak uważam, że korzystne światło wystarczająco dobrze wyeksponowało kościół z niezbyt może efektownego otoczenia.. a tak nawiasem mówiąc mam gdzieś na dysku zdjęcie cerkwi w Bezmiechowej z przekornie umieszczoną drewnianą wygódka na pierwszym planie.. :)
no masz... i wyszło trochę takie o ToyToyach ...