Lubie takie stare dokumenty...

jogin [2010-01-29 23:02:25] no, to teraz mogę spokojnie spać... ;-))

PawełS. [2010-01-29 09:18:03] ==> :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Uderz w stół... :-)))))))))))))))))))))))))))))))))

jogin [2010-01-29 06:00:03] ..... Boże drogi.........zaś tak wyrażone rozumienie zalatuje ogromnym bogactwem nikomu niepotrzebnego nadęcia i powagi... również żenującym brakiem poczucia humoru...ale na szczęście znalazło się paru kumatych...Tak między nami - nie ma obowiązku posiadać poczucia humoru, ale warto się takim brakiem nie afiszować... jogin [2010-01-28 05:48:37] ___wystawione przez: jogin 2009-10-11 12:54:39 Komentarz: :-) Po Twoim folio i wypowiedziach widzę, że nie jesteś smutasem :-)))_______________ trochę się gubię w tych Twoich grymaśnych uśmieszkach - koniec końców szczerzysz się do mnie tak: :-))) czy tak: :-( ? Ale szczerze, kłamstwa nie znoszę (a propos - mogę Ci wysłać ciekawy anons na temat kłamstwa pewnego magnata prasowego - ostrołęckiego celebryty)... Wiesz co, spróbuj tak: :-() albo tak: 8>} albo tak: :-@.... ten ostatni, to pozycja "lwa" albo "Misia Jogi" - (nie pamiętam) - w zestawie do tych orientalnych ćwiczeń... Najlepiej do lustra ;-))) PS – ad Twojego „wesołka” - wiesz, co tu w plfoto wzbudza moją wesołość? Pompatyczność, by nie rzec: Pompadourność (co nie ma IMHO nic wspólnego z Madame de Pompadour – Jeanne Antoinette Poisson, Markizą de Pompadour, oficjalną metresą Ludwika XV... to taki francuski wesołek-libertynek)... Mais oui! Aristocratie de la fortune... oui, oui... Uwielbiam Arystokrację, ale tę Aristocratie du savoir...

Ja na zauważone ewidentne pomyłki zwracam uwagę Autorów w korespondencji "priv" - nabijanie się publiczne zalatuje zwykłą taniochą czyli szukaniem kantów na okrągłej d...

* Tytuł: * Na deptaku w Krynicy Górskiej * Opis: * Rok 1935 lub 1935. No właśnie...

..mała pomyłeczka, a tyle ciekawych komentów..pozdrówki ..:))

partizan [2010-01-28 19:28:21] oczywiście - usunę je lub usunę... jeszcze nie wiecie, co jest grane?

Yasiek [2010-01-28 19:22:17] następny niekonkretny... Yasiek, u tego pana z prawej, czy z prawej?

Paweł, może je usuń w ulubionych!

barszczon [2010-01-28 19:23:00] ale czy Ty w ogóle wiesz, dlaczego zapytałem o te konkrety?... Ponieważ nie wiem, czy to zdjęcie umieścić w "ulubionych" czy w "ulubionych"...

Z pewnością byli w 1935 roku. Przy najbliższej okazji zapytam Ciocię, bo może to jednak było w 1935? A w Krynicy coś było - bo fotografie z tamtych wakacji - choć z całymi nogami, to krzywe okrutnie i lecą w prawo...

w gazecie u czytającego pana na pewno jest właściwa data

barszczon, życzyłbym sobie, abyś był bardziej konkretnym w swoich komentarzach... Czy więc Twoja Mama z Siostrą i Rodzicami była w tym amputacyjnym kurorcie w roku 1935, czy w roku 1935, to znaczy - czy była tam na cztery lata przed wojną, czy też na cztery lata przed wojną ??? Pytam pro forma, bo i tak tam pojadę w marcu lub w marcu... pozdrowienia z Gołębnika...

Popatrz... a moja Mama z Siostrą i Rodzicami też byli na wczasach w Krynicy w 1935... (ale nogi obcięte!!!) :))

dobrze, że z opisem..

Świetne są takie pamiątki, wąsaty Pan wymiata :))

;-) ta powaga!

arystokracja

..świetny dokument z epoki, stroje,typy ludzkie, zachowania, klimat przedwojennego kurortu..:)

Kurna, zawsze przyczłapie jakiś wesołek za dychę... :-(

Szanujmy wspomnienia, smakujmy ich tresc...

:))

Nordic walking ... rodzi się na nowo i pozostaje z nami...

:)

Pokazywanie zdjęć w takiej formie, z opisem ma sens... Ci ludzie rodzą się na nowo i pozostają z nami.

A w tle na murku przysiadł sobie Epifan Drowniak aka Nikifor Krynicki:-) Uwielbiam stare zdjęcia.

ech te wspomnienia. świetne retro