MartaW [2010-01-27 00:06:06] > Trochę niedobrze, iż nie będziesz mogła zaobserwować efektów na miejscu fotografowania. Choć z drugiej strony, ja pierwsze próby robiłem PSiXem ;-) Jeśli idzie o mazanie to pełna dowolność właśnie wg potrzeb, ale zasada jest jedna, światło rozmywa się w liniach prostopadłych do kierunków mazania :-)
poniekąd tak, niemniej najbardziej interesuje mnie to, jak kierunek nanoszenia wazeliny przekłada się na te efekty - czy to ma być w miarę regularna, gładka warstwa w rodzaju winiety, czy też rozprowadzanie promieniste z mniej lub bardziej wyraźnymi "żebrami"... pewnie poprobuję sama, tyle że w moim staruszku olku (ciągle mam tylko to C8080) niewiele będę mogła wnioskować przed zrzuceniem zdjęć na kompa :)
Marto, to co widać tutaj można zobaczyć w wizjerze aparatu, jeśli idzie o rozmycia. Natomiast kolorystycznie zdjęcie jest wzmocnione, ale nie suwakami (ciężko mi tak wytłumaczyć). W każdym bądź razie kolorowe zafarby również pochodzą z wazeliny, a raczej z rozpraszania przez nią światła. Nie wiem czy o to Ci chodziło?
MartaW [2010-01-27 00:06:06] > Trochę niedobrze, iż nie będziesz mogła zaobserwować efektów na miejscu fotografowania. Choć z drugiej strony, ja pierwsze próby robiłem PSiXem ;-) Jeśli idzie o mazanie to pełna dowolność właśnie wg potrzeb, ale zasada jest jedna, światło rozmywa się w liniach prostopadłych do kierunków mazania :-)
:)
poniekąd tak, niemniej najbardziej interesuje mnie to, jak kierunek nanoszenia wazeliny przekłada się na te efekty - czy to ma być w miarę regularna, gładka warstwa w rodzaju winiety, czy też rozprowadzanie promieniste z mniej lub bardziej wyraźnymi "żebrami"... pewnie poprobuję sama, tyle że w moim staruszku olku (ciągle mam tylko to C8080) niewiele będę mogła wnioskować przed zrzuceniem zdjęć na kompa :)
Marto, to co widać tutaj można zobaczyć w wizjerze aparatu, jeśli idzie o rozmycia. Natomiast kolorystycznie zdjęcie jest wzmocnione, ale nie suwakami (ciężko mi tak wytłumaczyć). W każdym bądź razie kolorowe zafarby również pochodzą z wazeliny, a raczej z rozpraszania przez nią światła. Nie wiem czy o to Ci chodziło?
ciekawi mnie, w jakim stopniu te efekty są przewidywalne, tzn. jak precyzyjnie można je wywoływać?
dobre zdjęcie :o)