co ma piernik do wiatraka? podszedłbyś do tematu inaczej gdybym napisał ze przez 10 lat zajmowałem się plastyką, ukończyłem dwa fakultety- z projektowania reklam i PR'u politycznego, a obecnie fotografuje m.in. dla Wyborczej, Wydawnictwa PWN, Fundacji na rzecz Nauki Polskiej czy Rady Miasta Stołecznego Warszawy? W każdym razie Ty takie rzeczy powypisywałeś w swoim "o mnie"... Tylko widzisz, dla mnie trochę ważniejsze od tego jakie kto kończył szkoły albo czym fotografuje- jest jak to robi. EFEKT jest słowem kluczowym... Twój, sorry- nie poraża...
W fotografii ważniejszy od techniki wykonania zdjęcia, jest uzyskany efekt. Postaw sie w sytuacji widza przypadkowego portfolio. Co z tego, ze autor byc moze wiele godzin spedzil obmyslajac koncepcje, realizując ów pomysl technikami, ktorych inni nie stosują bo albo nie potrafią albo nie znają, albo im sie nie chce... skoro finał jest taki jak widac?! Popatrz z boku na to co widzę ja- poruszone, nieskontrastowane, niezbalansowane, bez głębi, kadru i pomysłu, zdjęcie nudne, przedstawijące sobą wartośc wyłącznie dla autora (zakładam, że dla autora jakąś wartość ma, no bo po co umieszczałby zdjecie bez wartości?). I choćbyś nawet podjął polemikę to niewiele to zmieni. Moze czas przewartosciowac założenia??
lubie wyrażenie "słowo klucz", i wyborczą czasem przejrzę
Piękny obraz, często do niego wracam, fotografią otworkową się nie interesuję, o reklamie wstyd rozmawiać.
co ma piernik do wiatraka? podszedłbyś do tematu inaczej gdybym napisał ze przez 10 lat zajmowałem się plastyką, ukończyłem dwa fakultety- z projektowania reklam i PR'u politycznego, a obecnie fotografuje m.in. dla Wyborczej, Wydawnictwa PWN, Fundacji na rzecz Nauki Polskiej czy Rady Miasta Stołecznego Warszawy? W każdym razie Ty takie rzeczy powypisywałeś w swoim "o mnie"... Tylko widzisz, dla mnie trochę ważniejsze od tego jakie kto kończył szkoły albo czym fotografuje- jest jak to robi. EFEKT jest słowem kluczowym... Twój, sorry- nie poraża...
przeczytałem twoje "o mnie" - dla mnie styka podejmowanie polemiki jak najbardziej zbędne.
Ładnie wydziurkowane.
W fotografii ważniejszy od techniki wykonania zdjęcia, jest uzyskany efekt. Postaw sie w sytuacji widza przypadkowego portfolio. Co z tego, ze autor byc moze wiele godzin spedzil obmyslajac koncepcje, realizując ów pomysl technikami, ktorych inni nie stosują bo albo nie potrafią albo nie znają, albo im sie nie chce... skoro finał jest taki jak widac?! Popatrz z boku na to co widzę ja- poruszone, nieskontrastowane, niezbalansowane, bez głębi, kadru i pomysłu, zdjęcie nudne, przedstawijące sobą wartośc wyłącznie dla autora (zakładam, że dla autora jakąś wartość ma, no bo po co umieszczałby zdjecie bez wartości?). I choćbyś nawet podjął polemikę to niewiele to zmieni. Moze czas przewartosciowac założenia??
eee...
bardzo mi się podoba
spróbuj zrobić fotografie otworkową w jadącym pociągu to pogadamy
to chyba z pociągu realizowane... slabe niestety