Opis zdjęcia
Dopcham sobie limit =D Słońce kładło się już coraz niżej. Zaraz obok jest wyciąg narciarski gdzie o tej porze jeździło jeszcze sporo ludzi, trochę to zaburzało pozorny spokój i dzikość tego miejsca. No ale cóż na fotografii wygląda to dość odludnie i spokojnie i o to w tym chodziło...
mega!
Faktycznie b.ładnie.
B ładnie :)
...fajny klimacik!... :)
i o to w tym chodzi. w sumie podoba się
fajna dyfrakcja :)
Zbigniew Fidos: Ty to cały czas "dopychasz" chyba :) Pozdro!
dopychacz, spełnia swoja rolę w kwestii dopychania. jest zatem dopełnieniem limitu, ale niczym więcej, bo zdecydowanie odbiega jakością od pozostałych zdjęć autora. Jest jak wystrzelenie ostatniej klatki, żeby się mógł przewinąć film - byle jak w byle co, byle się przewinął :o)
to mi się ten dopychacz strasznie podoba :)
ok
co to znaczy "dopcham sobie limit"? :o)
ciekawie