ja-nusz>>>pozdrawiam również. Birma to smutny i trochę dziwny kraj. Junta wysysa wsystko z jej mieszkańców. Można tu być żołnieżem, rolnikiem albo poprostu mnichem. Ci ostatni maja łatwiej bo dostają datki a i junta czasem się z mimi liczy, choć już coraz mniej.
Dziękuję i zachęcam do oglądania pozostałych w portfolio
ja-nusz>>>pozdrawiam również. Birma to smutny i trochę dziwny kraj. Junta wysysa wsystko z jej mieszkańców. Można tu być żołnieżem, rolnikiem albo poprostu mnichem. Ci ostatni maja łatwiej bo dostają datki a i junta czasem się z mimi liczy, choć już coraz mniej. Dziękuję i zachęcam do oglądania pozostałych w portfolio
ja-nusz -> żeś mi pojechał teraz... Fiu ^^ Temu zdjęciu u mnie się nie da poświęcić dużo czasu, dla mnie jest tu dużo źle. Do poprawki mz.
detective ... jako fachowiec śledczy powinnaś wyciągnąć taki wniosek: "Płyną pod górkę w lewo i jest im ciężko i smutno...do tego płyną bokiem"
dużo słabsze niż większość Twoich
wizental -> pozwoliłam sobie przejrzeć Twoje folio, jest bardzo fajne! I nie kminię Cię kompletnie z tym zdjęciem tu.
Nie jestem zaczepna, hehe;P tylko uważam, że jesteś dobry i dziwi mnie Twoje zdanie, że to foto jest dobre. Ot co.
To twarze birmańskich aktorów - nic nie wyrażają ... popatrzą w lewo, popatrzą w prawo i nic...
Smutne, bo gubią się w kompozycji tego zdjęcia. tylko skąd one to wiedziały?
"Rejs" ... smutek i nostalgia...
Wolę nie oceniać. Noo skoro dyskutujemy, to jednak masz coś do tego.
mi się tam średnio podoba : )))))) pozdrawiam
Nieee;D prosze Cie. Ja co najwyżej bym dała 5 za to foto. Najwyżej... A i tak bez przekonania.
Smutno, bo w Birmie jakaś junta wojskowa chyba jeszcze...
ja-nus> no nie, kurde;D
Jak "dobra" fota, jak "nie".
Dlaczego takie smutne? "Nasze" zakonnice są o wiele weselsze.