Opis zdjęcia
Spotkałem go gdzieś przy bocznej drodze do Bolnisi, na rozstajach dróg. Szedł z osiołkiem zaprzęgniętym do niedużej furmanki. Przedstawił się i opowiedział o sobie. Co ciekawe, na osiołka mówił Gorbaczow, ale pieszczotliwie bardzo go traktował. Opowiadał długo i ciekawie, zaprosił nas nawet do siebie, ale niestety czas nas już gonił... Spotkanie na drodze, przypadkiem, przynosi czasem mnóstwo przemyśleń...
dobre jest
bdb®
podoba sie
ciekawam co opowiadał :))
Super
good
+++
wyborca z (p)osłem;)
Bardzo+++
Brawo Marek :)