Fajnie to molo prowadzi oko w środek kadru i dalej.Ciecie i kadrowanie bardzo mi sie tu podoba.Janusz tam bym posiedział z Toba i pogawedzil przy pifku.Ladnie tam ,takie tereny lubię ,)
Znam to miejsce... i znałem je kiedy jeszcze był tam ośrodek... stały domki.. jeździłem tam rozwalającym się składakiem z kolegami się kąpać... a w ośrodku - kawiarni kupowaliśmy oranżadę i paluszki... Wracając do zdjęcia to podoba mi się jego klimat...
Jeszcze tak na dobranoc, bo za raz idę spać (właściwie to do łóżka bo zawsze czytam książkę przed snem - to najlepszy dla mnie środek nasenny. Dziś w menu "Anioły i demony") opowiem jeszcze małą historyjkę z tego pleneru. Otóż spotkałem na miejscu wędkarza... Właściwie to po drodze mnie mnie mijał na rozpadającym się skłądaku, gdzieś w środku puszczy, w ciemnościach.. słyszałem tylko zgrzytanie gdy nadjeżdżał. Mało się nie osrałem... Zazwyczaj o tej porze nie spotykam nikogo po wejściu do lasu. Ale nieważne. No i widzę że gość skacowany po Andrzejkach więc zaproponowałem mu piwo bo się umówiłem na plener z kumplem i wziąłem browarów dla dwóch a ten zaspał. No to mam nadmiar. Przyjął, mało puszki nie zassał :) I zaczął snuć opowieści... jak to w tym miejscu był ośrodek wczasowy filmowców polskich o nazwie właśnie Słoneczna Polana (tak zostało). Pokazał mi funadmenty w lesie po kuchni, garaż taki jakby gdzie się mieścił agregat prądotwórczy (wtedy nie było podpiętych linii energetycznych), gdzie stały w lesie domki.... Fajnie się gadało. Podziękował za piwo, ja dla niego za informacje i popłynął łódką na jezioro... Lubię takie nieoczekiwane spotkania. Szczególnie o wschodzi słońca gdy się czeka i czas się dłuży :)
Cholera, jaki spokój ?! Mało mi tam łba nie urwało ! Puszka z piwem się przewraca, statywem majta, ręce zgrabiałe z zimna a ONI że JAKI SPOKÓJ ! ;)))) po trzcinach widać jaki spokój. 1/50 s.
i u ciebie ładne kolory jak u mnie wyszły:) pozdr
Ok,chociaż tonacja z takim motywem mało ciekawa:)
~~`~~
+++
Fajnie to molo prowadzi oko w środek kadru i dalej.Ciecie i kadrowanie bardzo mi sie tu podoba.Janusz tam bym posiedział z Toba i pogawedzil przy pifku.Ladnie tam ,takie tereny lubię ,)
fajna i ładna landrynka. Każdy ma swój własny pomost, co? :)))
Mniodzio. Musisz nas kiedyś tam zabrać :)
dobre foto
Piękne kolory, podoba sie...
Znam to miejsce... i znałem je kiedy jeszcze był tam ośrodek... stały domki.. jeździłem tam rozwalającym się składakiem z kolegami się kąpać... a w ośrodku - kawiarni kupowaliśmy oranżadę i paluszki... Wracając do zdjęcia to podoba mi się jego klimat...
Dobra opowieść... dobre zdjęcie:)
Madame: w tych ciemnościach? Ledwie gościa widziałem... Powyższe zdjęcie było robione ze 20 min później. Już świtało... Dobranoc Grażynko.
I tym akcentem życzę wszystkim zaglądającym spokojnej nocy :) DObranoc.
I wykorzystałeś fotograficznie to spotkanie? Byłaby dobra ilustracja do tej opowieści :)
Jeszcze tak na dobranoc, bo za raz idę spać (właściwie to do łóżka bo zawsze czytam książkę przed snem - to najlepszy dla mnie środek nasenny. Dziś w menu "Anioły i demony") opowiem jeszcze małą historyjkę z tego pleneru. Otóż spotkałem na miejscu wędkarza... Właściwie to po drodze mnie mnie mijał na rozpadającym się skłądaku, gdzieś w środku puszczy, w ciemnościach.. słyszałem tylko zgrzytanie gdy nadjeżdżał. Mało się nie osrałem... Zazwyczaj o tej porze nie spotykam nikogo po wejściu do lasu. Ale nieważne. No i widzę że gość skacowany po Andrzejkach więc zaproponowałem mu piwo bo się umówiłem na plener z kumplem i wziąłem browarów dla dwóch a ten zaspał. No to mam nadmiar. Przyjął, mało puszki nie zassał :) I zaczął snuć opowieści... jak to w tym miejscu był ośrodek wczasowy filmowców polskich o nazwie właśnie Słoneczna Polana (tak zostało). Pokazał mi funadmenty w lesie po kuchni, garaż taki jakby gdzie się mieścił agregat prądotwórczy (wtedy nie było podpiętych linii energetycznych), gdzie stały w lesie domki.... Fajnie się gadało. Podziękował za piwo, ja dla niego za informacje i popłynął łódką na jezioro... Lubię takie nieoczekiwane spotkania. Szczególnie o wschodzi słońca gdy się czeka i czas się dłuży :)
Malczer: bez pełnego szaraczka nie dam rady z dłuższym czasem. Mam tylko połówkowego szaraczka
Trzciny niezły jazz grają :) Prawie jak w Fabryce Trzciny ;) Podobają mi się takie kolory :)
Bo trzeba mieć piersiówkę na taką pogodę, a nie puszki z piwem :D. Fajne foto, chociaż nie pogardziłbym też dłuższym czasem :)...
Cholera, jaki spokój ?! Mało mi tam łba nie urwało ! Puszka z piwem się przewraca, statywem majta, ręce zgrabiałe z zimna a ONI że JAKI SPOKÓJ ! ;)))) po trzcinach widać jaki spokój. 1/50 s.
spokuj -zdjecie do medytacji-hehe
mnie też się podoba spokój otoczenia... ładnie nawet bardzo :) Pozdrawiam.
Dopracowana kompozycja..
O rajuśku, ale się kolory porobiły... trochę nie w moim guście, ale jak wiadomo, gusta są bardzo różne:) Pozdrówka:)
cool:)
tego wiatru tu nie widać, spokój odczuwam...
fajnie Foto:[++++-]
mroźno.
kolorki .....:)
piekne kolory