A gdy serce Twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto, z łez ocieraj cudze oczy, chociaż Twoich nie otarto.. M.Konopnicka.
— 18.01.2011, 15:04:25
Zabłąkana dusza.. Wiele zabłąkanych dusz wokół, Nie Ty jedna, nie ostatnia Plątasz się, szukasz w ludziach czegoś Chcesz dojrzeć człowieka Nikt nie podaje ręki, Nawet jak prosisz, Matowy odcień życia, Bez błysku, bez szansy Ludzkie bezduszne oczy, Uśmiechy z ironią, Wokół tylko cisza, Tylko sztuczny spokój Obojętność wszechobecna, Brak przyjaciela, pokrewnej duszy, Która pomóc zdoła, Która gorzkie łzy osuszy Nie ma już wrogów, ani przyjaciół Zostaje cisza samotności, By spocząć jako bezimienna, Niezauważona, w tej przeklętej wieczności O żywocie bezowocny, pełen smutku Gdzie mało radości, a więcej cierpienia... Trwasz i skazujesz na takie męczarnie... Odejśc , nim jeszcze większe cierpienie się stanie.............
— 18.08.2010, 23:45:46
Zbłąkana dusza.. W małym, starym domu Na uboczu pod lasem Mieszkała zagubiona dusza Zmęczona mijającym czasem Droga do tego domu Kręta była i stroma Ona tymże trudnościom Dzielnie stawiała czoła Takie było jej życie Ciągle wiodło pod górę Najmniejsze nawet radości Wysoko grodziły sie murem Dzieliła się jednak szczęściem Tym, co miała najcenniejszego Sercem otwartym na dłoni Nie licząc na szczerośc drugiego Pięknej lipcowej nocy... Gdy księżyc wznowiu się budził Odeszła dusza strwożona I dom się tylko zasmucił... W małym, starym domu Pustka...Szumią drzewa... Słychać zbłąkaną duszę Wiatrem w konarach śpiewa ..
— 18.08.2010, 23:12:19
http://www.youtube.com/watch?v=p5n57OSe8tw
— 16.08.2010, 22:58:37
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie. Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie w kontaktach. — Phil Bosmans
— 3.11.2009, 09:15:50
http://andante.wrzuta.pl/audio/1q8CXVe6Ug5/
— 10.09.2009, 01:24:28
świetnie zdj :)
Ten wpis na blogu z 31.08. już chyba nieaktualny :(
Ojej ile tu zdjęć od mojej ostatniej wizyty ubyło :( Pozdrawiam Cię Anuś :*
Pięknie na profilowym wyglądasz :*
Dziękuje
Spokojnych, zdrowych i radosnych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w serdecznym gronie rodzinnym oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku,no i wszystkiego naj z....:)powodzenia:)