Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
w zaprzyjaźnionym ogrodzie, tuż po świcie, listopad 2009; Canon EOS 350D, obiektyw 17-50 mm (Tamron), z ręki, czas 1/400, f2.8, ISO 100, ogniskowa 43 mm.
:) no proszę :)) @Li - serdeczne dzięki za odwiedziny :)) - może rzeczywiście przy najbliższej okazji nazbierać tych śliwek albo i winogron? Nastawimy coś???; @Joginie - widzę, że doświadczenie przez Ciebie przemawia :))
li an [2009-11-22 14:45:04] ==> Nadają się, nadają! Aby nie były zgniłe lub spleśniałe. Drożdże działają z cukrami zawartymi w owocach - z udziałem powietrza robią ocet a bez powietrza - alkohol. Jeżeli chodzi np. o naleweczkę, zwaną jarzębiaczkiem, to owoce jarzębiny muszą być przemrożone albo w naturze albo w zamrażarce - wytraca się naturalna gorycz, która uniemożliwiłaby pełną radości konsumpcję produktu finalnego.
no z maleńkim ale takim tyci tyci :) a teraz niestety ja główniarz i nieletni złoczyńca bo jeżeli chodzę o godzinie 00:37 spać to muszę być nie grzeczny, muszę położyć się spać :) miłej nocy
@Paweł - :)) przepraszam, że pytam, ale sam wiesz - długo trzeba będzie czekać na to skończenie? ;) (kiedyś piłem 40-letnią whisky - ojciec kolegi nastawił gdy ten się urodził, z zamiarem wzniesienia ślubnego toastu, a Patrykowi się nie spieszyło :)) ); @Blacha - szronik jest cooool :)) dzięki za odwiedziny :)
@Jacku - dzięki za odwiedziny, to śliwki - i w dodatku z mięsną wkładką...
nazbieraj i bedzie dobre winko ... zdrowko :-)
:) no proszę :)) @Li - serdeczne dzięki za odwiedziny :)) - może rzeczywiście przy najbliższej okazji nazbierać tych śliwek albo i winogron? Nastawimy coś???; @Joginie - widzę, że doświadczenie przez Ciebie przemawia :))
li an [2009-11-22 14:45:04] ==> Nadają się, nadają! Aby nie były zgniłe lub spleśniałe. Drożdże działają z cukrami zawartymi w owocach - z udziałem powietrza robią ocet a bez powietrza - alkohol. Jeżeli chodzi np. o naleweczkę, zwaną jarzębiaczkiem, to owoce jarzębiny muszą być przemrożone albo w naturze albo w zamrażarce - wytraca się naturalna gorycz, która uniemożliwiłaby pełną radości konsumpcję produktu finalnego.
Takie mrożonki to nie wiem, czy się nadają na procentowanie.. Pamiętam "ze szkoły", że na śliwowicę to suszone w słońcu były... ale ja lejek jestem ;)
@(mb) - to oczywiście są śliwki (na nalewkę :)) ). Winogrona były na poprzedniej fotografii z serii :)
ogólnie to są w końcu śliwki, czy winogrona? :)
@Pawle - grzecznych snów (i ręce na kołdrze!!!) :)); @Joginie - siła czego???:));)) (4 dni temu minął 18 XI - dzień Beaujolais Nouveau!!!)
Paweł Bartczak [2009-11-22 00:36:49] ==> Jak nieletni, to rączki na kołderce...hi hi
barszczon [2009-11-22 00:33:18] ==> a siła woli?....Poza tym w receptach na wino zazwyczaj jest dopisek "Wino zyskuje w smaku przez dłuższe stanie"
no z maleńkim ale takim tyci tyci :) a teraz niestety ja główniarz i nieletni złoczyńca bo jeżeli chodzę o godzinie 00:37 spać to muszę być nie grzeczny, muszę położyć się spać :) miłej nocy
Paweł Bartczak [2009-11-22 00:30:45] ==> z maleńkim haczykiem :-)))
@Pawle - no to nie wiem czy wytrzyma :)) Najwyżej się "załapiesz" na przyszłoroczne... :)) ; @Fantomas - dzięki, miło, że zajrzałeś :))
jeszcze roczek :)
bardzo ladnie wyszlo .. :)
@Paweł - :)) przepraszam, że pytam, ale sam wiesz - długo trzeba będzie czekać na to skończenie? ;) (kiedyś piłem 40-letnią whisky - ojciec kolegi nastawił gdy ten się urodził, z zamiarem wzniesienia ślubnego toastu, a Patrykowi się nie spieszyło :)) ); @Blacha - szronik jest cooool :)) dzięki za odwiedziny :)
szronik ...i w ogóle ...fajny jest szronik ...
to już zakiszaj winko :) jak skończę 18 to wpadnę na lampeczkę :)
:)) mam nadzieję, że jak pokażę Bratu te fotografie (a zwłaszcza wpisy...) to da się namówić na ponowne rozpoczęcie produkcji wina... :))
Znowu winko a potem destylat? :-)))
dzięki za opinię :))
Takie tam