Droga w okolicy góry Pen-y-ghent (Yorkshire Dales) która niestety ukryła sie w chmurach pozostawiajac tą mała lukę światła przez którą można było uciec z tego mrocznego miejsca
ano to dlatego, ze robie to dla zabawy a w czasie zabawy nie ma co toczyc piany z pyska, bo zabawa przestaje byc zabawa.. i jak widze takie zdjecia jak te powyzej to tylko moge sie cieszyc i dziekowac, ze ktos sie ze mna nimi podzielil i dal mi je obejrzec. pzdr
ano to dlatego, ze robie to dla zabawy a w czasie zabawy nie ma co toczyc piany z pyska, bo zabawa przestaje byc zabawa.. i jak widze takie zdjecia jak te powyzej to tylko moge sie cieszyc i dziekowac, ze ktos sie ze mna nimi podzielil i dal mi je obejrzec. pzdr
..i o to kaman :)..ciężko jak cholera, uwielbiam. ( sam jeszcze nie mam odwagi :D )
cudo...od razu ulubiam je do siebie:))
Comeback from hell.... Niezłe!
dzieki dzieki dzieki!!!
dobrze, jak zwykle zresztą u Ciebie...
Twoje tonacje i klimaty - w miniaturce rozpoznaję. Straszysz ;)
Kocham takie klimaty. Zapraszam do mnie
+++
bdb
podoba