qpbb-> ewentualnie mogłam, ale nie szkodzi;p
dzięki wam za wszelkie ostrzeżenia i spostrzeżenia.
Koziołrogacz-> co do tego "czy człowiek kieruje wzrok prosto w słońce?": uważam się za osobę o zdrowych zmysłach, jednak czasem zdarzy mi się spojrzeć prosto w słońce, mam nadzieję, że to nie jest oznaką nienormalności..? zresztą zbliżał się zachód, do tego zboże ładnie wygladało, a to że nie umiem tego pokazać to inna sprawa. Pozdrawiam.
Maciej Blum,a probowales odpalic fajka objektywem:-)?swietny sposob zwlaszcza jak stwierdzisz brak zapalniczki podczas plenrku:-)tak wiec podejrzewam ze uszkodzenie elementow aparatu tez wchodzi w gre,moze nie sama matryca ,no chyba ze przy dlugim czasie naswietlania,ale kto robi zdjecie slonca na dlugich czasach;-))))))
Oczywiście nie oznacza to, że nie można robić zdjęć ze słońcem w kadrze.. ale należało by zachować choć minimum rozsądku.. przede wszystkim unikać takich kombinacji jak w przypadku tego zdjęcia, czyli dość wysokie jeszcze słońce, długa ogniskowa i do tego aparat kompaktowy, w którym słońce pada na matrycę przez cały czas kadrowania, a więc w zależności od tego jak gramotny jest fotograf, przez kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt sekund.. zupełnie inaczej wygląda to jeżeli używa się szerokiego kąta, szarej połówki i lustrzanki, w której matryca narażona jest na działanie słońca tylko w chwili ekspozycji, czyli w praktyce, przy takiej ilości światła, przez setne, lub tysięczne części sekundy..
A czy ktoś wypalał soczewką dziury w papierze ? W obiektywie są soczewki, a promienie słoneczne są skupiane na matrycy. Sam wielokrotnie robiłem zdjęcia słońca, ale kiedyś spróbowałem zobaczyć plamy słoneczne przez obiektyw w projekcji i przekonałem się na własnej skórze, jak to grzeje :) Uważam, że przy zbiegu kilku prawdopodobnych okoliczności jest ryzyko uszkodzenia aparatu. Pozdrawiam.
gpbb [2009-11-09 18:43:07] - chyba jednak nie przeczytałeś w życiu ani jednej instrukcji.. dla przykładu cytat z instrukcji obsługi APARATU fotograficznego Olympus E-510 "Nie zostawiać aparatu z obiektywem skierowanym bezpośrednio w słońce. Może to spowodować uszkodzenie obiektywu lub kurtyny migawki, nieprawidłowe kolory, efekty tzw. zjawy na zdjęciach, lub nawet zapalenie się aparatu." Kolejny przykład; instrukcja obsługi aparatu Konica Minolta Z5 "Nie kieruj obiektywu aparatu w kierunku słońca, gdyż grozi to pożarem." zdanie poprzedzone trójkącikiem z wykrzyknikiem i napisem UWAGA!, więc chyba istotne.. To tylko przykłady z instrukcji aparatów które posiadam.. sądzę, że w innych jest podobnie.. a spróbuj oddać do serwisu aparat na gwarancji z termicznym uszkodzeniem migawki lub matrycy.. zobaczysz co powiedzą..
Otóż to - my tu mówimy o APARATACH fotograficznych, a nie zabawkach firmy Media Tech :-). W normalnym aparacie nie ma prawa się nic stać. Gdyby tak było, to w każdej instrukcji obsługi by pisali, że aparatem nie można robić zdjęć pod słońce, ponieważ grozi to utratą gwarancji oraz uszkodzeniem sprzętu. W życiu nie widziałem instrukcji, w której by tak napisano :-). Co do zdjęcia, to cóż - wypalona dziura w kadrze, mogłeś przymknąć przysłonę maksymalnie, jak się tylko da - wtedy słońce stałoby się ładną gwiazdką. Postać wtedy trzeba by było też nieco doświetlić, choćby blendą. Pozdrawiam.
gpbb [2009-11-08 19:55:07] - miałem kiedyś taki aparacik, jeśli można go tak nazwać, chiński badziew firmy Media Tech MT-412.. i zrobiłem sobie zdjątko pod słońce.. słońce na owym zdjęciu miało postać granatowej plamy.. nic to myślę sobie, nie wyszło i tyle.. jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że w tym miejscu na kolejnych zdjęciach pojawia się ciemna plama.. szczególnie dobrze widoczna na jednolitym tle, np. na bezchmurnym niebie.. co prawda aparacik posiadał matrycę CMOS, ale podejrzewam, że matryca CCD w określonych warunkach również może ulec uszkodzeniu.. co prawda współczesne matryce są wyposażone w filtry podczerwieni, ale nie służą one do ochrony przed promieniowaniem cieplnym, lecz ich zadaniem jest poprawienie ostrości obrazu..
Owszem, słyszałem o takich spekulacjach, ale moim zdaniem jest to totalna bzdura - nie widzę podstaw, by matryca miała by ulec uszkodzeniu. Że niby co się ma z nią stać? Ma się stopić? Jeśli tak, to od czego? Wyparować, dziura wyskoczy? Ja w swoim życiu zrobiłem bardzo wiele zdjęć pod słońce, również w samo południe, w zimie, czy w ciepłych krajach, różnymi sprzętami, w tym nawet komórką i jakoś nic mi się nigdy nie stało z żadną matrycą... Nie zrozum mnie źle - nie piszę o Tobie bezpośrednio, tylko o plotkach, które można zasłyszeć tu, czy tam. Bo jak rozumiem, Tobie też matryca nie wyleciała z hukiem z aparatu, podczas robienia zdjęcia pod słońce?
Pomijając aspekty techniczne (możliwość uszkodzenia matrycy, trudności w prawidłowym naświetleniu) radził bym unikać tego typu ujęć ze względu na ich nienaturalność i nieprzyjemny odbiór.. czy człowiek przy zdrowych zmysłach kieruje wzrok prosto w ostre słońce..?
qpbb-> ewentualnie mogłam, ale nie szkodzi;p dzięki wam za wszelkie ostrzeżenia i spostrzeżenia. Koziołrogacz-> co do tego "czy człowiek kieruje wzrok prosto w słońce?": uważam się za osobę o zdrowych zmysłach, jednak czasem zdarzy mi się spojrzeć prosto w słońce, mam nadzieję, że to nie jest oznaką nienormalności..? zresztą zbliżał się zachód, do tego zboże ładnie wygladało, a to że nie umiem tego pokazać to inna sprawa. Pozdrawiam.
Maciej Blum,a probowales odpalic fajka objektywem:-)?swietny sposob zwlaszcza jak stwierdzisz brak zapalniczki podczas plenrku:-)tak wiec podejrzewam ze uszkodzenie elementow aparatu tez wchodzi w gre,moze nie sama matryca ,no chyba ze przy dlugim czasie naswietlania,ale kto robi zdjecie slonca na dlugich czasach;-))))))
Oczywiście nie oznacza to, że nie można robić zdjęć ze słońcem w kadrze.. ale należało by zachować choć minimum rozsądku.. przede wszystkim unikać takich kombinacji jak w przypadku tego zdjęcia, czyli dość wysokie jeszcze słońce, długa ogniskowa i do tego aparat kompaktowy, w którym słońce pada na matrycę przez cały czas kadrowania, a więc w zależności od tego jak gramotny jest fotograf, przez kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt sekund.. zupełnie inaczej wygląda to jeżeli używa się szerokiego kąta, szarej połówki i lustrzanki, w której matryca narażona jest na działanie słońca tylko w chwili ekspozycji, czyli w praktyce, przy takiej ilości światła, przez setne, lub tysięczne części sekundy..
A czy ktoś wypalał soczewką dziury w papierze ? W obiektywie są soczewki, a promienie słoneczne są skupiane na matrycy. Sam wielokrotnie robiłem zdjęcia słońca, ale kiedyś spróbowałem zobaczyć plamy słoneczne przez obiektyw w projekcji i przekonałem się na własnej skórze, jak to grzeje :) Uważam, że przy zbiegu kilku prawdopodobnych okoliczności jest ryzyko uszkodzenia aparatu. Pozdrawiam.
gpbb [2009-11-09 18:43:07] - chyba jednak nie przeczytałeś w życiu ani jednej instrukcji.. dla przykładu cytat z instrukcji obsługi APARATU fotograficznego Olympus E-510 "Nie zostawiać aparatu z obiektywem skierowanym bezpośrednio w słońce. Może to spowodować uszkodzenie obiektywu lub kurtyny migawki, nieprawidłowe kolory, efekty tzw. zjawy na zdjęciach, lub nawet zapalenie się aparatu." Kolejny przykład; instrukcja obsługi aparatu Konica Minolta Z5 "Nie kieruj obiektywu aparatu w kierunku słońca, gdyż grozi to pożarem." zdanie poprzedzone trójkącikiem z wykrzyknikiem i napisem UWAGA!, więc chyba istotne.. To tylko przykłady z instrukcji aparatów które posiadam.. sądzę, że w innych jest podobnie.. a spróbuj oddać do serwisu aparat na gwarancji z termicznym uszkodzeniem migawki lub matrycy.. zobaczysz co powiedzą..
Otóż to - my tu mówimy o APARATACH fotograficznych, a nie zabawkach firmy Media Tech :-). W normalnym aparacie nie ma prawa się nic stać. Gdyby tak było, to w każdej instrukcji obsługi by pisali, że aparatem nie można robić zdjęć pod słońce, ponieważ grozi to utratą gwarancji oraz uszkodzeniem sprzętu. W życiu nie widziałem instrukcji, w której by tak napisano :-). Co do zdjęcia, to cóż - wypalona dziura w kadrze, mogłeś przymknąć przysłonę maksymalnie, jak się tylko da - wtedy słońce stałoby się ładną gwiazdką. Postać wtedy trzeba by było też nieco doświetlić, choćby blendą. Pozdrawiam.
jak sam mówisz: chiński badziew.. pragnę poinformować zainteresowanych, że matryca w moim sony przeżyła. dzięki za uwagi dot. zdjęcia! :d
gpbb [2009-11-08 19:55:07] - miałem kiedyś taki aparacik, jeśli można go tak nazwać, chiński badziew firmy Media Tech MT-412.. i zrobiłem sobie zdjątko pod słońce.. słońce na owym zdjęciu miało postać granatowej plamy.. nic to myślę sobie, nie wyszło i tyle.. jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że w tym miejscu na kolejnych zdjęciach pojawia się ciemna plama.. szczególnie dobrze widoczna na jednolitym tle, np. na bezchmurnym niebie.. co prawda aparacik posiadał matrycę CMOS, ale podejrzewam, że matryca CCD w określonych warunkach również może ulec uszkodzeniu.. co prawda współczesne matryce są wyposażone w filtry podczerwieni, ale nie służą one do ochrony przed promieniowaniem cieplnym, lecz ich zadaniem jest poprawienie ostrości obrazu..
Owszem, słyszałem o takich spekulacjach, ale moim zdaniem jest to totalna bzdura - nie widzę podstaw, by matryca miała by ulec uszkodzeniu. Że niby co się ma z nią stać? Ma się stopić? Jeśli tak, to od czego? Wyparować, dziura wyskoczy? Ja w swoim życiu zrobiłem bardzo wiele zdjęć pod słońce, również w samo południe, w zimie, czy w ciepłych krajach, różnymi sprzętami, w tym nawet komórką i jakoś nic mi się nigdy nie stało z żadną matrycą... Nie zrozum mnie źle - nie piszę o Tobie bezpośrednio, tylko o plotkach, które można zasłyszeć tu, czy tam. Bo jak rozumiem, Tobie też matryca nie wyleciała z hukiem z aparatu, podczas robienia zdjęcia pod słońce?
gpbb [2009-11-08 17:08:29] - tak, istnieje taka możliwość.. szczególnie w aparatach kompaktowych, gdzie matryca pracuje w trybie podglądu..
"możliwość uszkodzenia matrycy"?! :-D
Pomijając aspekty techniczne (możliwość uszkodzenia matrycy, trudności w prawidłowym naświetleniu) radził bym unikać tego typu ujęć ze względu na ich nienaturalność i nieprzyjemny odbiór.. czy człowiek przy zdrowych zmysłach kieruje wzrok prosto w ostre słońce..?
Do zdjęć pod światło radziłbym zabierać się ostrożniej.
Matryca wytrzymała? ;)