Zbigniewie: ale się czepiłeś mojego jamnika. a jeżeli już to nie pedałem tylko transwestytą (ufff trudne słowo) fakt że sika jak suka bo podpatruje drugiego psa jakiego mam który właśnie jest suką ale chyba ani pedałem, ani suką, ani transwestytą nie jest za to na pewno jest prawiczkiem
otóż będę polemizował. Pomijam już fakt, ze powoływanie sie na Bonza jest dośc ryzykowne. Niemniej zapewne znany ci jest fakt, że w odległych czasach Bałtowie zapuszczali się głęboko na południe w poszukiwaniu pożywienia i elementów bizuterii , które później sprzedawali na uroczystościach odpustowych ku czci bożka Widzimisianasiedząco. Trafiwszy do Tyrolu, zachwycili się brykającymi tam stadami rudolfów, które chętnie wpadały w ich sidła, gdyż nie do końca byli zadowoleni ze swojej stopy życiowej (biedaczki nie wiedzieli, że na północy jest zimno). Bałtowie chwytali rudolfy, a że droga była długa, a żywot renifera krótki, dla zakonserwowania, zatapiali je w bursztynach i przywozili w okolice Redy. Niestety w owych czasach nie była znana jeszcze technologia odtapiania bursztynu, więc zostawiali rudolfy w takim stanie, w jakim je przywieźli :o)
Zbigniewie w rzeczy samej jest jak rzeczesz. Jednakże jesteś nie do końca doinformowany - gdyż nie tylko w Tyrolu występuje ta odmiana rudolfów czerwononosych. W 1991 roku znany w świecie reniferysta Alosnos Bonzo odkrył zatopionego w bursztynie renifera czerwononosego na plaży w Mechelinkach koło Redy - jest to niepodważalny dowód na to, że renifery takie występują nie tylko w Tyrolu ale również w Polsce! Wiem bo mam jednego w szafie!
no nie, ja też myślałem, że to rudolf czerwononosy, ale zmiarkowałem, że coś tu nie gra. Przecież rudolfy czerwononose mają noski z nieparzystą liczbą guziczków na klocku. Chyba, że to tyrolska odmiana rudolfów czerwononosych, bo tam ze względu na klimat zdarzały się różne mutacje. Jeśli zatem to jest fotka zrobiona w Tyrolu, to może byc rudolf :o)
to jest renifer - rudolf czerwonnosy - i do tego inwalida bo ma kółka zamiast racic... ale oczywiście jak Pani na biologii mówiła jak rozróżniać ssaki to Wy chodziliście robić zdjęcia i teraz takie są tego efekty!!! Nieuki jedne!!!
Zbigniewie: ale się czepiłeś mojego jamnika. a jeżeli już to nie pedałem tylko transwestytą (ufff trudne słowo) fakt że sika jak suka bo podpatruje drugiego psa jakiego mam który właśnie jest suką ale chyba ani pedałem, ani suką, ani transwestytą nie jest za to na pewno jest prawiczkiem
:) hahah :)
otóż będę polemizował. Pomijam już fakt, ze powoływanie sie na Bonza jest dośc ryzykowne. Niemniej zapewne znany ci jest fakt, że w odległych czasach Bałtowie zapuszczali się głęboko na południe w poszukiwaniu pożywienia i elementów bizuterii , które później sprzedawali na uroczystościach odpustowych ku czci bożka Widzimisianasiedząco. Trafiwszy do Tyrolu, zachwycili się brykającymi tam stadami rudolfów, które chętnie wpadały w ich sidła, gdyż nie do końca byli zadowoleni ze swojej stopy życiowej (biedaczki nie wiedzieli, że na północy jest zimno). Bałtowie chwytali rudolfy, a że droga była długa, a żywot renifera krótki, dla zakonserwowania, zatapiali je w bursztynach i przywozili w okolice Redy. Niestety w owych czasach nie była znana jeszcze technologia odtapiania bursztynu, więc zostawiali rudolfy w takim stanie, w jakim je przywieźli :o)
Zbigniewie w rzeczy samej jest jak rzeczesz. Jednakże jesteś nie do końca doinformowany - gdyż nie tylko w Tyrolu występuje ta odmiana rudolfów czerwononosych. W 1991 roku znany w świecie reniferysta Alosnos Bonzo odkrył zatopionego w bursztynie renifera czerwononosego na plaży w Mechelinkach koło Redy - jest to niepodważalny dowód na to, że renifery takie występują nie tylko w Tyrolu ale również w Polsce! Wiem bo mam jednego w szafie!
no nie, ja też myślałem, że to rudolf czerwononosy, ale zmiarkowałem, że coś tu nie gra. Przecież rudolfy czerwononose mają noski z nieparzystą liczbą guziczków na klocku. Chyba, że to tyrolska odmiana rudolfów czerwononosych, bo tam ze względu na klimat zdarzały się różne mutacje. Jeśli zatem to jest fotka zrobiona w Tyrolu, to może byc rudolf :o)
to jest renifer - rudolf czerwonnosy - i do tego inwalida bo ma kółka zamiast racic... ale oczywiście jak Pani na biologii mówiła jak rozróżniać ssaki to Wy chodziliście robić zdjęcia i teraz takie są tego efekty!!! Nieuki jedne!!!
wiolonczelista - to może Twój jamnik jest pedałem? :o)
po co H psu rolki?
Zbigniew: no ja nie byłbym taki pewny mój jamnik też ma czerwony nos a jest psem... tak na pewno jest psem sprawdziłem jeszcze raz
suczka, bo ma czerwony nosek :o)
chyba suczka bo trochę mniejsza jest
a to suczka czy piesek?
a po co to? :o)
ma ogonek :)
ogonka brakuje (: