aaa...flecik...przepraszam! Te facety mi tu z nieostrością nalazły i nawet nie sprawdziłam z wrażenia:))

Boszzz...ja się tu przez was załamię chyba za chwilę! JP ;)))

Zeny...nie ufaj im...oni tylko tak mówią w tym viżynie;)) się na nich poznałam, jak z mężem tam byłam. Dominik...przez to twoje "serio", to juz nic nie wiem i sie aż zdenerwowałam...i zapalić papierocha muszę z tego wszystkiego, więc na sumieniu mnie masz;) farbo...no następny...a ja nie wiem, czy wy na poważnie, czy sobie jaja robicie;( flecik...o...jak ładnie to nazwałeś:)) dzięki:)) Paweł...hm...ty sprawiasz wrażenie, jakbyś mówił serio...hmhm...no to nie dobrze...znaczy się okulista jednak. buuu :(

Dominik...łomatko jedyna!!! lecę do lekarza!!;)) natychmiast!!! ;) kajman...znajdę sobie jakiegoś...ale dzięki za troskę :) nie...ale serio nieostre jest?

jaro...ostrości? Cholera...może mi sie coś ze wzrokiem robi...jak dalej uwagi o ostrości sie będą pojawiać, to słowo daję, że do okulisty sie wybiorę. hmhmhm... a kadr...no sama nie wiem... dzięki za komentarz:)