Znam to focenie z perspektywy publiczności, jestem osobą średniego wzrostu, więc zazwyczaj miewam przy sobie drabinkę, gdy wiem, że ze zdjęć spod sceny nici :-)
dzieki za odpowiedz zycze duzo powodzenia oraz jak najbardziej udanych fotografi.Ja niestety musze sie zadowolic pstrykaniem z poziomu publicznosci w przerwach miedzy machaniem czaszką pozdrawiam
Kotlletica, miałam małą awarię laptopa... Właściwie to zaczęłam robić pierwsze zdjęcia 2,5 roku temu, mniej więcej od dwóch lat fotoreporterka koncertowa jest moim największym hobby, załapałam się na samym początku swojej przygody do pewnego portalu internetowego, w którym jednak nie było przyszłości dla kogoś takiego jak ja, więc próbowałam wkręcać się na koncerty o własnych siłach, całe szczęście miałam sporo znajomych kapel, które wpuszczały mnie na swoje koncerty. Potem zaczęłam współpracę z pewną krakowską firmą, produkującą koncerty (Galicja Productions), jej szef wpuszczał mnie na swoje koncerty, a gdy zaczęłam czynić postępy w tym, co robię, to poczęłam się pojawiać i na eventach organizowanych przez inne firmy. Od tego momentu wszystko nabrało rozmachu - strona internetowa, akredytacje na koncerty dużych gwiazd i do różnych klubów. Zdjęcia publikuję na biletach, plakatach Galicji i na zwiastunach w Ticket Pro, zamieszczam też ich część na stronie Klubu Studio. Rzadko kiedy zdarza się, że jakieś "papierowe" wydawnictwo potrzebuje koncertowych fot, ale i takie sytuacje mają miejsce, wtedy użyczam swoich do publikacji. Jest ciężko w tej dziedzinie fotografii, chleba z tego nie ma, za to jest satysfakcja, gdy ktoś doceni moją pracę w jakikolwiek sposób.
mam pytakno ty strzelasz te fotki koncertowe dla hobby czy publikujesz gdzies lub pracujesz dla kogos poniewaz widze ze zawsze masz przepustke do fosy a przeciez normalnym amatora fotografi nie daja takich. pytam z czystej ciekawosci jak mozesz to odpisz
sorki dla mnie sa wypaleni a jest durzo mlodszych kapel ktorzy niestety nie maja mozliwosci granie przez takie prechistoryczne mamuty. to jest moj poglad na polska muzyke
Cieszę się :-)
super fota, ma dynamike!!
lubię koncertówki
A tak w ogóle to jestem totalnym amatorem :-)
Znam to focenie z perspektywy publiczności, jestem osobą średniego wzrostu, więc zazwyczaj miewam przy sobie drabinkę, gdy wiem, że ze zdjęć spod sceny nici :-)
dzieki za odpowiedz zycze duzo powodzenia oraz jak najbardziej udanych fotografi.Ja niestety musze sie zadowolic pstrykaniem z poziomu publicznosci w przerwach miedzy machaniem czaszką pozdrawiam
Kotlletica, miałam małą awarię laptopa... Właściwie to zaczęłam robić pierwsze zdjęcia 2,5 roku temu, mniej więcej od dwóch lat fotoreporterka koncertowa jest moim największym hobby, załapałam się na samym początku swojej przygody do pewnego portalu internetowego, w którym jednak nie było przyszłości dla kogoś takiego jak ja, więc próbowałam wkręcać się na koncerty o własnych siłach, całe szczęście miałam sporo znajomych kapel, które wpuszczały mnie na swoje koncerty. Potem zaczęłam współpracę z pewną krakowską firmą, produkującą koncerty (Galicja Productions), jej szef wpuszczał mnie na swoje koncerty, a gdy zaczęłam czynić postępy w tym, co robię, to poczęłam się pojawiać i na eventach organizowanych przez inne firmy. Od tego momentu wszystko nabrało rozmachu - strona internetowa, akredytacje na koncerty dużych gwiazd i do różnych klubów. Zdjęcia publikuję na biletach, plakatach Galicji i na zwiastunach w Ticket Pro, zamieszczam też ich część na stronie Klubu Studio. Rzadko kiedy zdarza się, że jakieś "papierowe" wydawnictwo potrzebuje koncertowych fot, ale i takie sytuacje mają miejsce, wtedy użyczam swoich do publikacji. Jest ciężko w tej dziedzinie fotografii, chleba z tego nie ma, za to jest satysfakcja, gdy ktoś doceni moją pracę w jakikolwiek sposób.
pytanko zostanie chyba bez odpowiedzi cóż szkoda
mam pytakno ty strzelasz te fotki koncertowe dla hobby czy publikujesz gdzies lub pracujesz dla kogos poniewaz widze ze zawsze masz przepustke do fosy a przeciez normalnym amatora fotografi nie daja takich. pytam z czystej ciekawosci jak mozesz to odpisz
przepraszam za ortografie "dużo"
A ja ich lubię, seryjnie :-)
sorki dla mnie sa wypaleni a jest durzo mlodszych kapel ktorzy niestety nie maja mozliwosci granie przez takie prechistoryczne mamuty. to jest moj poglad na polska muzyke
Grają już od 21 lat i są w naprawdę dobrej formie! Kotlletica, to był jeden z lepszych koncertów na jakim byłam już od dawna!
chyba skocze po crispee chicken do Mac Donalda we Wrocku
++++
to oni jeszcze graja juz chyba powinni skonczyc foto ok+++