... ja jestem przeciwna takim "atrakcjom turystycznym". Szkoda słów. http://wroclaw-cartoon.blog.onet.pl/1,AR3_2009-07_2009-07-01_2009-07-31,index.html
Podobno w Estonii też mają takie mosty. Może "tradycja" przyszła z północy?
BTW - ciekawe czy ktoś usuwa co jakiś czas kłódki, żeby nowi turyści mogli powiesić swoją?
takie kłódki zakochanych, wpisujesz dwa imiona, przywieszasz do mostu i bedziesz z ta druga osoba juz na zawsze, taka gwarancja udanego związku ;) no i klucze koniecznie trzeba wrzucic do Odry. Pomysł zapozyczony, ale nie wiem skąd
... ja jestem przeciwna takim "atrakcjom turystycznym". Szkoda słów. http://wroclaw-cartoon.blog.onet.pl/1,AR3_2009-07_2009-07-01_2009-07-31,index.html
wisza tez w Rzymie, ale czytam własnie, że jest to zwyczaj ze wschodu - duzo wisi w Wilnie i Kijowie
Podobno w Estonii też mają takie mosty. Może "tradycja" przyszła z północy? BTW - ciekawe czy ktoś usuwa co jakiś czas kłódki, żeby nowi turyści mogli powiesić swoją?
takie kłódki zakochanych, wpisujesz dwa imiona, przywieszasz do mostu i bedziesz z ta druga osoba juz na zawsze, taka gwarancja udanego związku ;) no i klucze koniecznie trzeba wrzucic do Odry. Pomysł zapozyczony, ale nie wiem skąd
ja byłem pierwszy raz więc .... tylko o co chodzi z tym?
Może i szpecą.. ale zawsze to jakaś atrakcja turystyczna ;)
ja nie mam :) szpecą most te kłódki mz
ja nie mam
Chyba każdy, kto był we Wrocławiu, takie ma :)
lubie