Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
eksponat z Muzeum Gazownictwa (XIII Festiwal Nauki), Warszawa, wrzesień 2009; Canon EOS 350D, obiektyw 17-50 mm (Tamron), Av 2.8, Tv 1/15, ISO 400, ogniskowa 17 mm, wyostrzanie filtrem górnoprzepustowym
@Joginie - dzięki. Bardzo to prawdopodobne :)); @Choszczman - to właściwie nie była wycieczka - Koleżanki miały wykłady (w ramach Festiwalu), a ponieważ potem jechaliśmy na Wydział przygotowywać niedzielny Piknik - to połączyłem przyjemne z pożytecznym. A z wykładów mnie wygoniły :)). No to łaziłem po tym Muzeum - ciesząc się, że jeszcze nie ma "ogólnego" zwiedzania, i że jako "uczestnik" mogę zaglądać - prawie - wszędzie :))
Prawdopodobnie (na moje wyczucie, bo nie napisałeś tego) jest to piec do wytwarzania gazu koksowniczego - za Wikipedią: "Gaz koksowniczy – paliwo uzyskiwane poprzez przemysłowe wygrzewanie węgla kamiennego w temperaturze ponad 1000 °C w specjalnie w tym celu skonstruowanym piecu koksowniczym, bez dostępu tlenu." i dalej: "W przeszłości gaz koksowniczy był stosowany w przedsiębiorstwach oraz w gospodarstwach domowych. Wytwarzany był zwykle lokalnie i nazywany gazem miejskim. Był rozprowadzany siecią gazową do odbiorców.
Stosowany był powszechnie od drugiej połowy XIX w aż do lat 80 XX wieku. Służył do gotowania w kuchenkach, oświetlania ulic oraz jako paliwo w wielu procesach przemysłowych. Ze względu na jego dużą toksyczność, wynikającą z dużej zawartości tlenku węgla został wycofany z użycia i zastąpiony gazem ziemnym." Gaz, po odpowiedniej przeróbce technologicznej, magazynowany był w przeogromnych zbiornikach ciśnieniowych - gazownia miejska była rozpoznawalna z daleka właśnie po takich zbiornikach. Tyle w uzupełnieniu od widza.
nie dało rady... :)
skoro sprawdzałeś przejściówke, znaczy się fot z tego ciekawego obiektywu nie zrobiłeś :(
@Rewiku :)) - przejściówka od m42 nie pasuje... sprawdzałem :))
@Joginie - dzięki. Bardzo to prawdopodobne :)); @Choszczman - to właściwie nie była wycieczka - Koleżanki miały wykłady (w ramach Festiwalu), a ponieważ potem jechaliśmy na Wydział przygotowywać niedzielny Piknik - to połączyłem przyjemne z pożytecznym. A z wykładów mnie wygoniły :)). No to łaziłem po tym Muzeum - ciesząc się, że jeszcze nie ma "ogólnego" zwiedzania, i że jako "uczestnik" mogę zaglądać - prawie - wszędzie :))
dość spory obiektyw, i przyznam - nie znany mi rodzaj mocowania ;)
ciekawą wycieczkę Pan miałeś i foty wporzo, czekam na więcej..
Prawdopodobnie (na moje wyczucie, bo nie napisałeś tego) jest to piec do wytwarzania gazu koksowniczego - za Wikipedią: "Gaz koksowniczy – paliwo uzyskiwane poprzez przemysłowe wygrzewanie węgla kamiennego w temperaturze ponad 1000 °C w specjalnie w tym celu skonstruowanym piecu koksowniczym, bez dostępu tlenu." i dalej: "W przeszłości gaz koksowniczy był stosowany w przedsiębiorstwach oraz w gospodarstwach domowych. Wytwarzany był zwykle lokalnie i nazywany gazem miejskim. Był rozprowadzany siecią gazową do odbiorców. Stosowany był powszechnie od drugiej połowy XIX w aż do lat 80 XX wieku. Służył do gotowania w kuchenkach, oświetlania ulic oraz jako paliwo w wielu procesach przemysłowych. Ze względu na jego dużą toksyczność, wynikającą z dużej zawartości tlenku węgla został wycofany z użycia i zastąpiony gazem ziemnym." Gaz, po odpowiedniej przeróbce technologicznej, magazynowany był w przeogromnych zbiornikach ciśnieniowych - gazownia miejska była rozpoznawalna z daleka właśnie po takich zbiornikach. Tyle w uzupełnieniu od widza.
:) też mam - ale to mi "podchodzi" lepiej do całej serii :)), dzięki za podpowiedź :)
Tu trzeba było założyć 10-24...