normalnie :D będzie oprzyrządowanie do łamania kołem i żelezna dziewica ;) | nieuprzejmy gbur -> tak to jest jak się zderzy praktyk z teoretykiem, hehe :D ja jednak bardziej wierzę temu doktorowowi od algorytmów :)
ale ostatecznie... On kilkanaście, kilkadziesiąt razy powiększał wymiary zdjęcia o połowę ich wartości... Uzyskując kilkuset MB plik pomniejszał go do żądanej wielkości... szczerze... nigdy nie próbowałem bo nie potrzebowałem :) pytałem raz pewnego dr zajmującego się algorytmami graficznymi na pewnej krakowskiej uczelni czy ten schemat ma jakikolwiek sens... zadumał się i powiedział po chwili że raczej żaden :) no ale ten pierwszy widział jakąś różnicę... :) sprawdźcie sami... pozdrawiam
http://www.pollesch.pl/ - >> pastisze... jakość naprawdę była niezła a odległość od obiektu jak to na wernisażu czy w galerii ale na pewno nie była to żyleta :)
Bojkot nie ma cudów, to jest olbrzymi kompromis. Odnośnie druku też długo możnaby rozprawiać. A jakie dpi miały te wydruki? bo przy wymiarach jakie podajesz nie miałoby nawet 72 (które jest jedynie akceptowalne w sieci) a jeśli standardowe 300 to musiały być kosmicznie wyciągnięte a zatem mocno poleciała jakość. O jaką wartość były w górę zeskalowane? od tego wszystkiego zależy czy zdjęcie "da się" oglądać z kilku centymetrów czy kilku metrów. Ja mówię o żylecie a nie druku jakości bilboardu, który ma być ogladany z 4m. Oczywiście trochę tu przesadzam bo jakość wydruku w podanym przez Ciebie przykładzie byłaby gdzieś pomiędzy. No chyba, że twój zaprzyjaźniony fotograf ma dostęp do jakiegoś mega softu który zamienia rastry na wektory bo wtedy to juz możesz sobie z czystym sumieniem skalować w nieskończoność :)
Swego czasu poznałem Konrada Pollescha... ciekawe ile osób o nim słyszało... Jego pastisze często opierają się na zdjęciach ściąganych z internetu o wielkości czasem nawet 50kB :) Zdradził mi nawet jak później powiększa ale sam nie wiem czy istotnie ma to jakiś wpływ na ostateczną jakość... końcowe prace można podziwiać na naprawdę sporych szablonach
sigma 10-20...a ten człowiek to bardzo znany polski fotograf...więc jeśli jego jakość zadowalała to...to dziwne, że Ciebie nie:) może kwestia odpowiedniego soft'u...
Bojkot -> wiesz co, można i wydrukować 5m x 5m, prawda? ale po co skoro marnie to będzie wyglądało :) Najwidoczniej Ty i Twój znajomy przykładacie o wiele mniejszą wagę do jakości obrazu. Ja z 3000 zeskalowanych do boku 1,5m nie byłbym zwyczajnie zadowolony. Tak mówimy o FF a nie cropie więc jak sam rozumiesz problem winiety i spadku ostrości w rogach jest tu o wiele poważniejszy :) ..aha, nie musisz mi przeklejać fragmentów wypowiedzi bo doskonale wiem co napisałem i jeśli mi odpowiesz na jakiś wątek na pewno domyślę się do czego bijesz :) a co do za cudo to 11mm?
"Wszystkie moje ostatnie kwadraty mają boki pomiędzy 4500 a 5500 pixeli i myslę, że z powodzeniem można je jeszcze powiększyć o dobre 60procent :D" - powiem Ci, że znam człowieka, który z 3mln px drukował foty 1x1,5m więc dobrze myślisz:)...a co do winiety to pewnie, że będzie potężna jak tyle ponakręcasz:) rozumiem, że mówimy o FF, tak? ja teraz na cropie mam polara i nd400, 2 połówki i nie winietuje mi na 11mm:)
i tu się mylisz, spadek jakości pomiędzy przysłoną f16 a f22 przy ogniskowej mojej eL-ki dla ubogich (17-40f4) jest naprawdę znaczny (popatrz na MTFy) a co tak naprawdę zyskuję? troszke ostrości na rogach? Przy ND400 nie ma to najmniejszego znaczenia bo i tak robi się potężna winieta. Ponadto w przypadku tego zdjęcia z oczywistych względów najbardziej istotne było dla mnie ostre centrum. Szkiełka pod warunkiem, że przyzwoitej jakości na pewno mniej zaszkodzą niż tak mocno domknięta przysłona. Wierz mi to sprawdzałem empirycznie. Oczywiście to zawsze są pewnego rodzaju kompromisy ale jakoś trzeba sobie radzić jeśli chce się uzyskać zamierzony efekt :)
Bojkot -> do prezentacji w sieci jak najbardziej wystarczy ale internecie moje fotoambicje się nie kończą :) Swoje prace przygotowuje własnie pod kątem takiego wielkoformatowego drukowania. Wszystkie moje ostatnie kwadraty mają boki pomiędzy 4500 a 5500 pixeli i myslę, że z powodzeniem można je jeszcze powiększyć o dobre 60procent :D
Malczerze -> ja Ci się wcale nie dziwię :) ja to wogóle marzę o jakimś dużym formacie, sinar jakiś, toyo czy inna Linhoff-Technika :D a te filtry.. to taki fotoexperyment był.. nie mnie ocniać czy udany :)
Fajne w czasie. Ale trochę Ci te szkła po jakości walą ;) Wiesz co, jak swojego czasu popatrzyłem co widać na slajdzie 6x6 zrobionym bez filtrów, czystym szkiełkiem, np. Flektogonem, to się zniechęciłem do jakichkolwiek plastyków i innych wynalazków ;)...
K E I T -> ja to wszystko zbierzemy do kupy to się normalnie da panoramę 360stopni wykonać ;) albo nawet makietkowy model 3D po dokoptowaniu wnętrz z Voltrikiem jako przewodnikiem ;) | Bojkot -> f22??? o zgrozo ! toż to jazda na krawędzi bez trzymanki.. normalny hardcore :D ja kręce góra do f18, za bardzo szkoda mi rozdzielczości ;) tu było f16 z podniesionym lustrem.. a tajemnicze brakujące ogniwo to nd8, hehe :D
Bojkot -> no co ty.. uvałka i skajlajt :DD ..a poważnie to polar był faktycznie ale wciąż brakuje Ci jeszcze jednego. Porachuj chwilę a na pewno wymyślisz jakie szkiełko do komletu z ND400 i polarem pozwala wydłuzyć ekspozycję do minuty w słoneczny dzień taki jak na załączonym obrazku :D
Bajka i ten opis
bdb
trochu dużo góry, ale ja to w ogóle mam słabe podejście do ruin :D
normalnie :D będzie oprzyrządowanie do łamania kołem i żelezna dziewica ;) | nieuprzejmy gbur -> tak to jest jak się zderzy praktyk z teoretykiem, hehe :D ja jednak bardziej wierzę temu doktorowowi od algorytmów :)
mam nadzieję, że w tej panoramie 360 wejdą wszystkie atrakcje, ponoć są tuż za rogiem ;))
ale ostatecznie... On kilkanaście, kilkadziesiąt razy powiększał wymiary zdjęcia o połowę ich wartości... Uzyskując kilkuset MB plik pomniejszał go do żądanej wielkości... szczerze... nigdy nie próbowałem bo nie potrzebowałem :) pytałem raz pewnego dr zajmującego się algorytmami graficznymi na pewnej krakowskiej uczelni czy ten schemat ma jakikolwiek sens... zadumał się i powiedział po chwili że raczej żaden :) no ale ten pierwszy widział jakąś różnicę... :) sprawdźcie sami... pozdrawiam
nieuprzejmy gbur -> link chyba niewiele wnosi do tematu ale prace zabawne i popatrzeć warto :D
http://www.pollesch.pl/ - >> pastisze... jakość naprawdę była niezła a odległość od obiektu jak to na wernisażu czy w galerii ale na pewno nie była to żyleta :)
Bojkot nie ma cudów, to jest olbrzymi kompromis. Odnośnie druku też długo możnaby rozprawiać. A jakie dpi miały te wydruki? bo przy wymiarach jakie podajesz nie miałoby nawet 72 (które jest jedynie akceptowalne w sieci) a jeśli standardowe 300 to musiały być kosmicznie wyciągnięte a zatem mocno poleciała jakość. O jaką wartość były w górę zeskalowane? od tego wszystkiego zależy czy zdjęcie "da się" oglądać z kilku centymetrów czy kilku metrów. Ja mówię o żylecie a nie druku jakości bilboardu, który ma być ogladany z 4m. Oczywiście trochę tu przesadzam bo jakość wydruku w podanym przez Ciebie przykładzie byłaby gdzieś pomiędzy. No chyba, że twój zaprzyjaźniony fotograf ma dostęp do jakiegoś mega softu który zamienia rastry na wektory bo wtedy to juz możesz sobie z czystym sumieniem skalować w nieskończoność :)
Swego czasu poznałem Konrada Pollescha... ciekawe ile osób o nim słyszało... Jego pastisze często opierają się na zdjęciach ściąganych z internetu o wielkości czasem nawet 50kB :) Zdradził mi nawet jak później powiększa ale sam nie wiem czy istotnie ma to jakiś wpływ na ostateczną jakość... końcowe prace można podziwiać na naprawdę sporych szablonach
sigma 10-20...a ten człowiek to bardzo znany polski fotograf...więc jeśli jego jakość zadowalała to...to dziwne, że Ciebie nie:) może kwestia odpowiedniego soft'u...
Bojkot -> wiesz co, można i wydrukować 5m x 5m, prawda? ale po co skoro marnie to będzie wyglądało :) Najwidoczniej Ty i Twój znajomy przykładacie o wiele mniejszą wagę do jakości obrazu. Ja z 3000 zeskalowanych do boku 1,5m nie byłbym zwyczajnie zadowolony. Tak mówimy o FF a nie cropie więc jak sam rozumiesz problem winiety i spadku ostrości w rogach jest tu o wiele poważniejszy :) ..aha, nie musisz mi przeklejać fragmentów wypowiedzi bo doskonale wiem co napisałem i jeśli mi odpowiesz na jakiś wątek na pewno domyślę się do czego bijesz :) a co do za cudo to 11mm?
"Wszystkie moje ostatnie kwadraty mają boki pomiędzy 4500 a 5500 pixeli i myslę, że z powodzeniem można je jeszcze powiększyć o dobre 60procent :D" - powiem Ci, że znam człowieka, który z 3mln px drukował foty 1x1,5m więc dobrze myślisz:)...a co do winiety to pewnie, że będzie potężna jak tyle ponakręcasz:) rozumiem, że mówimy o FF, tak? ja teraz na cropie mam polara i nd400, 2 połówki i nie winietuje mi na 11mm:)
bdb
i tu się mylisz, spadek jakości pomiędzy przysłoną f16 a f22 przy ogniskowej mojej eL-ki dla ubogich (17-40f4) jest naprawdę znaczny (popatrz na MTFy) a co tak naprawdę zyskuję? troszke ostrości na rogach? Przy ND400 nie ma to najmniejszego znaczenia bo i tak robi się potężna winieta. Ponadto w przypadku tego zdjęcia z oczywistych względów najbardziej istotne było dla mnie ostre centrum. Szkiełka pod warunkiem, że przyzwoitej jakości na pewno mniej zaszkodzą niż tak mocno domknięta przysłona. Wierz mi to sprawdzałem empirycznie. Oczywiście to zawsze są pewnego rodzaju kompromisy ale jakoś trzeba sobie radzić jeśli chce się uzyskać zamierzony efekt :)
Bojkot -> do prezentacji w sieci jak najbardziej wystarczy ale internecie moje fotoambicje się nie kończą :) Swoje prace przygotowuje własnie pod kątem takiego wielkoformatowego drukowania. Wszystkie moje ostatnie kwadraty mają boki pomiędzy 4500 a 5500 pixeli i myslę, że z powodzeniem można je jeszcze powiększyć o dobre 60procent :D
aaa no i nie wspominając już o tym, że jak pozakładasz tyle badziewia z plastiku to f22 to element, o który możesz się martwić na samym końcu;)
piękne zdjęcie, pouczający opis
mówisz o rozdzielczości i "jakości" pod www?:) czy drukujesz te foty 1m x 1m ?:) bo jeśli pod www to chyba nie ma o czym mówić:)
niebo sie zaraz zawali na łeb....:-)
fajnie tam
Malczerze -> ja Ci się wcale nie dziwię :) ja to wogóle marzę o jakimś dużym formacie, sinar jakiś, toyo czy inna Linhoff-Technika :D a te filtry.. to taki fotoexperyment był.. nie mnie ocniać czy udany :)
ale długi opis....
Fajne w czasie. Ale trochę Ci te szkła po jakości walą ;) Wiesz co, jak swojego czasu popatrzyłem co widać na slajdzie 6x6 zrobionym bez filtrów, czystym szkiełkiem, np. Flektogonem, to się zniechęciłem do jakichkolwiek plastyków i innych wynalazków ;)...
K E I T -> ja to wszystko zbierzemy do kupy to się normalnie da panoramę 360stopni wykonać ;) albo nawet makietkowy model 3D po dokoptowaniu wnętrz z Voltrikiem jako przewodnikiem ;) | Bojkot -> f22??? o zgrozo ! toż to jazda na krawędzi bez trzymanki.. normalny hardcore :D ja kręce góra do f18, za bardzo szkoda mi rozdzielczości ;) tu było f16 z podniesionym lustrem.. a tajemnicze brakujące ogniwo to nd8, hehe :D
wspólnymi siłami obeszliśmy wszystko dookoła :D
nie wiem i nie rachuje bo w polskim słońcu tylko z nd i polarem można gdzieś pod 90s ciągnąć gdzieś na f22;)
Artur S. -> o mało nie spadłem z krzesła jak to przeczytałem, hehe :DDD ..no ale coż należało mi się za ten opis ;)
piękna praca ... kiedyś przeczytam ..:)
ok
Bojkot -> no co ty.. uvałka i skajlajt :DD ..a poważnie to polar był faktycznie ale wciąż brakuje Ci jeszcze jednego. Porachuj chwilę a na pewno wymyślisz jakie szkiełko do komletu z ND400 i polarem pozwala wydłuzyć ekspozycję do minuty w słoneczny dzień taki jak na załączonym obrazku :D
K E I T -> ano :)) teraz przynajmniej wiecie gdzie byłyście ;)
a jakie? polar i uv ?;)
a to z tej drugiej strony, gdzie w końcu nie dotarłyśmy ;)
podoba sie
Pięknie
na upartego można by powiedzieć, że przez ten długi czas udało mi się uchwycić kawał historii opactwa.. no może kawałeczek, hehe ;)
Ładne, z upływem czasu.
nicy -> ta miejscówka szczególnie wieczorową porą ma klimat upiornie demoniczny :D nie dziwota że i szatanistom przypadła do gustu ;)
ponoć teraz odbywają się tam czarne msze :) hehe
stanko -> dzięki.. cieszę się, że chociaż jednej osobie chciało sie to przeczytać :D
bdb
fajnie, zwłaszcza na PE, bardzo irlandzki pejzaż.
pokazane w fajnym wyspiarskim klimacie, no i ten super opis, brawo za to!
Bojkot -> każdy orze jak może.. i jak lubi ;) tak apropos to poza eNDekiem były jeszcze dwa filtry :D
+++
super
za ciężkie chmury na ND msz...kadr też nie do końca - kombinował bym chyba coś z tym drugim zameczkiem jako zamknięcie kadru
bdb
:)