Jeśli jesteśmy mali i pokurczeni, horyzont mamy odchylony. (to nie przytyk, lecz próba logicznej kontynuacji cytatu). Naturalną rzeczą jest horyzont poziomy. Na zdjęciu, czy obrazie nie musi, ale to powinno być czymś uzasadnione. Tu zasadności nie widzę. Więcej, cipkę mnie razi ;-))
Ten opis będzie tu w sam raz : "Z tych naszych rozmów wyłania się idea występów i... jakich jeszcze nie było. Stworzenia czegoś zupełnie nowego. Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki."
Jeśli jesteśmy mali i pokurczeni, horyzont mamy odchylony. (to nie przytyk, lecz próba logicznej kontynuacji cytatu). Naturalną rzeczą jest horyzont poziomy. Na zdjęciu, czy obrazie nie musi, ale to powinno być czymś uzasadnione. Tu zasadności nie widzę. Więcej, cipkę mnie razi ;-))
Słuszna i zdrowa:)
No to jest słuszna koncepcja.
Ten opis będzie tu w sam raz : "Z tych naszych rozmów wyłania się idea występów i... jakich jeszcze nie było. Stworzenia czegoś zupełnie nowego. Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy. I to jest nowa koncepcja sztuki."
Rejs
Oj panowie, czy wszystko musi być proste? Co za problem wyprostować linię w PS-ie? Tak jest lepsza dynamika, nie sądzicie?:) Pozdrawiam
rubensowskie kształty??:) az chce sie zawyc "gdzie ci mezczyzniiiii?!?!?!". fajne;)
... malowali ludzi małych i pokurczonych... Nie ukrywali ich brzydoty... ale dbali o poziomy horyzont...
leci w lewo :)
no.. ale ten krzywy horyzont bardzo tu razi. pozdr
Malarze holenderscy...
jak u Piwowskiego:)