Adam Holweg: na to wtopę zaliczyłem, ja stary górołaz:-) Wpadka tym większa, ze na Spiszu właśnie, po sąsiedzku bo w Łapszach, finiszowałem jedną z fajniejszych moich wypraw po polskich górach. Tatry były od Wołowca po Rysy, potem Gorce i przejście na Spisz zakończone wejściem na Kuraszowski Wierch - wówczas prawie nie odwiedzany przez plecakowców....
Wojciech K - to Tatry Bielskie widziane z Łapszanki w Polsce :-) - w roli głównej: od lewej: Szalony Wierch, Płaczliwa Skała, Hawrań, Nowy Wierch, Lodowy (w głębi) i Murań...
Piękne Ci one!
Świetny widok! :)
no niezłe:)
o Łapszaneczka.. lubiem.. :]
Podoba mi się
ekstra
Tomek - ;-)
Piękne zdjęcie, aż miło oglądać... Powodzenia na zaś...
Łapszankę lubim...:)
Wojciech - tak czasem bywa, za szybko żyjemy, za szybko oglądamy... ;-D żadna to wtopa wg mnie... :-) pozdrawiam
pięknie tam !
Oo.. to dobre jest..
Adam Holweg: na to wtopę zaliczyłem, ja stary górołaz:-) Wpadka tym większa, ze na Spiszu właśnie, po sąsiedzku bo w Łapszach, finiszowałem jedną z fajniejszych moich wypraw po polskich górach. Tatry były od Wołowca po Rysy, potem Gorce i przejście na Spisz zakończone wejściem na Kuraszowski Wierch - wówczas prawie nie odwiedzany przez plecakowców....
Wojciech K - to Tatry Bielskie widziane z Łapszanki w Polsce :-) - w roli głównej: od lewej: Szalony Wierch, Płaczliwa Skała, Hawrań, Nowy Wierch, Lodowy (w głębi) i Murań...
piękna panorama z deszczu :)
Czy to Tatry od słowackiej strony?