Opis zdjęcia
jeden z popularniejszych minerałów żelaza, nadsiarczek żelaza. W skali Mohsa nie wyznacza żadnej granicznej twardości - jego twardość to ok. 6.5. Uderzony krzemieniem lub twardym metalem iskrzy, dotknięty palcem (naturalna wilgoć skóry i tlen) stosunkowo szybko koroduje. Pięknie "świeci" na złoty kolor, jest w miarę ciężki. Od dawien dawna zwany "złotem głupców" - z racji powyżej wspomnianych właściwości - nieprzypadkowo. Jeszcze w latach 70-tych XX wiekum, w Polsce (między innnymi) zdarzały się przypadki, że złodzieje okradający kolekcje minerałów w rozmaitych muzeach zabierali pięknie wykształcone piryty, lekceważąc znajdujące się obok samorodki złota, lub okazy złota rodzimego. Takie historie są jednocześnie ilustracją - równie dawnego (a dziś zapominanego) przysłowia: "nie wszystko złoto co się świeci" :))) ....., okaz z Muzeum Wydziału Geologii UW, sierpień 2009; Canon EOS 350D, obiektyw 17-50 mm (Tamron), z ręki, Av 9.0, Tv 1/60. ISO 1600, ogniskowa 47 mm
owszem - wdzięczen jestem :))
To ja Ci podpwiedziałem tego kamiurka :-)))
@Wierzchowski - wydawało mi się, że granatowy będzie - do żółtego - pasował :) A i tak innego (poza białym) nie miałem :)) dzięki za odwiedziny i uwagi :))
a tak na marginesie, to fajny kawałek złotego pirytu
moze calkiem czarne tło by lepiej wyglądalo?
@Papajedi - :))) z całym szacunkiem - Li_an ma pierszeństwo - także i w zakresie oprawionych w platynę :)); @Li - dzięki, właśnie dlatego, iż ponieważ wielkości cegły nie są dla mnie dostępne - muszę kompinować :)) A przy okazji - napięcie rośnie..."zostańcie Państwo z nami, w następnym odcinku to dopiero będzie..." :))
Ciekawam, gdzie on znajdzie taki diament, jak pół cegły ;) Mi nie powiedział, co kombinuje, ale diamenty w stanie naturalnym zupełnie nie są efektowne - podobnie, jak samorodki złota. To tak a propos 10 w skali... Na marginesie - bardzo lubię piryty, wykorzystuję często w mojej "tfurczości" biżuterii mniej szlachetnej; coś przecież z tymi kamlotami trzeba robić...
w platynę oprawione poproszę
@Papajedi - już przy "jedynce" pisałem - dostępne 10 jest dosyć kiepskawe... :) ale już mam (chyba) pomysł na "dziesiątkę"... będzie z niespodzianką :))
czekam na 10 w tej skali :))))
:)) dzięki :))
dobre zacięcie belferskie, czyń tak dalej... a ten "samorodek" jest bardzo powabny i świeci się zwodniczo ...
@Byebasket - :)) takie "zacięcie" belferskie. Rodzinne :))
poznawczo ponownie :-)
@Corundum :)) dzięki; @Bartku - nie pamiętam, ten piryt mi utkwił w pamięci, bo samorodej był w tej samej gablocie, na wyższej półce :)); @Dark - historie o takich "pomyłkach" - znane są od dawna, czasem nawet w rozmaitych filmach wykorzystywane :)). Ale - ja przynajmniej - znam jedną autentyczną :))
Pirotyn pewnie za zloto tez sie lapal :)
ciekawa historia w opisie
jest oki !
owszem :) - ale trzeba przyznać, że efektowne :))
zloto glupcow :)
@Fabroo - dzięki za odwiedziny i komentarz :))) wniosek popieram w całej rozciągłości :))
a mnie sie podoba Twoja seria,jest ciekawa i czegos sie dowiedzialem przy okazji,a udowadniac juz nic nie musisz nikomu bo twoje prace mowia same za siebie...wolnosc tworcza dla kazdego!!! pozdrawiam