I teraz po tej całej dyskusji żałuję, że się nie znam lepiej na obróbce. Co więcej nie znam się w ogóle na PSie. Ale podejmę chyba naukę. Efekt widać na tych zdjeciach, jak to mówią "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal", więc nie będę rozpamiętyać, co było przedtem, ale teraz jest fajnie. Jak już mowa o obróbce, to może ktoś mi powie co lepsze: PS czy Photo-Paint? oczywiście chciałabym tez wiedzieć dlaczego:)
Tak, jak najbardziej... Mnie się podoba i pomysł, i wykonanie... I nawet to, że w zimie śniegu nie ma mi nie przeszkadza. Przecież i takie zimy się zdarzają... :))))
Przychodzi mi tutaj również do głowy refleksja na temat fotografii z hobby elitarnego jaki była przez długi czas stała się dzięki technologii cyfrowej hobby egalitarnym. Ale to już wrzucę do mojego bloga, żeby nie zaśmiecać.
Siwis: podoba mi się to co napisałeś o przygodzie z fotografią i całkiem się z Tobą zgadzam. A co do prawdziwych pór roku to aparat mam dopiero od roku, a fotografuję od pół roku więc obawiam się, że to jeszcze za krótko na takie doświadczenie ale będę nad tym (i nad sobą pracować). Cała radość to właśnie ten wysiłek jaki wkładamy w zdjęcie. Sądzę, że tylko niektórzy tutaj to profesjonaliści, którzy żyją z fotografii a większość to amatorzy, którym radość sprawia chodzenie, szukanie, podglądanie, cykanie i obróbka. I fajnie! Ja również do nich należę :-))
Andy: zdaje sobie z tego sprawe. Poki co jestem na etapie poszukiwania w PSie opcji "dodaj piane". Mam angielska wersje wiec szukam pod "Add foam" ale na razie bezskutecznie ;-))
Święte słowa, wintergrilu, z tym mieszaniem z błotem. Niektórzy uważają, że należy ocenić tylko zdjęcie i nic poza tym. Ja zawsze staram się poznać po przegródce, z kim mam do czynienia. Jeśli dał złe zdjęcie, to owszem, skrytykować trzeba, ale nie wszystkich w ten sam sposób. Za to wszystkich kulturalnie. Niektórzy brak kultury uważają za swoją "oryginalność". Temat rzeka...
wintergirl: Psa nie zostawiaj, uczyć się trzeba. Inaczej człowiek zostanie w tyle. Ale taka mi refleksja przyszła do łba. Mam, i nie ja jeden zapewne, kilka takich widoczków, fotografowanych o różnych porach roku i dnia. Z miejsc, gdzie często bywałem. Niektóre serie mają i po kilkanaście sztuk. Powstawały przez kilka lat, wymagały trochę wysiłku. I składałem z nich takie „cztery pory roku”. Zastanawiam się, co jest większą przygodą? Bo i przy kompie, i w terenie, mamy do czynienia z jakąś przygodą z fotografią. Odpowiedź pewnie będzie: dla jednego to, dla drugiego tamto. No cóż, tak sobie tylko gawędzę...
Napisałem komentarzyk i zapomniałem wysłać. A tu TadeuszM podobny problem poruszył i dyskusyjka ciekawa się zrobiła. To wyślę zaraz ten komentarz, jako przyczynek do rozmowy.
wintergirl ja nie widze nic zlego w obrobce zdjec, sam to robie i to nie tylko w PS ale i w innych programach...po to one w koncu sa , kiedys kiedy nie bylo takich mozliwosci to samo robilo sie w ciemni, tyle tylko ze za pomoca roznych chemikalii ( odpowiedni papier i nawet retusz) i tak jak kiedys trzeba bylo sie znac na obrobce chemicznej tak dzisiaj musi sie wiedziec jak z takiego programu korzystac to w koncu na jedno wychodzi i tu zgadzam sie z Toba ze Ci wszyscy ktorzy tak krytykuja te metody czesto sa marnymi amatorami fotografii...a to co napisalem "ekspresowe cztery pory roku" to mialem na mysli wykozystanie mozliwosci roznych programow...raz jeszcze pozdrawiam
Tdziu: dziekuje za mile slowa. Podziwiam Twoje prace i licze sie z Twoja opinia wiec tym bardziej mi milo. Chcialam sie od razu wytlumaczyc: otoz nie chodzilo mi o "pojscie na skroty" i uzyskanie szybkiego efektu tanim kosztem. Chodzilo mi o pokazanie osobom, szczegolnie zupelnie nowym w fotografii (jak ja sama) jak wiele mozna zrobic w PSie. Oczywiscie to co zrobilam jest celowo przerysowane (od fioletowego nieba po popielate). Cel: czesto oceniamy zdjecie nie zastanawiajac sie nad tym jak powstalo - liczy sie pierwsze wrazenie. Nie jestem wrogiem PSowania zdjec - wszystko jest dla ludzi i ma swoj cel. Ale jestem wrogiem obrazania cudzego zdjecia to zrobil je analogiem i zeskanowal przecietnym skanerem po czym wystawil bez "PSowania". Warto pamietac, ze dobre zdjecie czesto sklada sie z dobrej (lub czasem tylko poprawnie) zrobionej fotografii i dużych umiejetnosci obrobki. Powtarzam, ze moim zdaniem nie ma w tym nic zlego - warto jednak o tym zawsze pamietac jesli chcemy kogos zmieszac z blotem bo nie wiedzial, ze ma swoje zdjecie przejechac PSem.
Ja bym powiedzial ze to takie ekspresowe cztery pory roku...pomysl ciekawy, ja jednak zaproponowal bym Ci cos innego, napewno masz jakies widoczki ktore lubisz fotografowac...staraj sie je fotografowac nie tylko o roznych porach roku ale i o roznych porach dnia , i przy kazdej pogodzie...nalezy tylko pamietac miejsce z ktorego robisz zdjecie i pilnowac by zoom byl taki sam...efekt murowany...pozdrawiam Cie.
aa to Twoja taka kolorowanak, przemykala mi, ale nie otwieralem :-) mysle ze nie o nieudolnosc tu chodzi. Bardzo dobrze ze zaczynasz sie tym bawic PS'em oczywiscie:-), bo to jesy cholernie pomocne, a jesli sie tego uzwya wiecej, to sie coraz go wiecej uczy i staje sie niezbednym narzedziem. Pozdrofkki i chwala za pomysl
A poważnie: dobre ćwiczenie. PS'a trzeba zaakceptować, nie uniknie się tego. Ale nasuwają się pewne wspomnienia i refleksje przy okazji. O tym jednak jutro, późno już. Snów przez cztery pory roku życzę.
Iwanka: nie potraktowalam go nieudolnie, staralam sie jak umialam ale moja znajomosc PSa pozwolila mi tylko na tyle i dlatego zdaje sobie sprawe, ze fachowcy od PSa moga te proby uznac za nieudolne. Dziekuje za pomysl - wyprobuje.
nie rozumiem czegos... dodalas zdjecie ktore potraktowalas nieudolnie? hmmm .....jesli mozna cos zasugerowac ...zime poza zdjeciem kolorow trzeba by jeszcze potraktowac opcja negatywu...byloby sniezniej....pozdrawiam
I teraz po tej całej dyskusji żałuję, że się nie znam lepiej na obróbce. Co więcej nie znam się w ogóle na PSie. Ale podejmę chyba naukę. Efekt widać na tych zdjeciach, jak to mówią "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal", więc nie będę rozpamiętyać, co było przedtem, ale teraz jest fajnie. Jak już mowa o obróbce, to może ktoś mi powie co lepsze: PS czy Photo-Paint? oczywiście chciałabym tez wiedzieć dlaczego:)
Ladnie sie bawisz;-) Pozdrawiam •alt_44®•
GREK: bardzo mi miło. I fota i przemyślenia moje własne ;-))))
Dosia: bardzo dziękuję!
ooo... do ulubionych :) za fote i przemyslenia :)
Chciałam nawet zagłosować, ale nie wiem dlaczego nie dopisuje mnie do listy oceniających (masz u mnie 5+)
Tak, jak najbardziej... Mnie się podoba i pomysł, i wykonanie... I nawet to, że w zimie śniegu nie ma mi nie przeszkadza. Przecież i takie zimy się zdarzają... :))))
Dosia: coś innego niż tylko mnóstwo PSa? ;-)))
Przychodzi mi tutaj również do głowy refleksja na temat fotografii z hobby elitarnego jaki była przez długi czas stała się dzięki technologii cyfrowej hobby egalitarnym. Ale to już wrzucę do mojego bloga, żeby nie zaśmiecać.
Siwis: podoba mi się to co napisałeś o przygodzie z fotografią i całkiem się z Tobą zgadzam. A co do prawdziwych pór roku to aparat mam dopiero od roku, a fotografuję od pół roku więc obawiam się, że to jeszcze za krótko na takie doświadczenie ale będę nad tym (i nad sobą pracować). Cała radość to właśnie ten wysiłek jaki wkładamy w zdjęcie. Sądzę, że tylko niektórzy tutaj to profesjonaliści, którzy żyją z fotografii a większość to amatorzy, którym radość sprawia chodzenie, szukanie, podglądanie, cykanie i obróbka. I fajnie! Ja również do nich należę :-))
Tadziu: pozdrawiam również! Fajnie dla odmiany usłyszeć tutaj wyważoną opinię :-)
Andy: zdaje sobie z tego sprawe. Poki co jestem na etapie poszukiwania w PSie opcji "dodaj piane". Mam angielska wersje wiec szukam pod "Add foam" ale na razie bezskutecznie ;-))
Ta fotka coś w sobie ma... :)))
Święte słowa, wintergrilu, z tym mieszaniem z błotem. Niektórzy uważają, że należy ocenić tylko zdjęcie i nic poza tym. Ja zawsze staram się poznać po przegródce, z kim mam do czynienia. Jeśli dał złe zdjęcie, to owszem, skrytykować trzeba, ale nie wszystkich w ten sam sposób. Za to wszystkich kulturalnie. Niektórzy brak kultury uważają za swoją "oryginalność". Temat rzeka...
wintergirl: Psa nie zostawiaj, uczyć się trzeba. Inaczej człowiek zostanie w tyle. Ale taka mi refleksja przyszła do łba. Mam, i nie ja jeden zapewne, kilka takich widoczków, fotografowanych o różnych porach roku i dnia. Z miejsc, gdzie często bywałem. Niektóre serie mają i po kilkanaście sztuk. Powstawały przez kilka lat, wymagały trochę wysiłku. I składałem z nich takie „cztery pory roku”. Zastanawiam się, co jest większą przygodą? Bo i przy kompie, i w terenie, mamy do czynienia z jakąś przygodą z fotografią. Odpowiedź pewnie będzie: dla jednego to, dla drugiego tamto. No cóż, tak sobie tylko gawędzę...
Napisałem komentarzyk i zapomniałem wysłać. A tu TadeuszM podobny problem poruszył i dyskusyjka ciekawa się zrobiła. To wyślę zaraz ten komentarz, jako przyczynek do rozmowy.
wintergirl ja nie widze nic zlego w obrobce zdjec, sam to robie i to nie tylko w PS ale i w innych programach...po to one w koncu sa , kiedys kiedy nie bylo takich mozliwosci to samo robilo sie w ciemni, tyle tylko ze za pomoca roznych chemikalii ( odpowiedni papier i nawet retusz) i tak jak kiedys trzeba bylo sie znac na obrobce chemicznej tak dzisiaj musi sie wiedziec jak z takiego programu korzystac to w koncu na jedno wychodzi i tu zgadzam sie z Toba ze Ci wszyscy ktorzy tak krytykuja te metody czesto sa marnymi amatorami fotografii...a to co napisalem "ekspresowe cztery pory roku" to mialem na mysli wykozystanie mozliwosci roznych programow...raz jeszcze pozdrawiam
W naszym klimacie zimą zwykle pada śnieg.... ;) Pozdrawiam!
Miło się na to patrzy :-)
Tdziu: dziekuje za mile slowa. Podziwiam Twoje prace i licze sie z Twoja opinia wiec tym bardziej mi milo. Chcialam sie od razu wytlumaczyc: otoz nie chodzilo mi o "pojscie na skroty" i uzyskanie szybkiego efektu tanim kosztem. Chodzilo mi o pokazanie osobom, szczegolnie zupelnie nowym w fotografii (jak ja sama) jak wiele mozna zrobic w PSie. Oczywiscie to co zrobilam jest celowo przerysowane (od fioletowego nieba po popielate). Cel: czesto oceniamy zdjecie nie zastanawiajac sie nad tym jak powstalo - liczy sie pierwsze wrazenie. Nie jestem wrogiem PSowania zdjec - wszystko jest dla ludzi i ma swoj cel. Ale jestem wrogiem obrazania cudzego zdjecia to zrobil je analogiem i zeskanowal przecietnym skanerem po czym wystawil bez "PSowania". Warto pamietac, ze dobre zdjecie czesto sklada sie z dobrej (lub czasem tylko poprawnie) zrobionej fotografii i dużych umiejetnosci obrobki. Powtarzam, ze moim zdaniem nie ma w tym nic zlego - warto jednak o tym zawsze pamietac jesli chcemy kogos zmieszac z blotem bo nie wiedzial, ze ma swoje zdjecie przejechac PSem.
Ja bym powiedzial ze to takie ekspresowe cztery pory roku...pomysl ciekawy, ja jednak zaproponowal bym Ci cos innego, napewno masz jakies widoczki ktore lubisz fotografowac...staraj sie je fotografowac nie tylko o roznych porach roku ale i o roznych porach dnia , i przy kazdej pogodzie...nalezy tylko pamietac miejsce z ktorego robisz zdjecie i pilnowac by zoom byl taki sam...efekt murowany...pozdrawiam Cie.
Wintergirl. To ostatnie trzeba było pianką do golenia... fajny pomysł. pzdr
szkoda, że kadry nie różnią się choć odrobinę, ale i tak interesująco - pozdrawiam :)
urocze..... :-) Fajna kompozycja
A mnie sie podoba :) Zwłaszcza 3-cie od lewej ;)
Zostaw kochana Autorko tego psa - dawaj lepiej swojego PSA!!!!!!! :-))) Serdeczności!
Ech....może odstaw ps - a na pewien czas....
zwrocilas na siebie moja uwage i kota Siwisa:-))) pzdr
proste.ładne.bez zachwytu.
aa to Twoja taka kolorowanak, przemykala mi, ale nie otwieralem :-) mysle ze nie o nieudolnosc tu chodzi. Bardzo dobrze ze zaczynasz sie tym bawic PS'em oczywiscie:-), bo to jesy cholernie pomocne, a jesli sie tego uzwya wiecej, to sie coraz go wiecej uczy i staje sie niezbednym narzedziem. Pozdrofkki i chwala za pomysl
A poważnie: dobre ćwiczenie. PS'a trzeba zaakceptować, nie uniknie się tego. Ale nasuwają się pewne wspomnienia i refleksje przy okazji. O tym jednak jutro, późno już. Snów przez cztery pory roku życzę.
Siwis: :-)))))))
Ha, ha, żeby wintergirl nie potrafiła zimy zrobić!!!
fajny pomysl;) Pozdrawiam!
Iwanka: nie potraktowalam go nieudolnie, staralam sie jak umialam ale moja znajomosc PSa pozwolila mi tylko na tyle i dlatego zdaje sobie sprawe, ze fachowcy od PSa moga te proby uznac za nieudolne. Dziekuje za pomysl - wyprobuje.
a mi to "zdjecie" nie wydaje sie wcale fajne, ale zabawa jest przednia z PS-em nie?
nie rozumiem czegos... dodalas zdjecie ktore potraktowalas nieudolnie? hmmm .....jesli mozna cos zasugerowac ...zime poza zdjeciem kolorow trzeba by jeszcze potraktowac opcja negatywu...byloby sniezniej....pozdrawiam
Tez uwazam ze bardzo dobry pomysl... 5-
cztery pory Vivaldi'ego - całkiem ciekawy pomysł... ;-)
skoro nieudolne ...