czesc ! swietny tekst w zwiazku z POTY 2003 ! ja juz mam swoj 300D i wcale nie mam zamiaru juz dyskutowac na temat wyzszosci swiat bozego naroszenia nad wielkanoca bo to z w tej zawistnej spolecznosci polaczkow nie ma najmniejszego sensu - po prostu odpuszczam - a tak dla twojej informacji to zgdzam sie z tym co mowisz, juz dawno wszyscy pracuja na pro-back albo innej cyfrowej przystawce, erognomia to wymusza, nic wiecej, kolejny etap ewolucji, pozdrawiam !
Bajkowy nastrój na zdjęciu a w tle dyskusja na temat wspólczesnej fotografii, aparaty cyfrowe są wygodne, ale wolę jednak zdjęcia przypominające dzieciństwo, a tutaj jest właśnie to, wspomnienia snów o zamkach i księciach. Bardzo miłe zdjęcie.
Koval-Moja skromną wypowiedziom chciałem zasugerować(i chyba trochę niechcąco sprowokować) jedynie czym mogą kierować się niektórzy w ocenie zdjęcia .ja sam uczę się ps i chce go traktowac jako powiększalnik ....cyfrowy. Chociaż na samym początku jednak polecał bym tradycyjna ciemnie i oczywiście aparat
Tradycyjny zeby bardziej poczuć jak to się dzieje.(ja co prawda dopiero się ucze jakos tak od 12 lat)
Dla niektórych tradycyjna ciemnia ,
jest bardzo romantyczna ( zapach hemi , wieczny bałagan, kolejna nieudana próba, i w końcu fizyczny kontakt z tworzywem i jednak dla niektórych piękna niepowtarzalność efektu.) jest to może lekki masochizm, to taki trochę styl zycia zgadzam się ze to miłosc i nienawisc podoba mi się teoria ewolucji i to że niechęć do ps blokuje wizje .Na koniec chciałbym zacytować słowa które ciagle chce zrozumieć operatora krzysztofa Ptaka
„Obecnie łatwosc rejstrowania ruchomych obrazów ( i nie tylko) jest niebywała, a cyfrowa manipulacja nimi niektórych przeraża . Niema się czego bac .Najważniejsza jest swiadomosc CO FOTOGRAFUJEMY I DLACZEGO ? jeśli myslimy najpierw JAK? Prowadzi to do pustego efekciarstwa , nasze obrazy zgina w potoku innych im podobnych. .Badzmy jak dziecko w sklepie z zabawkami .popatrzmy na twarz człowieka na pejzaż.... i wybierzmy odpowiednia morze najprostsza zabawkę aby je sfotografowac”.
Z przyjemnością przeczytałem niektóre spośród zamieszczonych tu komentarzy, przypomniały mi się bowiem czasy kiedy jeszcze plfoto było tym czym było... Jeśli idzie o dysputę "srebro - krzem", to nie ma to dla mnie większego znaczenia kto czym się posługuje, ale za to z jakim skutkiem. Po cyfrze może będzie laser, trzeci wymiar i cholera wie co jeszcze wymyślą, trzeba w danej chwili po prostu robić swoje. Bez wątpienia technika cyfrowa daje większe możliwości techniczne, a artystyczne ? - niekoniecznie, wszystko zależy od oka, serca, rąk, umysłu - o kurna jaki banał walnąłem :) Ktoś już powiedział, że w trampkach można czasem dalej zajść niż dojechać Jeepem, a kajakiem dopłynąć tam gdzie nie dotrze transatlantyk, nie zapominajmy o tym zafascynowani możliwościami techniki, bo "smak życia lepiej poznaje się na małych ścieżkach niż na autostradach" T.Kotarbiński
sax - dzieki za wypowiedz, zawsze to kolejne zdanie i zpewnoscia w tym momencie kogos kto takze robi zdjecia samemu w ciemni!!!. Jedno czego juz mozna bylo sie nauczyc to ze mamy powtorke z historii . Ludzie zawsze sie klocili nad slusznascia form i to pewnie sie czesto tutaj dzieje . Wzamian powinni pracowac nad tym i starac sie to robic lepiej ..Ale zanim wszyscy zaczna czuc ze cyfrowa technologja jest nieczym innym jak ewolucja pewnie mina jeszcze lata. :)) PK .
Taaaak, zacna dysputa sie tu trafiła, to miłe nie powiem. Rzadko sie zdarza- a to smutne.
Naprawdę miło sie czyta.
Refleksje : a owszem.
po pierwsze: plfoto niczego nas nie nauczy - za mało tego typu rozmów. Ale warto podglądać.
po drugie: analog / digital zawsze pozostanie odwiieczna walką. ... do czasu. gdy na płaszczyźnie
komercyjnej , fotografia tradycyjna zostanie zepchnieta do roli dzisiejszego malarstwa.
po trzecie: nieprawda jest , że goscie z NG nie używają filtrów.
po czwarte : Drodzy Plfotowicze, Wasze "sprzęty" są Waszymi pędzlami. Każdy z nas "maluje"
swoje prace tak by były jak najlepiej odebrane . jesteśmy tu po to , by sie chwalic .Obrazy sie ogląda
a nie wytyka ile malujacy dodał do farby wody, (to taka analogia)
po piąte: przeciwnikom PS prponuję zeskanować swój najlepszy negatyw i w surowej postaci
wrzucić na plfoto ( i czytać o gniotach i knotach) . Osobiscie --- Odbitki B&W- (bo tylko te robię w ciemni)
przysłaniam, przypalam , retuszuję i poprawiam na maskownicy --- ... ... to jest własnie cała zabawa.
Wersje cyfrowe retuszuje sie cyfrowo - czego sie czepiacie. Patrzycie w monitor i mówicie ze papier za cienki ???
I na koniec: Koval to mądry facet, równie dobrze mógłbym podpisać sie pod tym co mówi.
Podzielam opinie mimo, że nie gram w tej lidze.
" KAŻDY ROBI COŚ , BY CZUĆ SIĘ LEPIEJ I CHYBA O TO CHODZI" .
michalrebilas - tak ma to wygladac :)() ..zapewne mozemy sie spodziewac nowych wersji aparatow jak tylko stanie sie to dostepne w masowej produkcji ..tak wiec juz niedlugo ...moje 300d co sie dopiero pojawilo stanie sie przezytkiem :))
w kwestii chipow: podobno nowa matryca fuji [chyba wersja 3 albo 4] swietnie sobie radzi z rozpietoscia jasnosci.. ale z autopsji tego niestety nie znam :(
rojo - przepalenia wynikaja z obecnej technologii chipow ..w przyszlym roku pojawiaja si ena rynku nowe chipy ,k tore beda mialy duzo bardziej rozszerzona strefe swiatel ..i nie beda juz tak latwo dawaly przepalen ..:)
rojo - 300d , nie wiele moge na ten temat powiedziec , gdzy go jeszcze nie mam :))Wiec i zdjec z tego aparatu nie moge tez pokazac :)) NIe wiem czy kiedykolwiek bede nawet publikowal zdjecia z tego aparatu ..ale co do tego nic nie mowie bo moze sie pmile zaskocze .. Jesli interesuja Cie zdjecia z klasycznego sprzetu ..to sa na innych sitach ..wyslij maila to podam link ..bo ten site nie lubi linkow :))
rojo - mysle ,ze jest duzo w tym racji ..z pewnoscia co za tym idzie to na nowo podnoszaca sie poprzeczka w footgrafii - generalnie mowiac . Ostatnio mialem mozliwosc zobaczenia zdjec ktore wygraly w tamtym roku doroczny konkurs Hasselblad'a ...2 zdjecia byly wykonane w technologii cyfrowej jako sandwich ..trudno bylo powiedziec czy byl to tylko sklad 2 analogowych zdjec czy 2 cyfrowych ..ale to juz nie bylo wazne . Co natomist dalo sie zauwazyc to pewnona tendencje w mozliwosciach zcy tez ich wzrost kiedy to tworcy tych zdjec pozwalali sobie an tworzenie "nierealnych " realnych ujec , bardzo trudnych do uchwycenia w konwencjonalny sposob . Jednak technika wykonania nie pozostawiala watpliwosci co do ich autentycznosci ..jedno ze zdjec wrecz MNIE oszukalo i nigdy bym nawet nie przypuszczal ze przeszlo przez tak dalekoidaca manipulacje .. ale EFEKT koncowy by naprawde dobry .. pk
michalrebilas - i jak sie spisalo takie swiatlomierzenie ...ja mam zamiar traktowac 300d jako proof do mojego Mamiya RB ..mialem jednak juz pewne uwagii dotyczace problemow z swiatlami ..highlights..i przepaleniami ..czego pewnie c-41 nie pokazalby ..
Piotr Buda - wiec pracujemy w taki sam sposob ..ja takze wszyskie moje prace wykonuje na materialach swiatloczulych ..jednakze znajac minilaby nigdy im nie ufam i reszte prac poza wywolaniem wykonuje osobiscie :)
ROJO (-: SIĘ ZGADZAM... ALE DLA WIELU LUDZI CYFRA TO ZABÓJSTWO - PO PROSTU LECĄ NA ILOŚĆ...I TO JEST ZDRADLIWE... TOBIE WYSZŁO ALE ILU NIE MYŚLI? A PRZY ANALOGU JEDNAK TRZEBA POMYŚLEĆ. PO PROSTU - ZDJĘCIE DOBRE MOŻNA ZROBIĆ JEDNYM I DRUGIM. NAWET PUDEŁKIEM PO ZAPAŁKACH. TRZEBA TYLKO WIEDZIEĆ CZEGO SIĘ CHCE I PO CO. A "JAK" TO JUŻ PRZYJDZIE Z CZASEM...(-: pzdr!
Dobrow jest tez druga strona medalu, cyfra daje mozliwosc nuczenia sie wielu rzeczy niklym kosztem. Przygode z fotografia zaczynalem od cyfry, jakiejs tam w miare przyzwoitej malpki, potem wzialem do rak powazniejszego analoga i swiat mi sie zmienil. Jednak dotarlem do takiej granicy ze aby moc sie dalej uczyc musze zdecydowanie wiecej pstrykac i w miare szybko ogladac efekt. Nie chodzi tu o debilne pstrykanie tgo co mi sie nawinie, ale o serie zdjec tego samego obiektu z roznymi ustawieniami itd itp, wiadomo o co chodzi. A robic to na analogu to juz robia sie powazne kwoty. Dlatego wracam do cyfry (ale juz tylko lustrzanki) i do nauki. Kiedy juz patrzac w wijerek na obraz i prametry bede wiedzial co dostane, wroce do analoga :) BTW, fajne zdjecie :)
michalrebilas - nawet nie tyle jako miernik parametrów - po prostu sprawdzałem np. kadr - jak wyjdzie... W sumie pracowała nie tylko na analoga (bo ten sobie radził OK) ale też jako drugi aparat, dzięki temu mieli prawie 200 zdjęć z których można było coś spokojnie wybrać. A i tak większość w albumie jest z analoga (-: bo nie wypalał całego tła jak dziki, te zdjęcia są lepsze,.... Ale cyfra nie jest zła. Gdyby nie cyfra nie zacząłbym się bawić w makro. 90% moich zdjęć makro jest z Dimage'a i gdyby nie to nie zrobiłbym ich, nie poświęciłbym na próbowanie kilkunastu rolek filmu - bo mnie na to nie stać... Co prawda Di7 nie mój więc tym bardziej mi się to "kalkulowało"....
Dokładnie. PRzykład prosty - robiłem przyjacielowi fotki na ślubie.Pierwszy raz w życiu. BAłem się okrutnie bo nie miałem jeszcze solidnego flesza a do pożyczonego dopiero noc przed ślubem znalazłem manual - robiłem więc na czuja. Ale wziąłem ze sobą syfrę - dla bezpieczeństwa i jako tester - tam gdzie mogłem sobie pozwolić na zwłokę. I nie żałuję. Jako rezerwa i pomoc była doskonała. A i jako podstawowy aparat do pstrykania stu fotek na minutę bez komponowania, ustawiania - po porostu jako dokumnetalnych - cyfrówka była doskonała. Nie zastanawiam się czy tak dobrze czy źle. Robię - potem skasuję albo nie... takie pstrykadełko.. Tyle że to wg. mnie nie nauczy szacunku dla zdjęcia. MOże pomóc w kombinowaniu ale nie może zastąpić myślenia.... A 80% pracy nad zdjęciem to pomyśleć. MSZ. PZDR!
tak czytając ciekawe opinie, pomyślałem, że może kogoś zainteresuje dyskusja ''Digital or Velvia'' www3. photosig. com /go / photos / view?id= 1059693 osobiście jestem zwolennikiem fotografii tradycyjnej z ciemnią cyfrową ;-) a zdjęcie b. ładne, fajne kolory i kadr - jak zwykle. pozdrawiam
Dabrow - ja wlasnie czekam na moj pierwszy cyfrowy aparat ..nie sadze abym go urzywal ..gdyz nie lezy on w mojej metodzie pracy ..ale z pewnoscia znajdzie on swoje miejsce w procesie planowania ..jest to duzo szybsze i tansze niz urzywanie polaroid ..tak wiec bede dzialal na nich rownolegle ..a moze kiedys uznam to za mozliwe do wykonywania koncowego produktu :))
michalrebilas - mysle ,ze Dob mial na mysli fakt ,ze skonczony i zachowany image moze byc powielany wielokrotnie byz wiekszych teoretycnych zmian ..ale oczywiscie twoj POINT jest sluszny i co do tego nikt chyba nie ma watpliwosci ..:) moze dlatego wsrod moich znajomych ..prawdziwi PS'owcy sa prawdziwymi artystami :))...ja nie mam co do tego takich az zapedow i urzywam tego jako kolejnego narzedzia , fazy , pracy . Jest to tak samo wazne jak wybor filu , obiektywu , filtra , czsu , przeslony , pory dnia , lamp , reflektorow ..itp itd ...Jednakze musze sie w pelni z toba zgodzic ze powtarzalnosc w pS potrafi byc tak samo trudnym zadaniem jak powtarzalnosc w ciemni ..obydwie stacje robocze wymagaja wkladu pracy :)
koval - wiesz - podobnie, podobnie jak mówiono że czarne płyty znikną gdzieś w muzeach - a powracają.... Myślę że fotgrafia cyfrowa i analogowa jednak się prędzej czy później jakoś zmieszają... bardziej niż radio i telewizja, książki i filmy itp... One się wzajemnie doskonale uzupełniają i zapełniają luki jedna drugiej - bo żadna nie jest doskonała... będą miały zawsze odbiorców. Cyfra spowszednieje, analog zostanie dla zapaleńców....Ot, moje zdanie....PZDR! Miło czasem pogadać (-: i pofilozofować...(-:
Krzysztof Synowiec - alez oczywiscie ,ze takich pogladow bedzie wiele ( nie wiem co to jest N.G ) i wielu fotografow bedzie robic to tak jak uznaja za sluszne ( patrz poprzedni post dotyczacy telewizji i radia :)) ) . I z pewnoscia masz absolutna racje dotyczaca tego czym jest krajobraz ..ale dlaczego wydaje CI sie ,ze ja pragne oddawac go takim jakim jest . Ja nie robie zdjec !! Ja je KREUJE ! :)) tym sie pewnie roznie od tych fotografow ktorzy sztywno trzymaja sie przez Ciebie wspomnianych zasad. NIE MA W TYM NIC ZLEGO !!!! Jaki bowiem bylby to nudny swiat gdyby wszyscy zawsze robili wszystko tak samo ..:)
K.Synowiec: skąd te informacje, ze ludzie z NG nie używają filtrow???? polara tez nie? ;) polowkowego tez nie? ;) to w takim razie "Szkoła NG" kłamie? ;)
wuff - wierz mi dlugo sie zastanawialem jak uciac aby nie obciac :) ..niestety w innych przypadkach zaczely sie pojawiac elementy trzecie , ktore juz nie mialy prawa bytu ..:)
Dabrow - przypaomina mi to debate dotyczaca multimdeia dziesiat lat temu i dyskusje tych ktorzy mowili ze TELEWIZJA nie ma szans , ze to sie nie przyjmie , ze RADIO to najlepsza i jedyna droga dzialania ..I co sie okazalo po tych latach (?) OBYDWA swiaty istnieja ..maja swoich odbiorcow i zaden nie zniknol ..zarowno TV jaki RADIO zyja swoim wlasnym swiatem ...
kilka słów jeszcze (-: Krzysztof Synowiec - jesteś pewien że nie używają filtrów (-; Kiedyś była nawet afera o machinacje cyfrowe jakim poddali w NG serię zdjęć.... michalrebilas - owszem ale mi mo wszystko efekty sąbardziej przewidywalne - autor ma większą kontrolę nad tym co powstaje. Jest znacznie mniej czynników które mogą wpłynąć na efekt jakim jest obraz. Nie masz problemu np. z niewielkim skokiem temperatury chemii - co to może znaczyć pewnie wiesz, nie ma problemu że chwilkę za długo trzymałeś w wywoływaczu - i cała robota np. z maskowanie musi być powtórzona. Robisz krok wstecz i powtarzasz od momentu który uznajesz za OK, w normalnej ciemni wracasz do samego początku. I tu jest właśnie ta kontrola i powtarzalność. Nie w pojedynczych machnięciach piórkiem po tablecie - te też możesz powtarzać i cofać aż dostaniesz właśnie takie jakie chciałeś. Więc - po prostu nasze stwierdzenia się uzupełniają.
Robert - i to jest właśnie to czego nie mają cyfrowe fotki. Żaden projektor multimedialny nie da takiego obrazu jak dobry slajd i jasny rzutnik. I znajomi z butlą tokaja (-:
Znakomicie i przepięknie! Cały obraz "robi" drugi zamek w pd tak pięknie skontrastowany barwnie z tłem. Wykorzystanie tu kanonicznych prawideł dało ten przepiękny obraz. A ps? Bardzo dobrze, że coś takiego ludzkość wymyśliła! Kiedyś, żeby uzyskać takie efekty ludzie musieli krócej żyć i chorować na różne świństwa w rodzaju egzem, teraz najwyżej oczy bolą, a z powodu zarwanych nocy spać się chce tak samo cyfrowo jak i analogowo! :-))) Pzdr.
Dabrow: po czesci sie zgodze, ale nie uwazam, ze PS daje 100% powtarzalnosci.. oczywiscie mozna obrabiac zdjecie tylko na podstawie parametrow i cyferek i zawsze wyjdzie tak samo, ale jest tez faktem, ze znakomita wiekszosc [o ile nie wszyscy] wielkich photoshopa opiera sie pzrede wszystkim na obrabianu zdjec pedzlami.. i tutaj z powtarzalnoscia nie jest juz tak latwo.. zazwyczaj kazde podejscie do modyfikowanego zdjecia konczy sie nieco innym rezultatem.. pozdrawiam.. a z komentarzem kovala nt. PSa zgadzam sie calkowicie.. i tez pozdrawiam :)
Nie do konca zgadzam sie z pogladami Autora.Warto zastanowic sie dlaczego fotografowie z N.G nie uzywaja zadnych filtrow...
Krajobraz to cos co stworzyla natura,a nie wizja Autora...
Pozdrawiam!
czy trzeba dodać coś jeszcze? nie! dostatecznie jasno podałeś problem PS'a i kontrPSowców.... a mnei to nie wadzi - jeśłi tylko umiejętnie, celowo i świadomie. To takie samo narzędzie jak ciemnia - a może o tyle lepsze że daje 100% powtarzalności i pewności zgodności efektu końcowego z zamierzeniem pocżatkowym. I za to lubię PSa. Wcale od niego nie powinniśmy stronić. Tyle że na początku musi stać ciekawy materiał. Bo z kiepskiego zdjęcia i PS nie zrobi sztuki. IMO. Koval - bardzo ładnie!
Piotr - Iberica - :) , mysle ,ze wszystko rozbija sie o najbardziej [pdstawowe uczucia ludzkie takie jak : milosc ,nienawisc, zadrosc itp itd ..Czesto nie majac czegos lub nie potrafiac czegos bedziemy to albo kochali albo nienawidzili :)) Oczy wiscie to nie tlumaczy nikogo i niczego . Tak wiec moje przeslanie do tych co szukaja i staraja sie tworzyc jest : Nie dajcie sie zwiesc glosom ktore mowia wam ze wasza technologja wykonania jest zla ..bo to albo milosc albo nienawisc ( troche tandety zawsze mozna powiedziec ...ale to prawda :)) )
LUKASZ K - moze tak , ale czy czasami nei jestesmy swiadkami kolejnego etapu w historii ...w tym przypadku fotografii . Mialem troche stycznosci z ludzi pracujacymi z profesjonalna fotografia w przeciagu ostatnich 6 miesiecy. Jakie wnioski ..Licy sie to co mozeszo osiagnac !!! EFEKT ! Dla czesci w szczegolnosci mlodych ludzi technologje cyfrowe otworzyly nowe mozliwosci . Wielu znanych fotografow juz od lat stara sie przerzucic na technologie cyfrowe i probuja stworzyc nowe metody emulacji tego co dokonali w ciemni ..ale wiez mi wcale nie jest to prostrze. Nie mam tu na mysli duzej ilosci zdjec ktore sie tu widuje , ktorych sila przebicia jest orginalnosc ale jakze odlegla od norm fotografi , gdzie cyfrowa obrobka przebija tradycyjna , ktora nawet o ile tak skomplikowane nie moze dorownac w mozliwoscia wielokrotnie nowoczesnym metodo i VICE VERSA. Nie bronie tych co sa zapalencami PS. Bo niby poco ..Ale staram sie zrozumiec z czego wynikaja niecheci tych ktorzy tak usilnie patrza na efekty i mowia ze jelsi tradycyjnie wykonane to super a w innym przypadku to nic z tego . Mysle ,ze tolerancja u tych osob w duzej mierze blokuje im wizje :)) . Ostatnio mialem okazje brania udzialu w POTY 2003 w UK ..Dane nam byly 2 metody pracy . Jedna tradycyjna bazujaca na C-41 ..druga W pelni cyfrowa. Ja wybralem C-41 ..( tylko dlatego ze moj aparat cyfrowty jeszcze nie doszedl ) ...omijajac cala kwestje porownania metod pracy ..komisja oceniajaca nasze wypociny ..niewiedziala na czy pracowalismy ..widziala tylko zdjecia koncowe.. EFEKT ! . 2 osoby ktore wykonaly swoje prace w technologii cyfrowej znalazly sie w pierwszej kolejce po tytul ..oczywiscie nie swiadczy to o tym ze to cyfrowa technologia wygrywa....ale wierz mi ...po konfrontacji rezultatow okazalao sie ze oni byli o caly poziom lepsi ...dlaczego ? Cyfrowa technologija ..dana w dobre rece staje sie bardzo silnym narzedziem..polaczeniem polaroidu z slr w jednym pudelku ..zestaw images jakie zaprezentowili byly bez watpienia duzo bardziej efektowne. Do czego daze to fakrt , ze technologija cyfrowa w swiecie pro ..pozwala nie tylko pracowac szybciej ale takze uzyskiwac rezultaty z dokladnascia jakiej wczesniej nikt nie probowal ...a to sie wlasnie liczy . PK
Koval - może chodzi o to ze wykonując zdjęcie tradycyjnie trzeba się wykazać większymi umjejętnościami żeby osiągnąć pożądany efekt( nie wiemy dokładnie jak zdjęcie wyjdzie przypadek tez odgrywa pewna role-obróbka ciemniowa )
Dlatego być może takie zdjęcia są bardziej cenione.
Moze kiepski ze mnie fotograf, ale uwazam, ze skoro to jest serwis fotograficzny, to wypadaloby przesylac tu fotografie, a nie grafiki komputerowe (nawet bardzo dobrej).
Musze przyznac ,ze jest to jedyne forum na ktorym spotkalem sie z taka iloscia osob ktore w jakis sposob z niewiadomych mi przyczyn kiedy widza jakis kolor nadany przez filtr to kmowia ze to PS , potem okazuje sie ,ze nikt nie lubi tu PS ( ja bardzo i czestu i duzo na nim pracuje ) Z tych samych niewiadomych przyczyn kiedy to samo zdjecie nagle okazuje sie miec filtr kolorowy ND , polowkowy lub inny korektor ..wszyscy mowia ze to dobre ..:) A czy to ma naprawde takie znaczenie .? Ogladacie wyniki koncowe , czy to istotne czy to seria filtrow optycznych , czy wyobraznia fotografa i iinne narzedzia .:) ??
no i co my tu mamy, nowe fotko mojego ulubionego autora ... no i jakos tak... jakos tak bez wyrazu, juz omijam ta cala zabawe w PS, ktora tak nienawidze... portrety robisz cudowne ale to... no jakos do mnie nie przemowilo
Mieczysław Nowak - tez lubie ta cieplote :) ..to dosc przypadkowo wyszlo ..po 15 minutach czekania ..dalem sobie spokoj i ruszylem spowrotem pod zamek ..kiedy nagle zaczelo blyskac swiatlem ..wiec z powrotem biegiem na tame ..i w kombinacji z ocieplaczem ..chyba bylo warto :)
ekstra!
Piękny zamek w Niedzicy (XIV w.) w tle po prawej ruiny zamku w Czorsztynie (XIV w.) Piękne kolorki, miejsce czarujące, fotka bajeczna!
super
czemu ja tego nie widzialam...bardzo
rewelacja !!!
czesc ! swietny tekst w zwiazku z POTY 2003 ! ja juz mam swoj 300D i wcale nie mam zamiaru juz dyskutowac na temat wyzszosci swiat bozego naroszenia nad wielkanoca bo to z w tej zawistnej spolecznosci polaczkow nie ma najmniejszego sensu - po prostu odpuszczam - a tak dla twojej informacji to zgdzam sie z tym co mowisz, juz dawno wszyscy pracuja na pro-back albo innej cyfrowej przystawce, erognomia to wymusza, nic wiecej, kolejny etap ewolucji, pozdrawiam !
Bajkowy nastrój na zdjęciu a w tle dyskusja na temat wspólczesnej fotografii, aparaty cyfrowe są wygodne, ale wolę jednak zdjęcia przypominające dzieciństwo, a tutaj jest właśnie to, wspomnienia snów o zamkach i księciach. Bardzo miłe zdjęcie.
Koval-Moja skromną wypowiedziom chciałem zasugerować(i chyba trochę niechcąco sprowokować) jedynie czym mogą kierować się niektórzy w ocenie zdjęcia .ja sam uczę się ps i chce go traktowac jako powiększalnik ....cyfrowy. Chociaż na samym początku jednak polecał bym tradycyjna ciemnie i oczywiście aparat Tradycyjny zeby bardziej poczuć jak to się dzieje.(ja co prawda dopiero się ucze jakos tak od 12 lat) Dla niektórych tradycyjna ciemnia , jest bardzo romantyczna ( zapach hemi , wieczny bałagan, kolejna nieudana próba, i w końcu fizyczny kontakt z tworzywem i jednak dla niektórych piękna niepowtarzalność efektu.) jest to może lekki masochizm, to taki trochę styl zycia zgadzam się ze to miłosc i nienawisc podoba mi się teoria ewolucji i to że niechęć do ps blokuje wizje .Na koniec chciałbym zacytować słowa które ciagle chce zrozumieć operatora krzysztofa Ptaka „Obecnie łatwosc rejstrowania ruchomych obrazów ( i nie tylko) jest niebywała, a cyfrowa manipulacja nimi niektórych przeraża . Niema się czego bac .Najważniejsza jest swiadomosc CO FOTOGRAFUJEMY I DLACZEGO ? jeśli myslimy najpierw JAK? Prowadzi to do pustego efekciarstwa , nasze obrazy zgina w potoku innych im podobnych. .Badzmy jak dziecko w sklepie z zabawkami .popatrzmy na twarz człowieka na pejzaż.... i wybierzmy odpowiednia morze najprostsza zabawkę aby je sfotografowac”.
kolory podkręcano ale ja nie należę do tych którym to przeszkadza. bdb zdjęcie...
zgadzam się z T.Kotarbińskim :)) (rzadko czytam tak długie komentarze... :)
Z przyjemnością przeczytałem niektóre spośród zamieszczonych tu komentarzy, przypomniały mi się bowiem czasy kiedy jeszcze plfoto było tym czym było... Jeśli idzie o dysputę "srebro - krzem", to nie ma to dla mnie większego znaczenia kto czym się posługuje, ale za to z jakim skutkiem. Po cyfrze może będzie laser, trzeci wymiar i cholera wie co jeszcze wymyślą, trzeba w danej chwili po prostu robić swoje. Bez wątpienia technika cyfrowa daje większe możliwości techniczne, a artystyczne ? - niekoniecznie, wszystko zależy od oka, serca, rąk, umysłu - o kurna jaki banał walnąłem :) Ktoś już powiedział, że w trampkach można czasem dalej zajść niż dojechać Jeepem, a kajakiem dopłynąć tam gdzie nie dotrze transatlantyk, nie zapominajmy o tym zafascynowani możliwościami techniki, bo "smak życia lepiej poznaje się na małych ścieżkach niż na autostradach" T.Kotarbiński
sax - dzieki za wypowiedz, zawsze to kolejne zdanie i zpewnoscia w tym momencie kogos kto takze robi zdjecia samemu w ciemni!!!. Jedno czego juz mozna bylo sie nauczyc to ze mamy powtorke z historii . Ludzie zawsze sie klocili nad slusznascia form i to pewnie sie czesto tutaj dzieje . Wzamian powinni pracowac nad tym i starac sie to robic lepiej ..Ale zanim wszyscy zaczna czuc ze cyfrowa technologja jest nieczym innym jak ewolucja pewnie mina jeszcze lata. :)) PK .
hmmm juz chyba nie musze dodawać, że zdjęcie jest fenomenalne :) bardzo mi się podoba i jak widze nie tylko mi ;)
Taaaak, zacna dysputa sie tu trafiła, to miłe nie powiem. Rzadko sie zdarza- a to smutne. Naprawdę miło sie czyta. Refleksje : a owszem. po pierwsze: plfoto niczego nas nie nauczy - za mało tego typu rozmów. Ale warto podglądać. po drugie: analog / digital zawsze pozostanie odwiieczna walką. ... do czasu. gdy na płaszczyźnie komercyjnej , fotografia tradycyjna zostanie zepchnieta do roli dzisiejszego malarstwa. po trzecie: nieprawda jest , że goscie z NG nie używają filtrów. po czwarte : Drodzy Plfotowicze, Wasze "sprzęty" są Waszymi pędzlami. Każdy z nas "maluje" swoje prace tak by były jak najlepiej odebrane . jesteśmy tu po to , by sie chwalic .Obrazy sie ogląda a nie wytyka ile malujacy dodał do farby wody, (to taka analogia) po piąte: przeciwnikom PS prponuję zeskanować swój najlepszy negatyw i w surowej postaci wrzucić na plfoto ( i czytać o gniotach i knotach) . Osobiscie --- Odbitki B&W- (bo tylko te robię w ciemni) przysłaniam, przypalam , retuszuję i poprawiam na maskownicy --- ... ... to jest własnie cała zabawa. Wersje cyfrowe retuszuje sie cyfrowo - czego sie czepiacie. Patrzycie w monitor i mówicie ze papier za cienki ??? I na koniec: Koval to mądry facet, równie dobrze mógłbym podpisać sie pod tym co mówi. Podzielam opinie mimo, że nie gram w tej lidze. " KAŻDY ROBI COŚ , BY CZUĆ SIĘ LEPIEJ I CHYBA O TO CHODZI" .
bardzo mi sie podoba i reszte tworczosci doceniam, pozdr.W
AAAAAAAA. Boskie!
fajne
malownicze, pzdr
michalrebilas - tak ma to wygladac :)() ..zapewne mozemy sie spodziewac nowych wersji aparatow jak tylko stanie sie to dostepne w masowej produkcji ..tak wiec juz niedlugo ...moje 300d co sie dopiero pojawilo stanie sie przezytkiem :))
bardzo ladny widoczek :-))
w kwestii chipow: podobno nowa matryca fuji [chyba wersja 3 albo 4] swietnie sobie radzi z rozpietoscia jasnosci.. ale z autopsji tego niestety nie znam :(
koval: calkiem dobrze, problem byl maly z tym, ze czasy i przyslony Leici nie pokrywaaj sie z ustawieniami Fuji.. ale wyszlo dobrze :)
rojo - przepalenia wynikaja z obecnej technologii chipow ..w przyszlym roku pojawiaja si ena rynku nowe chipy ,k tore beda mialy duzo bardziej rozszerzona strefe swiatel ..i nie beda juz tak latwo dawaly przepalen ..:)
piekny klimacik basniowy... fajne zdjecie:))
Piękny, baśniowy nastrój...
słodkie, tym razem chodziło mi o zdjęcia z konkurs Hasselblad'a :))) Późno, ide do domu :) A pytałem o przepalenia w 300D.
rojo - 300d , nie wiele moge na ten temat powiedziec , gdzy go jeszcze nie mam :))Wiec i zdjec z tego aparatu nie moge tez pokazac :)) NIe wiem czy kiedykolwiek bede nawet publikowal zdjecia z tego aparatu ..ale co do tego nic nie mowie bo moze sie pmile zaskocze .. Jesli interesuja Cie zdjecia z klasycznego sprzetu ..to sa na innych sitach ..wyslij maila to podam link ..bo ten site nie lubi linkow :))
I koval może być artystą.Do ulubionych
300D, ale to to też było ciekawe :)) gdzies Te zdjecia mozna zobaczyc bo w oderwaniu od obrazka ciezko sie romawia? :))
Wreszcie jakaś konstruktywna dyskusja na plfoto. Zdjęcie już oceniałem więc nie powtarzam się... Pozdrawiam!
rojo - zgubilem sie i nie wiem do czego sie odnosi twoje ...wiecej na ten temat :)) ?
rojo - mysle ,ze jest duzo w tym racji ..z pewnoscia co za tym idzie to na nowo podnoszaca sie poprzeczka w footgrafii - generalnie mowiac . Ostatnio mialem mozliwosc zobaczenia zdjec ktore wygraly w tamtym roku doroczny konkurs Hasselblad'a ...2 zdjecia byly wykonane w technologii cyfrowej jako sandwich ..trudno bylo powiedziec czy byl to tylko sklad 2 analogowych zdjec czy 2 cyfrowych ..ale to juz nie bylo wazne . Co natomist dalo sie zauwazyc to pewnona tendencje w mozliwosciach zcy tez ich wzrost kiedy to tworcy tych zdjec pozwalali sobie an tworzenie "nierealnych " realnych ujec , bardzo trudnych do uchwycenia w konwencjonalny sposob . Jednak technika wykonania nie pozostawiala watpliwosci co do ich autentycznosci ..jedno ze zdjec wrecz MNIE oszukalo i nigdy bym nawet nie przypuszczal ze przeszlo przez tak dalekoidaca manipulacje .. ale EFEKT koncowy by naprawde dobry .. pk
CUDO :D
koval, mozna cos wiecej na ten temat?
I TO JEST DOBRY WNIOSEK. WSZYSTKIEGO NALEZY UŻYWAĆ ŚWIADOMIE I Z ROZWAGĄ (-: A JAK SPRAWIA PRZYJEMNOŚĆ TO JUŻ SAMA POEZJA(-:
Dobrow, to fakt ze analog nauczyl mnie szcunku "do nacisniecia migawki". No cóż, kazdego sprzetu lepiej uzywac "swiadomie" :)
michalrebilas - i jak sie spisalo takie swiatlomierzenie ...ja mam zamiar traktowac 300d jako proof do mojego Mamiya RB ..mialem jednak juz pewne uwagii dotyczace problemow z swiatlami ..highlights..i przepaleniami ..czego pewnie c-41 nie pokazalby ..
Piotr Buda - wiec pracujemy w taki sam sposob ..ja takze wszyskie moje prace wykonuje na materialach swiatloczulych ..jednakze znajac minilaby nigdy im nie ufam i reszte prac poza wywolaniem wykonuje osobiscie :)
ROJO (-: SIĘ ZGADZAM... ALE DLA WIELU LUDZI CYFRA TO ZABÓJSTWO - PO PROSTU LECĄ NA ILOŚĆ...I TO JEST ZDRADLIWE... TOBIE WYSZŁO ALE ILU NIE MYŚLI? A PRZY ANALOGU JEDNAK TRZEBA POMYŚLEĆ. PO PROSTU - ZDJĘCIE DOBRE MOŻNA ZROBIĆ JEDNYM I DRUGIM. NAWET PUDEŁKIEM PO ZAPAŁKACH. TRZEBA TYLKO WIEDZIEĆ CZEGO SIĘ CHCE I PO CO. A "JAK" TO JUŻ PRZYJDZIE Z CZASEM...(-: pzdr!
o to to, to co napisalem to bylo do poprzedniego...
Dobrow jest tez druga strona medalu, cyfra daje mozliwosc nuczenia sie wielu rzeczy niklym kosztem. Przygode z fotografia zaczynalem od cyfry, jakiejs tam w miare przyzwoitej malpki, potem wzialem do rak powazniejszego analoga i swiat mi sie zmienil. Jednak dotarlem do takiej granicy ze aby moc sie dalej uczyc musze zdecydowanie wiecej pstrykac i w miare szybko ogladac efekt. Nie chodzi tu o debilne pstrykanie tgo co mi sie nawinie, ale o serie zdjec tego samego obiektu z roznymi ustawieniami itd itp, wiadomo o co chodzi. A robic to na analogu to juz robia sie powazne kwoty. Dlatego wracam do cyfry (ale juz tylko lustrzanki) i do nauki. Kiedy juz patrzac w wijerek na obraz i prametry bede wiedzial co dostane, wroce do analoga :) BTW, fajne zdjecie :)
michalrebilas - nawet nie tyle jako miernik parametrów - po prostu sprawdzałem np. kadr - jak wyjdzie... W sumie pracowała nie tylko na analoga (bo ten sobie radził OK) ale też jako drugi aparat, dzięki temu mieli prawie 200 zdjęć z których można było coś spokojnie wybrać. A i tak większość w albumie jest z analoga (-: bo nie wypalał całego tła jak dziki, te zdjęcia są lepsze,.... Ale cyfra nie jest zła. Gdyby nie cyfra nie zacząłbym się bawić w makro. 90% moich zdjęć makro jest z Dimage'a i gdyby nie to nie zrobiłbym ich, nie poświęciłbym na próbowanie kilkunastu rolek filmu - bo mnie na to nie stać... Co prawda Di7 nie mój więc tym bardziej mi się to "kalkulowało"....
znacznie bardziej podobaly mi sie Twoje poprzednie zdjecia, ale to nie jest w cale zle
Dabrow: hehe.. tez niedawno uzywalem cyfry Fuji 602 jako miernika parametrow dla starej analogowej Leici II.. ;)
Dokładnie. PRzykład prosty - robiłem przyjacielowi fotki na ślubie.Pierwszy raz w życiu. BAłem się okrutnie bo nie miałem jeszcze solidnego flesza a do pożyczonego dopiero noc przed ślubem znalazłem manual - robiłem więc na czuja. Ale wziąłem ze sobą syfrę - dla bezpieczeństwa i jako tester - tam gdzie mogłem sobie pozwolić na zwłokę. I nie żałuję. Jako rezerwa i pomoc była doskonała. A i jako podstawowy aparat do pstrykania stu fotek na minutę bez komponowania, ustawiania - po porostu jako dokumnetalnych - cyfrówka była doskonała. Nie zastanawiam się czy tak dobrze czy źle. Robię - potem skasuję albo nie... takie pstrykadełko.. Tyle że to wg. mnie nie nauczy szacunku dla zdjęcia. MOże pomóc w kombinowaniu ale nie może zastąpić myślenia.... A 80% pracy nad zdjęciem to pomyśleć. MSZ. PZDR!
tak czytając ciekawe opinie, pomyślałem, że może kogoś zainteresuje dyskusja ''Digital or Velvia'' www3. photosig. com /go / photos / view?id= 1059693 osobiście jestem zwolennikiem fotografii tradycyjnej z ciemnią cyfrową ;-) a zdjęcie b. ładne, fajne kolory i kadr - jak zwykle. pozdrawiam
Dabrow - ja wlasnie czekam na moj pierwszy cyfrowy aparat ..nie sadze abym go urzywal ..gdyz nie lezy on w mojej metodzie pracy ..ale z pewnoscia znajdzie on swoje miejsce w procesie planowania ..jest to duzo szybsze i tansze niz urzywanie polaroid ..tak wiec bede dzialal na nich rownolegle ..a moze kiedys uznam to za mozliwe do wykonywania koncowego produktu :))
michalrebilas - mysle ,ze Dob mial na mysli fakt ,ze skonczony i zachowany image moze byc powielany wielokrotnie byz wiekszych teoretycnych zmian ..ale oczywiscie twoj POINT jest sluszny i co do tego nikt chyba nie ma watpliwosci ..:) moze dlatego wsrod moich znajomych ..prawdziwi PS'owcy sa prawdziwymi artystami :))...ja nie mam co do tego takich az zapedow i urzywam tego jako kolejnego narzedzia , fazy , pracy . Jest to tak samo wazne jak wybor filu , obiektywu , filtra , czsu , przeslony , pory dnia , lamp , reflektorow ..itp itd ...Jednakze musze sie w pelni z toba zgodzic ze powtarzalnosc w pS potrafi byc tak samo trudnym zadaniem jak powtarzalnosc w ciemni ..obydwie stacje robocze wymagaja wkladu pracy :)
koval - wiesz - podobnie, podobnie jak mówiono że czarne płyty znikną gdzieś w muzeach - a powracają.... Myślę że fotgrafia cyfrowa i analogowa jednak się prędzej czy później jakoś zmieszają... bardziej niż radio i telewizja, książki i filmy itp... One się wzajemnie doskonale uzupełniają i zapełniają luki jedna drugiej - bo żadna nie jest doskonała... będą miały zawsze odbiorców. Cyfra spowszednieje, analog zostanie dla zapaleńców....Ot, moje zdanie....PZDR! Miło czasem pogadać (-: i pofilozofować...(-:
Krzysztof Synowiec - alez oczywiscie ,ze takich pogladow bedzie wiele ( nie wiem co to jest N.G ) i wielu fotografow bedzie robic to tak jak uznaja za sluszne ( patrz poprzedni post dotyczacy telewizji i radia :)) ) . I z pewnoscia masz absolutna racje dotyczaca tego czym jest krajobraz ..ale dlaczego wydaje CI sie ,ze ja pragne oddawac go takim jakim jest . Ja nie robie zdjec !! Ja je KREUJE ! :)) tym sie pewnie roznie od tych fotografow ktorzy sztywno trzymaja sie przez Ciebie wspomnianych zasad. NIE MA W TYM NIC ZLEGO !!!! Jaki bowiem bylby to nudny swiat gdyby wszyscy zawsze robili wszystko tak samo ..:)
K.Synowiec: skąd te informacje, ze ludzie z NG nie używają filtrow???? polara tez nie? ;) polowkowego tez nie? ;) to w takim razie "Szkoła NG" kłamie? ;)
wuff - wierz mi dlugo sie zastanawialem jak uciac aby nie obciac :) ..niestety w innych przypadkach zaczely sie pojawiac elementy trzecie , ktore juz nie mialy prawa bytu ..:)
Dabrow - przypaomina mi to debate dotyczaca multimdeia dziesiat lat temu i dyskusje tych ktorzy mowili ze TELEWIZJA nie ma szans , ze to sie nie przyjmie , ze RADIO to najlepsza i jedyna droga dzialania ..I co sie okazalo po tych latach (?) OBYDWA swiaty istnieja ..maja swoich odbiorcow i zaden nie zniknol ..zarowno TV jaki RADIO zyja swoim wlasnym swiatem ...
aKySZ- nie wiem czy mi sie podoba bo nie mialem okazji podziwiac :)
kilka słów jeszcze (-: Krzysztof Synowiec - jesteś pewien że nie używają filtrów (-; Kiedyś była nawet afera o machinacje cyfrowe jakim poddali w NG serię zdjęć.... michalrebilas - owszem ale mi mo wszystko efekty sąbardziej przewidywalne - autor ma większą kontrolę nad tym co powstaje. Jest znacznie mniej czynników które mogą wpłynąć na efekt jakim jest obraz. Nie masz problemu np. z niewielkim skokiem temperatury chemii - co to może znaczyć pewnie wiesz, nie ma problemu że chwilkę za długo trzymałeś w wywoływaczu - i cała robota np. z maskowanie musi być powtórzona. Robisz krok wstecz i powtarzasz od momentu który uznajesz za OK, w normalnej ciemni wracasz do samego początku. I tu jest właśnie ta kontrola i powtarzalność. Nie w pojedynczych machnięciach piórkiem po tablecie - te też możesz powtarzać i cofać aż dostaniesz właśnie takie jakie chciałeś. Więc - po prostu nasze stwierdzenia się uzupełniają. Robert - i to jest właśnie to czego nie mają cyfrowe fotki. Żaden projektor multimedialny nie da takiego obrazu jak dobry slajd i jasny rzutnik. I znajomi z butlą tokaja (-:
a tu mnie zaskoczyłes.
Znakomicie i przepięknie! Cały obraz "robi" drugi zamek w pd tak pięknie skontrastowany barwnie z tłem. Wykorzystanie tu kanonicznych prawideł dało ten przepiękny obraz. A ps? Bardzo dobrze, że coś takiego ludzkość wymyśliła! Kiedyś, żeby uzyskać takie efekty ludzie musieli krócej żyć i chorować na różne świństwa w rodzaju egzem, teraz najwyżej oczy bolą, a z powodu zarwanych nocy spać się chce tak samo cyfrowo jak i analogowo! :-))) Pzdr.
To jeszcze ja cos dodam od siebie Cyfra no fajna rzecz PS tez staram sie go poznawać co raz bliżej ale nic nie przebije pokazu slajdów przy piwku
Dabrow: po czesci sie zgodze, ale nie uwazam, ze PS daje 100% powtarzalnosci.. oczywiscie mozna obrabiac zdjecie tylko na podstawie parametrow i cyferek i zawsze wyjdzie tak samo, ale jest tez faktem, ze znakomita wiekszosc [o ile nie wszyscy] wielkich photoshopa opiera sie pzrede wszystkim na obrabianu zdjec pedzlami.. i tutaj z powtarzalnoscia nie jest juz tak latwo.. zazwyczaj kazde podejscie do modyfikowanego zdjecia konczy sie nieco innym rezultatem.. pozdrawiam.. a z komentarzem kovala nt. PSa zgadzam sie calkowicie.. i tez pozdrawiam :)
Nie do konca zgadzam sie z pogladami Autora.Warto zastanowic sie dlaczego fotografowie z N.G nie uzywaja zadnych filtrow... Krajobraz to cos co stworzyla natura,a nie wizja Autora... Pozdrawiam!
kiedyś jeżdziłem tam rok w rok, piękne miejsce i ładnie uwiecznione, szkoda tylko uciętego zamku
ładne
czy trzeba dodać coś jeszcze? nie! dostatecznie jasno podałeś problem PS'a i kontrPSowców.... a mnei to nie wadzi - jeśłi tylko umiejętnie, celowo i świadomie. To takie samo narzędzie jak ciemnia - a może o tyle lepsze że daje 100% powtarzalności i pewności zgodności efektu końcowego z zamierzeniem pocżatkowym. I za to lubię PSa. Wcale od niego nie powinniśmy stronić. Tyle że na początku musi stać ciekawy materiał. Bo z kiepskiego zdjęcia i PS nie zrobi sztuki. IMO. Koval - bardzo ładnie!
zgadzam się z Tobą w 100% - wszystko jest dla ludzi... a liczy się efekt końcowy... Pozdr.
Ciekawa dyskusja. A zdjecie bardzo fajne kompozycyjnie.
=> koval => koniecznie odwiedź!!! Nie podoba Ci się Wrocław?
bajkowo...
Zdjecie jest ładne., ale komentaż do Pana LUKASZA K , jest poprostu SUPER . Tak że MAX za jedno i drugie :)
Koval: :).
Persefona - :)) ..ale nie bylo internetu :))
Piotr - Iberica - :) , mysle ,ze wszystko rozbija sie o najbardziej [pdstawowe uczucia ludzkie takie jak : milosc ,nienawisc, zadrosc itp itd ..Czesto nie majac czegos lub nie potrafiac czegos bedziemy to albo kochali albo nienawidzili :)) Oczy wiscie to nie tlumaczy nikogo i niczego . Tak wiec moje przeslanie do tych co szukaja i staraja sie tworzyc jest : Nie dajcie sie zwiesc glosom ktore mowia wam ze wasza technologja wykonania jest zla ..bo to albo milosc albo nienawisc ( troche tandety zawsze mozna powiedziec ...ale to prawda :)) )
Bdb. wyważona ocena dwóch technologii. Cieszy mnie, że masz takie podejście do tego tematu. Pozdro.
LUKASZ K - moze tak , ale czy czasami nei jestesmy swiadkami kolejnego etapu w historii ...w tym przypadku fotografii . Mialem troche stycznosci z ludzi pracujacymi z profesjonalna fotografia w przeciagu ostatnich 6 miesiecy. Jakie wnioski ..Licy sie to co mozeszo osiagnac !!! EFEKT ! Dla czesci w szczegolnosci mlodych ludzi technologje cyfrowe otworzyly nowe mozliwosci . Wielu znanych fotografow juz od lat stara sie przerzucic na technologie cyfrowe i probuja stworzyc nowe metody emulacji tego co dokonali w ciemni ..ale wiez mi wcale nie jest to prostrze. Nie mam tu na mysli duzej ilosci zdjec ktore sie tu widuje , ktorych sila przebicia jest orginalnosc ale jakze odlegla od norm fotografi , gdzie cyfrowa obrobka przebija tradycyjna , ktora nawet o ile tak skomplikowane nie moze dorownac w mozliwoscia wielokrotnie nowoczesnym metodo i VICE VERSA. Nie bronie tych co sa zapalencami PS. Bo niby poco ..Ale staram sie zrozumiec z czego wynikaja niecheci tych ktorzy tak usilnie patrza na efekty i mowia ze jelsi tradycyjnie wykonane to super a w innym przypadku to nic z tego . Mysle ,ze tolerancja u tych osob w duzej mierze blokuje im wizje :)) . Ostatnio mialem okazje brania udzialu w POTY 2003 w UK ..Dane nam byly 2 metody pracy . Jedna tradycyjna bazujaca na C-41 ..druga W pelni cyfrowa. Ja wybralem C-41 ..( tylko dlatego ze moj aparat cyfrowty jeszcze nie doszedl ) ...omijajac cala kwestje porownania metod pracy ..komisja oceniajaca nasze wypociny ..niewiedziala na czy pracowalismy ..widziala tylko zdjecia koncowe.. EFEKT ! . 2 osoby ktore wykonaly swoje prace w technologii cyfrowej znalazly sie w pierwszej kolejce po tytul ..oczywiscie nie swiadczy to o tym ze to cyfrowa technologia wygrywa....ale wierz mi ...po konfrontacji rezultatow okazalao sie ze oni byli o caly poziom lepsi ...dlaczego ? Cyfrowa technologija ..dana w dobre rece staje sie bardzo silnym narzedziem..polaczeniem polaroidu z slr w jednym pudelku ..zestaw images jakie zaprezentowili byly bez watpienia duzo bardziej efektowne. Do czego daze to fakrt , ze technologija cyfrowa w swiecie pro ..pozwala nie tylko pracowac szybciej ale takze uzyskiwac rezultaty z dokladnascia jakiej wczesniej nikt nie probowal ...a to sie wlasnie liczy . PK
nastrój jak z wojen krzyżowych- mroczne choć piękne to były czasy /dla facetów/
Heyst - alez oczywiscie ze nie :)
Marek1979 - do czego sie to odnosi . :) ??
Koval - może chodzi o to ze wykonując zdjęcie tradycyjnie trzeba się wykazać większymi umjejętnościami żeby osiągnąć pożądany efekt( nie wiemy dokładnie jak zdjęcie wyjdzie przypadek tez odgrywa pewna role-obróbka ciemniowa ) Dlatego być może takie zdjęcia są bardziej cenione.
bajkowo tam
mam nadzieje, ze maja ciekawosc nie interpretujesz jako niechec...?
Świetne zestawienie kolorów. Pozdrowienia.
Moze kiepski ze mnie fotograf, ale uwazam, ze skoro to jest serwis fotograficzny, to wypadaloby przesylac tu fotografie, a nie grafiki komputerowe (nawet bardzo dobrej).
Musze przyznac ,ze jest to jedyne forum na ktorym spotkalem sie z taka iloscia osob ktore w jakis sposob z niewiadomych mi przyczyn kiedy widza jakis kolor nadany przez filtr to kmowia ze to PS , potem okazuje sie ,ze nikt nie lubi tu PS ( ja bardzo i czestu i duzo na nim pracuje ) Z tych samych niewiadomych przyczyn kiedy to samo zdjecie nagle okazuje sie miec filtr kolorowy ND , polowkowy lub inny korektor ..wszyscy mowia ze to dobre ..:) A czy to ma naprawde takie znaczenie .? Ogladacie wyniki koncowe , czy to istotne czy to seria filtrow optycznych , czy wyobraznia fotografa i iinne narzedzia .:) ??
gdzie to ?
moim zdaniem nie wyglada jak ps ale jak jakis filtr optyczny... anyway bardzo snadartowe ujecie tego pieknego zamku
no i co my tu mamy, nowe fotko mojego ulubionego autora ... no i jakos tak... jakos tak bez wyrazu, juz omijam ta cala zabawe w PS, ktora tak nienawidze... portrety robisz cudowne ale to... no jakos do mnie nie przemowilo
Deusz - tak ..cokin ..
Heyst - ps..pewne korekcje ..kolor ..2 Cokin'y
ladnie tamte drugie ruinki sa wyswiecone... sa bardzo intrygujace...
Niestety dużo słabsze niż pozostałe
nie podoba mi sie taka kolorystyka ... o jednego cokina (jezeli to cokin) za duzo
kadrm mi sie podoba kolor tez ok...
koval: no tak, w czasach gdy tam bywałem tamę dopiero zaczynali budować, dlatego ta perspektywa mnie zainteresowała
wow. zowu dales sie poniesc kolorom... ps?
Mieczysław Nowak :)
aKySZ - niestety we Wroclawiu nie bywam :)
Warto nieraz zaczekać. A efekty są pozytywne. :)
=> koval => myślę że tak, ale w takim razie konieczne staje się odwiedzenie przez Ciebie mnie we Wrocławiu!!! napiszę Ci na priva!! ale jutro :)
no warto, warto :)
rysio_h - no wlasnie chyba by sie jakis pierwszoplanowy element przydal ...np: rycerz...
Mieczysław Nowak - tez lubie ta cieplote :) ..to dosc przypadkowo wyszlo ..po 15 minutach czekania ..dalem sobie spokoj i ruszylem spowrotem pod zamek ..kiedy nagle zaczelo blyskac swiatlem ..wiec z powrotem biegiem na tame ..i w kombinacji z ocieplaczem ..chyba bylo warto :)