CXL
Abym nie męczył innych swemi jęki,
Żal który z mego serca się wylewa
Dla was powierzam: rzeko, ptaki, drzewa,
Drogo rozstajna, głazie i mchu miękki.
Niejeden z moich smutków się naśmiewa,
Mówiąc, że błahym powód tej udręki,
Historii słyszeć nie chce mojej męki,
Jeszcze że zwidy pewnie, mówi, miewam.
Jeśli śród ludzi znaleźć się nie mogą
By nie szydzili, czy szczędzili wzgardy,
Wy znajcie moich wierszy słowa: drogo
Rozstajna, drzewo liśćmi obsypane,
Ptaku co budzisz mnie śpiewem nad ranem…
I wy; mchu miękki i kamieniu twardy.
Marcus de Reocena
Ciekawie
:)))
CXL Abym nie męczył innych swemi jęki, Żal który z mego serca się wylewa Dla was powierzam: rzeko, ptaki, drzewa, Drogo rozstajna, głazie i mchu miękki. Niejeden z moich smutków się naśmiewa, Mówiąc, że błahym powód tej udręki, Historii słyszeć nie chce mojej męki, Jeszcze że zwidy pewnie, mówi, miewam. Jeśli śród ludzi znaleźć się nie mogą By nie szydzili, czy szczędzili wzgardy, Wy znajcie moich wierszy słowa: drogo Rozstajna, drzewo liśćmi obsypane, Ptaku co budzisz mnie śpiewem nad ranem… I wy; mchu miękki i kamieniu twardy. Marcus de Reocena
Grześ hehe, mam nadzieję ;)
tylko tego już nie przepadnij na zdechniętym hdd.... co? (-;
ładne.
Grześ, Słowacja ;)
nice...
:))
bardzo sielsko
Gdzież to Cię wywiało?
Też lubiem...
lubiem.pozdrawiam:*
ładnie, ale zbyt kontrastowo ... no i kawałek płotka po lewej mnie drażni ... może by go tak więcej pokazać ...
ladnie :)