mnie prawie jeden typ zjadł tutaj jak zwróciłam mu uwagę o fotografowaniu piskląt... po czym dając mi wykład o fotografowaniu drozdów utonął w potrzasku swojej wypowiedzi bo sam sobie zaprzeczył. Jestem i będę przeciwnikiem robienia takich fotografii. To dawanie przykładu innym mniej doświadczonym... i niezbyt pożądane ze względu na dorosłe ptaki. Szkoda tylko, że większość ludzi, którym się zwraca uwagę na tą delikatną rzecz odbija atakiem... i nie potrafi zrozumieć, że to naprawdę nie jest dobrze... Ja bym to zdjęcie usunęła.
Beata ale my nie wiemy ze ty wiesz, zwlaszcza ze pokazujesz taka fotke... Zawsze jestem przeciwny takim fotkom na takich potralach jak ten. oprocz matki czesto ptaki karmia rodzinnie czyli tata,starsze rodzenstwo. Po czym wnioskowalas ze Matka nie zyje? moze gdzies w okolicy czekala az sie oddaliszna bezpieczna oodleglosc... lub porzycila leg wlasnie z powodu twojego zachowania. Chetnie uzlysze wiecej na ten temat co masz do powiedzenia.
Ghost_Dog: już wiele widziałem zdjęć ptasich gniazd. Rozmawiałem kiedyś z ornitologiem to też wspominał o zakazie robienia piskląt w gniazdach. Ale sam powiedział że większość ludzi o tym nie wiem, dlatego pojawiają się zdjęcia pisklaków :)
Autorko, a czy wiesz, że takich zdjęć nie można robić? Możesz spłoszyć matkę i tym samym skazać na śmierć te pisklaki. Gdzie są Zieloni? dalej wiszą na drzewach nad Rospudą? :)))
mnie prawie jeden typ zjadł tutaj jak zwróciłam mu uwagę o fotografowaniu piskląt... po czym dając mi wykład o fotografowaniu drozdów utonął w potrzasku swojej wypowiedzi bo sam sobie zaprzeczył. Jestem i będę przeciwnikiem robienia takich fotografii. To dawanie przykładu innym mniej doświadczonym... i niezbyt pożądane ze względu na dorosłe ptaki. Szkoda tylko, że większość ludzi, którym się zwraca uwagę na tą delikatną rzecz odbija atakiem... i nie potrafi zrozumieć, że to naprawdę nie jest dobrze... Ja bym to zdjęcie usunęła.
Beata ale my nie wiemy ze ty wiesz, zwlaszcza ze pokazujesz taka fotke... Zawsze jestem przeciwny takim fotkom na takich potralach jak ten. oprocz matki czesto ptaki karmia rodzinnie czyli tata,starsze rodzenstwo. Po czym wnioskowalas ze Matka nie zyje? moze gdzies w okolicy czekala az sie oddaliszna bezpieczna oodleglosc... lub porzycila leg wlasnie z powodu twojego zachowania. Chetnie uzlysze wiecej na ten temat co masz do powiedzenia.
O, w mordę...
Też bym dostał zawału gdyby ktoś mi do dzioba piskląt moich zaglądał :))))
Beata: załatwiłaś ją??? Darz bór
kochani , jestem córką leśnika i wiem takie rzeczy ;) :P a matka piskląt juz nie żyje :(((
Młodzian: dlatego właśnie uświadamiam autorkę :) Jeśli nikt tego nie powie, jeśli wszyscy będą milczeć to ten proceder będzie miał miejsce.
Ghost_Dog: już wiele widziałem zdjęć ptasich gniazd. Rozmawiałem kiedyś z ornitologiem to też wspominał o zakazie robienia piskląt w gniazdach. Ale sam powiedział że większość ludzi o tym nie wiem, dlatego pojawiają się zdjęcia pisklaków :)
Coś ty mu powiedziała, że zamknął dziób...???
Autorko, a czy wiesz, że takich zdjęć nie można robić? Możesz spłoszyć matkę i tym samym skazać na śmierć te pisklaki. Gdzie są Zieloni? dalej wiszą na drzewach nad Rospudą? :)))
echh..
ja też nie wiem dlaczego takie małe :) ale modele dobre znalazłaś :) ten na górze jaki dumny w porównaniu do pozostałych :)
xD nieźle;D
piękny brzydal ;-)))))))))))))))
jaki pyszczek :)
+
na szczęście weekend się dzisiaj kończy ;-)