Opis zdjęcia
Niebo nad Krakowem.... Procyon pod swoimi drzewkami napisał już tak dokładnie i mądrze, że nie pozostaje mi nic poza dopowiedzeniem iż to wszystko to nie tylko spięcia na linii ziemia - niebo. Czasem łomocze między chmurami niosącymi niewyobrażalne ładunki elektryczne. Te kropki tworzące linię prostą - to światła pozycyjne samolotu lecącego w stronę Balic - wyobrażam sobie jak im tam nie do śmiechu na pokładzie było... Świeże, sprzed chwili - slajd wciąż się naświetla na tarasie, a ja tak sobie pomyślałem że dam znak życia...
złapane w akcji
Bardzo ładna panorama piorunów :) , tylko jakieś UFO zostawiło ślad jasnych świetlnych kropek, czyżby szyba?? :)
Wspaniale uchwycone...
pięknie!!!
dobrze!
niezłe przedstawienie :) co do ostatniego mojego - miałeś rację, a ja nie lubię niedoróbek, więc pojawi się znowu jak będę mógł poświęcić mu trochę czasu
nieźle się działo :))
bdb
o widze ze nawt kilkanascie kulistych sie zalapalo ....;) )))))
...zupełnie jakby rękami Imperatora :)
bdb
+
niezła prądnica!!!
Fajnie, że wreszcie coś pokazałeś ! Dobre Foto :-)) Pozdrówka !
poleciało nie poleciało - obiektyw zadarty, a teren (zwłaszcza tam gdzie jest umowny "horyzont") lekko się wznosi wlasnie do lewej więc z tym "poleceniem" tak tylko trochę....
bardzo piękne:)
+++
fajne z tym samolotem... mozna było ciut wyprostować
No ba! :D
A ja tam lubię takie ekstremalne lądowania :-)
To dawaj częściej takie "znaki życia" :D Troszeczkę Ci poleciało... A co do lądowania w burzy też raz miałem. Samolot kilka razy dotykał pasa, rzucany na prawo i lewo, w górę i w dół, zanim ostatecznie usiadł. Nie zapomnę miny mojej wychowawczyni która nie dość że panicznie bała się latać, to jeszcze na koniec musiała przejść przez coś takiego ;)
a to ciekaw jestem tego z Velvii :-) łanie je tutaj połapałeś :-)
no pieknie Grzech :)
niestety to prawda, burzowe zdjęcia , zwłaszcza chmury dużo tracą w miejskich światłach. Z velvii fajne moga być, mam nadzieję, że pokażesz :)
No pewnie masz rację. Ale i tak gdy pomyślę, że mógł bym w nim siedzieć to mi się jakoś tak słabo robi.
Procyon - ciekaw jestem co tym razem wyjmę z puszki na velvii - dużo dłuższe naświetlanie więc pewnie jaaaaasno. Z jednej strony fajnie - wychodzę z sypialni i od razu - więc statyw+aparat mogą czasem stać długo - wężyk mogę sobie do nogi przywiązać (-; Ale przez te światła miejskie też się to kiepsko robi - chmury tracą efekt oświetlone łuną - spłaszcza je to jak widać. Co do samolotów - ja raz w zamieci - też ciekawie/nieciekawie... mim133 - opis ... manDo - od razu wariat, normalny rejsowy jak co dzień. Wbrew pozorom większość tych piorunów jest odległa, samolot tuż nade mną zaś kołuje.
ok, już przeczytałem podpis :)
oj niezły spektakl na niebie masz... a ci w samolocie, no cóz, lądowałem kiedyś w burzy więc nie zazdroszczę im, oj nie ;)
o chłopaku... masakra :) (a co to za kropeczki, od lewej do środka idą?)
No ślicznie. Tylko o te kropki zapytam. To jakiś wariat samolotem leciał?
do piorunów jakie dziś widziałem na plfoto trochę brakuje ale podoba się
lubię! może nieco ciemniej??
yeeeeeee