No niestety coś za coś, albo człowiek śpi, albo łapie piękne światełko wschodzącego słońca, które m.z. jest dużo lepsze od zachodzącego :-) I mimo, że fanem takiego ekstremalnego wstawania nie jestem, to miło zawsze potem wspominam takie chwile ciche i samotne na plaży... :-)

Marcin D -> To było coś między 4:45 a 5:00, lekko wstać nie było, szczególnie że koło 1 w nocy się położyłem ;-)

Solti -> Oczywiście, że możesz. Tak jak Bzik80 napisał, Międzyzdroje. Dzięki :-) || Tomasz Stawowy -> Uśmiechnąłem się na ten wpis :-) || MUZI -> No każdy materiał ma tam jakieś swoje krzywe charakterystyczne i trzeba by kilka puszek ze sobą nosić, żeby porównać co w tej samej mniej więcej chwili każdy z materiałów widzi :-) Akurat na ten wschód trafiłem z Provią, ale np. z Velvii czy Sensii też by było ładnie, mimo że inaczej :-) Dzięki że wpadłeś do mnie! || Wszystkim zresztą Wam dziękuję za wizytę :-)