Opis zdjęcia
Na koniec serii zdjęć z przed pół wieku z Komańczy - aparat, który te zdjęcia były zrobione. Mam go do dzisiaj. Welta, jeszcze przedwojenna. Na 1872394/zdjęcie futerał mam przywieszony u pasa (tak było wygodnie). Pyta o niego weisfeldt [2009-06-14 21:43:06] - aparat małoobrazkowy, obiektyw COMPUR ze światłem 2,9. Bardzo poręczny. Mam do niego ogromny sentyment. Używał go jeszcze przed Wojną mój Ojciec - nosił go w kieszeni marynarki, miał go zawsze pod ręką. Mam wiele zdjęć robionych przez Ojca tym aparatem, jeszcze przed moim urodzeniem, w czasie wojny i potem.... Lubię też te zdjęcia, które sam nim robiłem.....
ciekawy obraz do bardzo ciekawej historii
Oczywiście Maćku miało być, tylko mi się jakieś chochliki wdarły w klawiaturę :))))))))))))))))) przepraszam :)))
WOW....
zajebiste!! Marcin! jestem pod dużym wrażeniem!
:)))
z treścią :)
Magia :). Max!
głęboki pokłon przed współtwórcą Twoich zdjęć. pozdrawiam.
wspaniale opowiadasz... a choć nie aparat robi zdjęcia, to jednak myślę, że - jeżeli przeszedł przez niejedne ręce i oczy, i niejedno widział - zyskuje trochę duszy i pomaga w dalszych sporach z uwiecznianą chwilą nawet przez swoja obecność
oj szacunek wielki..pięknie opowiedziane to i pokazane...
ciekawa fotografia