nazizm nie kojarzy mi się koniecznie z dykatatorem, tylko o ile usmiechnięta twarz w furażerce i z czerwonym krawatem, to estetyka bolszewicka, o tyle wygolony , umięśniony młodzieniec charakterystycznie gestykulujący, to mz estetyka młodzieżówki NSDAP . To oczywiście nie jest zarzut, tylko skojarzenie :o)
uszy będzie czyścić
hehe.. no tak : jestem przygłuchym nazistą :)
Mnie nie kojarzy się z dyktatorem, lecz z reklamą aparatu słuchowego ... ta wyraźna czerwień małżowiny usznej :P
rocznica jakaś..hehe:D
nazizm nie kojarzy mi się koniecznie z dykatatorem, tylko o ile usmiechnięta twarz w furażerce i z czerwonym krawatem, to estetyka bolszewicka, o tyle wygolony , umięśniony młodzieniec charakterystycznie gestykulujący, to mz estetyka młodzieżówki NSDAP . To oczywiście nie jest zarzut, tylko skojarzenie :o)
hehe.. ze co? ze jakis dyktatur? :)
mam jakieś nazistowskie skojarzenia :o)